jak myślicie..?

Temat przeniesiony do archwium.
Czy osoba, która - powiedzmy - dostała się do II etapu z wynikiem 40 pkt ma jakieś szanse na przejście do finału..? Realnie patrząc:) Zwłaszcza, jeśli ta osoba bardzo rzadko ma okazję ćwiczyć swój speaking..
Co to znaczy, ze się dostała? Macie juz prog?
Mysle, ze osoba z 40pkt ma szanse i to nawet niemale.
Ja w tamtym roku mialam 36 i ostatecznie wyladowalam na 70 miejscu.
Ale to jest bardzo indywidualna sprawa, innit?
Ma szanse, jak solidnie popracuje. Speakingiem nie ma co się aż tak bardzo przejmować - jakąś tam wypowiedź zawsze się skleci, nawet jak się nie za wiele wie na dany temat, dużo ważniejszy jest wynik z testu.
co ?! wrecz przeciwnie... w zeszlym roku podwojny laureat OJA zdobyl na pisemnym 107 pkt, po czym z ustnego mial 12 i nie przeszedl... moim zdaniem to wlasnie pisemny trzeba olac - 85 pkt starcza przy dobrym (bardzo) wyniku ze speakingu.
jak to jest z tym speakingiem?
W zeszlym roku przyszlo mi pismo z wynikami z okregowego i bylo napisane, ze speaking oceniany jest w skali 10-stopniowej, to czemu niektorzy mieli powyzej 10 ?