Heavy smell

Temat przeniesiony do archwium.
As he walked his feet splashed in a pool of greasy and slippery water, which had such a heavy smell of fish fried in oil that Pinocchio thought it was Lent.

What means "heavy smell" ciężki zapach????
what means "Lent" Wielki Post? It doesn't any seanse to me?
Please help me with translation
sense to me*
intensywny
a co to znaczy Lent w tym zdaniu?
Wielki Post

w zdaniu z sense brak czasownika
zle utworzyles pytania. Gdzie 'does'?
Czy mógłbyś mi pokazać, gdzie nie użyłem "does" bo tego nie widzę?
w pytaniach
czyli pytania powinny brzemiec what does means "heavy smell" - tak?
a po drugie może to będzie za bardzo uszczypliwe, ale nie wiem od ilu lat osoby, które zajmują się odpowiedziami tzn mg, zielony, ferri itp zajmują się tą pracą, ale chyba są trochę już tym zmęczone bo zawsze dają bardzo spartańskie odpowiedzi i często trzeba się dopytywać o szczegóły, chyba tak się ma gdy uczy się kogoś już 12 rok. Tak tylko chciałem zauważyć, ale poza tym bardzo bym chciał kiedyś umieć tak angielski jak wy bo na każde pytanie macie odpowiedź :)
pytanie powinno brzmiec 'what does heavy smell mean?'

taka mała rada: wynajmij sobie korepetytora, zaplac mu i on bedzie z toba siedzial godzine i ci to tłumaczył łopatologicznie i wcale niespartańsko. My robimy to nieodpłatnie, w wolnym czasie i chcemy to robic jak najsprawniej
nie zakładałem, że nie potrafisz sprawdzić, jak się układa pytania w czasie Simple Present. Poza tym mamy tu zasadę, że to Ty masz się wysilić, a nie prosić o podanie odpowiedzi na tacy.
Od razu zaznaczę, że nie zależy mi na kłótni i podejrzewałem, że tak będzie i zastanawiałem się czy to napisać, no cóż tak to jest jak się jest szczerym:) Chciałem tylko zauważyć, że dla mojego matematycznego mózgu(jestem studentem matematyki) języki są trudne. Oczywiście mogę uczyć się sam języka angielskiego przez internet jak to robię od ok 3 lat i jakieś marne rezultaty mam: matura z języka angielskiego ustna - 83%, matura z języka angielskiego pisemna 94%, matura z angielskiego pisemna rozszerzona 66%. Pisałem do was jak miałem takie problemy z którymi z jakiś powodów sobie nie radzę, gdybym miał pisać wam o każdym problemie jaki ma osoba ucząca się języka angielskiego sama w domu to musielibyśmy gadać przez skype, bo tego jest tak dużo, zwłaszcza trudne jest dla mnie zauważanie różnic między słowami typu: groan i moan, slim i slender, tremendous, huge i imense. Jeszcze raz zaznaczę, że pisałem do was tylko jak jakiś problem mnie mocno denerwował. Jakiś czas temu jak coś napisałem też miałem nieprzyjemności więc przestałem pisać na ok 6 miesięcy. A co do mojego postu to moja opinia o was były pozytywna, przynajmniej jak siedziałem przed komputerem i pisałem nie miałem nic złego na myśli a raczej odwrotnie na co wskazuje druga część mojego poprzedniego postu, gdzie twierdzę, że dobrze znacie język angielski. Ja zawsze chciałem umieć tak język bo źródła wiedzy w języku angielskim są bardzo duże. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam nie wiedziałem, że słowa mają taką moc...
P.S. A co do wysilani to robię od 2 do 5 godzin dziennie, niestety nie jestem wybitną jednostką i wszystko co w życiu osiągną tylko ciężką pracą i pilnością, więc dobrze wiem co to znaczy, nauczyciel w LO od angielskiego też się na mnie bardzo denerwował bo za często przychodziłem z nim rozmawiać po angielsku :)
mam na myśli angielski od 2 do 5 godzin
Cytat: Mowic
ferri

Don't care what you write about me, as long as you get the name right. 'terri;...:-)
Tak, niekiedy odpowiedzi sa szybkie, nawet 'spartanskie' (i tu przypomniala mi sie Lacina), bo chcemy odpowiedziec na pytania wszystkich osob. Nie wszyscy mamy czas, bo jak chyba sie domyslasz, to mamy prace, dom, dzieci, wnuki, psy, koty i wszystko to wymaga naszego czasu.
Pisząc o wysilaniu się, miałem na mysli to, że powinieneś zacząć głowkowac, w jaki sposób w tych pytaniach należy zastosować słowo 'does'. Wiesz, z rozszerzoną na 66% nie powinieneś mieć problemów z zauważeniem takich błędów.
Przeczytalam uwaznie twoj dluzszy post. Tutaj na forum mozesz zadawac nawet te najglupsze pytania, i zawsze dostaniesz odpowiedz jak tylko sam nam przedstawisz swoje domniemania/wnioski. Niekiedy to co jest dla jednego oczywiste, dla drugiego moze tworzyc problemy - tak, ze niema co sie nas bac (sama nie jem mlodych mezczyzn for breakfast...for dinner maybe).
Przypominaja mi sie tez czasy, kiedy tu na forum mielismy nie jeden 'ding-dong' ale przezylismy to wszystko.
Pisz dalej, bo chce sprawdzic co dokladnie sprawia Ci trudnosci.
Cytat: terri
(sama nie jem mlodych mezczyzn for breakfast...for dinner maybe).

Zaraz, a nie zostawiasz takich na po kolacji?
Cytat: mg
Cytat: terri
(sama nie jem mlodych mezczyzn for breakfast...for dinner maybe).
Zaraz, a nie zostawiasz takich na po kolacji?

Po kolacji to mam 'sugar daddies', bo lubie wszystko co jest slodkie :-).
Chyba zrozumiałem o co wam chodzi... mam nadzieje, że nie macie do mnie "ale" za mój post, i przepraszam, że nazwałem "zielonosiwego" "zielony" naprawdę źle przeczytałem twoją nazwę, to nie było celowe.
wybaczam ci
Zielonosiwy the Merciful :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa