>jesteście absolutnie pewni, że tak się to przelicza??
Nie. :-P Zasady przeliczania punktów chyba nigdy nie były publicznie wyjaśniane (a w każdym razie nic nie wiem o tym, by tak było w ostatnich latach), więc pozostają domysły i nieoficjalne wiadomości od komitetów okręgowych.
> zeszłym roku miałam 86,5 z pisemnego i 8,5 z ustnego, razem dawałoby
>180 (uwzględniając to mnożenie x11) - wtedy nie przeszłam.
Jest chyba jakiś przelicznik, który uzależnia liczbę punktów z rozmowy od punktacji części pisemnej. Innymi słowy: jeśli A ma 95/140 i B ma 85/140, to 80% punktów z rozmowy da większego boosta A niż B. Ale to NIE są informacje oficjalne, tylko moje własne domysły przemieszane z ciężko zakurzonymi śladami neuronalnymi z zeszłego roku szkolnego.
>Jak to jest, że niektóre osoby na tym forum w tamtym roku mówiły, że
>miały 13, 14 15 itd. pkt z ustnego?
Zdaje się, że jest 0-10 punktów za język i 0-10 za wiedzę. Nie, nie wiem, jak się to potem przelicza. ;->
Pozdrowienia
Scobin