To everybody who passed

Temat przeniesiony do archwium.
Czołem!


I. Gratuluję wszystkim, którzy dostali się do II etapu. Good job!


III. Jeśli ktoś się nie dostał -- szkoda, ale nie rozrywajcie szat. Na tym forum wypowiadają się przypuszczalnie głównie ci, którym etap szkolny poszedł dobrze; jeśli zatem ktoś mówi, że OJA jest łatwa, to go nie słuchajcie. :) Jest bardzo trudna. Ale też bardzo specyficzna. Jednym pójdzie lepiej, a drugim gorzej -- specyficzne zadania, rygorystyczne punktowanie prac, trochę pecha nie tam gdzie trzeba... Na tych, którzy przeszli dalej, patrzmy z uznaniem, jednak bez przesady. ;-)


III. Pod tym adresem:

www.woe.edu.pl (zakładka "Olimpiada" po lewej stronie)

możecie znaleźć różne przydatne informacje na temat tegorocznej (i nie tylko) OJA. Niektórzy już o tym wiedzą, ale skoro były pytania na forum, pomyślałem, że warto założyć osobny temat for your information. :-)


IV. Merry holiday! ;-)


Serdecznie pozdrawiam i życzę wszelkiej pomyślności...
...w II etapie OJA i nie tylko

Scobin


PS Pagino, czytasz jeszcze to forum? :-)
PS Temat powinien w zasadzie brzmieć:

"To everybody who passed (or not)".

:-)
PPS Literaturę można czytać po polsku. Oczywiście po angielsku nie zaszkodzi, a może pomóc, ale nie ma takiego obowiązku.

PPPS Jeśli ktoś ma do mnie jakieś pytania, chętnie odpowiem -- na miarę możliwości, oczywiście. Najlepiej pytać na forum, ale nieśmiali mogą pisać na scobin(małpa)wp.pl. GG nie podaję, bo i tak prawie nigdy mnie na nim nie ma. ;-)
Wie ktoś może ile mniej więcej procent punktów trzeba mieć, żeby:
1) przejść na drugim etapie do częśi ustnej,
2) przejść do finału?

Zrobiłem sobie test z 2004 roku na stronie woe i jestem ciekawy jak mi poszedł...
Jak dla ciebie to 2 pkt. Więcej nie wyciągniesz.
>Wie ktoś może ile mniej więcej procent punktów trzeba mieć, żeby:
>1) przejść na drugim etapie do częśi ustnej,
>2) przejść do finału?
>
>Zrobiłem sobie test z 2004 roku na stronie woe i jestem ciekawy jak mi
>poszedł...

Ad 2.
Na stronie WOE powinny jeszcze wisieć tabele z punktacją osób, które w poprzednim roku szkolnym zakwalifikowano do finału. Test pisemny i rozmowa miały (mniej więcej?) tę samą wartość. Możesz wziąć najniższy wynik i podzielić przez dwa; to powinno dać jakieś przybliżenie potrzebnej liczby punktów.

Wydaje mi się, że dla celów tej statystyki różnice między województwami nie mają znaczenia, bo lista jest wspólna dla całego kraju (mogłoby się więc tak zdarzyć, że w finale wzięliby udział sami warszawiacy) -- ale rzecz jasna w różnych województwach komisje mogą inaczej oceniać rozmowę, więc dobry uczestnik z Gdańska niekoniecznie dostałby się do finału, gdyby startował w okręgu warszawskim (albo na odwrót).

Ad 1.
Tutaj nie wiem, niestety, nic pewnego. Kiedy ja brałem udział w OJA, komitet okręgowy w Poznaniu podał jedynie nazwiska osób zakwalifikowanych, bez punktacji. Przypuszczam, że potrzeba minimum 80-85 punktów, ale mogę się mylić.


Pozdrowienia
Scobin
"Przypuszczam, że potrzeba minimum
>80-85 punktów, ale mogę się mylić." kurde no czyli jakąś tam szanse mam........ a juz myslalam ze moge sobie odpuscic przygotowania bo i tak nie wyjdzie:P to w takim razie pytanie do Ciebie, Scobin(no i w ogole do ludzi ktorzy brali udzial): co z książek o kulturze i historii jest najlepsze(czyt. strawne do czytania i zawiera rzeczywiscie przydatne inforacje)? Z czego ty korzystałeś?
Ech, nie pamiętam już tytułów... To były jakieś dwa podręczniki wydane przez Oxford i Cambridge (?). Niezbyt nowe, chyba z 1993 i 1994 roku. Jeden zawierał informacje o UK, drugi o USA. Zaglądałem jeszcze do jakiejś ilustrowanej historii Wielkiej Brytanii (ksero zrobione przez brata-studenta) Nie czytałem zresztą tych książek od deski do deski, raczej wyciągałem z nich odpowiednie konkrety.

Doradzam naukę na zasadzie "codziennie opracuję 3-4 zagadnienia z listy podanej na stronie WOE". Konsekwencja jest najważniejsza. Nie trzeba raczej znać szczegółów (najbardziej "konkretne" pytanie na II etapie, o jakim słyszałem, dotyczyło fortu Alamo), ale należy mieć ogólną orientację. Pytania o lektury będą raczej proste -- o ile oczywiście się je czytało. :-)


Pozdrowienia
Scobin
A jak wygląda częśc ustna pod względem przyjazności? Czy na początku są pytania "na rozluźnienie", czy tez od razu przechodizmy do konkretow?
Cześć, mam takie trochę dziwne pytanie :)
Czy możliwe jest zgłoszenie większej liczby przeczytanych książek z listy? Interesuję się bardzo literaturą i przeglądając listę doszłam do wniosku, że z literatury amerykańskiej mam przeczytane jakieś 7-8 tytułów... Co mam w takim razie zrobić - wybrać sobie 3 tytuły, które podobały mi się najbardziej, czy powtórzyć sobie wiadomości o wszystkich i zgłosić więcej? Z góry dzięki.
U mnie (Poznań, styczeń 2005) było najpierw "na rozluźnienie". Nawet pamiętam pytanie: "What is your usual outfit? What do you usually wear?".


Pozdrowienia
Scobin
O lekturach informujesz bezpośrednio swoją komisję, dopiero w czasie części ustnej. Nie ma chyba przeszkód, byś powiedziała, że przeczytałaś więcej, niż było trzeba. ;-)


Pozdrowienia
Scobin
Odgrzebałem dwa wątki z zamierzchłej przeszłości:

https://www.ang.pl/Drugi_etap_Poznan_11496.html

https://www.ang.pl/OJA_refleksje_i_spostrzezenia_13788.html


Jest w nich trochę informacji -- w formie strumienia świadomości :) -- związanych z moim udziałem w II i III etapie OJA 2004/2005. Może się przyda.


Pozdrowienia
Scobin
Zaczynam czytać znów. ;-)
Pozdrawiam wszystkich
Pagina
Miło Cię znowu czytać. ;-)


Kolejna istotna informacja: w wielu szkołach (może nie we wszystkich -- trzeba sprawdzić w statucie/ regulaminie/ whatever) uczestnicy olimpiad mogą się ubiegać o czasowe zwolnienie z lekcji (najdłużej chyba na tydzień, choć to zależy od szkoły). Sprawdźcie, jak to jest u Was; znam człowieka, który w zeszłym roku przez cały marzec i początek kwietnia przygotowywał się do olimpiad i dzięki odpowiednio skrojonym podaniom do dyrektora był w tym czasie w szkole tylko przez kilka dni. :-)


Pozdrowienia
Scobin
Taa, zwłaszcza u nas. ;-| W mojej szkole the official (and, alas, unofficial as well) policy jest taka, że skoro jesteś olimpijczykiem, to masz czas na wszystko i masz świecić przykładem.
Pozdrawiam Was
Pagina
A u mnie szczęśliwie wypadają ferie od 14 stycznia wiec będę miał trochę czasu żeby się przygotować.... Naprawdę nie wiem jak ja sobie z tym wszystkim poradzę... dotychczas nic się nie uczyłem o geografii czy historii (typowo angielskiej/amierykańsiej) a co dopiero o kulturze... A z tego co tu piszecie to naprawdę trzeba być nieźle obcykanym żebu coś sensownie napisać... dlatego nie nastawiam się zbyt bardzo na przejście do części ustnej... może jakieś książki zobie przejrzę - ale chyba bardziej dla przyjemności niż w ramach gruntownego przygotowania... Patrząc na testy sprzed dwu lat widzę , że FCE (zdany na A :D) to przy takiej olimpiadzie pikuś... no ale przecież nikt mnie nie zbije jak coś poknocę... a trochę doświadczenia się przyda... może za rok będzie lepiej (o ile się w ogóle dostanę do II etapu :P).... muszę pogadać z moimi nauczycielami z jakich książek polecają mi się uczyć... coś może zostanie w głowie i może się przyda w przyszłości... ale przynajmniej nie będzie mnie 1 dzień w szkole :P
I chylę czoła przed panem SCOBIN - twoja wiedza jest powalająca :D

Ktoś jedzie do Łodzi na II etap??
Dziękuję, ale nie wpędzaj mnie w zbytnie samozadowolenie. ;-)


Pozdrowienia
S.
To u Was w szkole trzeba pisać jakieś podania do dyrektora? Very strange. Gość miał chyba marne układy z nauczycielami, bo gdyby był z nauczycielem na dobrej stopie, to po prostu zagadałby "niech mi pan wpisze tyle i tyle wolnego" i koniec.

Ja się okręgowym nie martwię - byłem finalistą w ubiegłym roku, wiem, jak wszystko wygląda, czego i jak się uczyć, lektury mam te same, co rok temu, notatki z historii itd. też mam, wiedzę o kulturze, polityce itd. wystarczy trochę odświeżyć, wiedza gramatyczna też chyba nie wyparowała - jestem optymistą (i to zapewne będzie zgubne :)).
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa