Tłumaczenie tekstu (mail do znajomego) - dość krótkie

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
mam dość pilną prośbę do wszystkich forumowiczów. Potrzebuję przetłumaczenia poniższego tekstu (najlepiej jeszcze na dzisiaj), który jest wzorowany na "mailu do znajomego". Oczywiście można zmieniać niektóre wyrazy. Z góry dziękuję za pomoc.

Droga Małgorzato,
Jak się masz? Przeczytaliśmy Twój ostatni mail do nas i chcielibyśmy opisać Ci krótko miasto w którym byliśmy ostatnio. Jest to wspaniała miejscowość w województwie podlaskim, która dzięki niezwykłej uprzejmości mieszkańców i wielu atrakcjom jest jednym z punktów na mapie turystycznej. Miasto to wyróżnia się dość sporą religijnością, o czym mówią dwie świątynie: kościół i cerkiew. Budynki te można nazwać cudami architektury, gdyż ich wygląd powalił nas na kolana. Jest to idealne miejsce dla wszystkich wierzących. Nigdzie nie odczuliśmy takich emocji jak tutaj.
W drugiej części miejscowości znajduje się ratusz i rynek na którym zbierają się ludzie młodsi i starsi, aby przehandlować swoją ciężką pracę. Przechodząć się po nim można dostrzec wiele stoisk i z lokalnymi produktami, których nie kupi się nigdzie indziej.
W następnym liście prześlemy Ci zdjęcia z naszych podróży.

Pozdrawiamy,
xxx, zzz i yyy
zrob sam, bo nikt Ci tego nie zrobi (ewentualnie poprawi jeśli nikt nie wyczuje translatora)
Jakieś uzasadnienie powyższego? Tekst krótki, roboty mało. A wdzięczność z mojej strony wielka.
takie są fakty
To Ty, zielonosiwy, powinienes sie tu jeszcze tlumaczyc.
What a cheek!
Cytat: labtes
To Ty, zielonosiwy, powinienes sie tu jeszcze tlumaczyc.
What a cheek!

nie tlumaczymy sie z tego, ze chcemy zachecic kogos do pracy. Naprawde to sie przyda w zyciu:-)
Pisalem to z sarkazmem, a tyczylo sie to autora watku :)
Faktycznie taka roszczeniowa postawa jest szokujaca, a co gorsze to jest powszechne wsrod mlodziezy...
Jeśli Twoja wdziecznosc jest tyle warta to sprzedaj ja na allegro!
Jeżeli nie przyjmujecie takich próśb, choć wyraźnie jest napisane, że możecie coś przetłumaczyć - jest mi przykro. W takim razie: dziękuję wszystkim serdecznie i życzę miłego dnia. Polecam na początek zainteresować się sobą.
Nikt tu nie pomaga bez wkladu wlasnego pytajacego, Twoja prośba jest bezsensowna, bo nie chodzi o Twoj nic nie warty list, tylko o to żebyś sie czegoś nauczyl, co nigdy nie bedzie mialo miejsca, gdy sie nie weźmiesz do roboty.
Zrob sam - ktos sprawdzi i naniesie konstruktywne poprawki
Człowieku, różni ludzie mają różne metody nauki. Nie przepiszę przecież zżerniętego z neta tekstu nie dowiadywszy się wcześniej w jaki sposób autor tegoż doszedł do rezultatów. Nie, nie wszyscy są tacy sami.
heheh
nie oklamuj sie, tylko weź za robote
tyle ode mnie
Metody nauki? Nieodrabianie pracy domowej to jest metoda nauki? Nie okłamuj się.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Mógłby ktoś przetłumaczyć proszę

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie