Specjalistyczne tłumaczenia - nauka i uprawnienia zawodowe

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, jestem studentką biologii. W semestrze letnim uczęszczałam na kurs "Specjalistyczne tłumaczenia tekstów naukowych i popularnonaukowych". Z uwagi na to, że kurs zachęcił mnie do dalszego rozwoju, szukam kursów doszkalających w tym kierunku. Nie jestem jakimś geniuszem językowym ale sporo orientuję się w różnych dziedzinach biologii i obracam się w tematach raczej naukowych (artykuły, wykłady po angielsku, książki popularnonaukowe). Mój poziom angielskiego we wszystkich szkołach był tak okropny, że można powiedzieć, wiedzę miałam zerową. Wszystko, czego się z angielskiego nauczyłam, włącznie z trochę większą swobodą komunikacji, nauczyłam się na studiach. Zdałam egzamin na uczelni na poziomie B2, potrzebuję dobić na C1 i się trochę doszkolić z gramatyki i składni. Bardzo bym chciała pójść na jakąś podyplomówkę albo magisterkę związaną z angielskim, chciałam też spróbować wyjechać za granicę na doktorat za 2-3 lata jak skończę studia. Czy ktoś poleca jakieś kursy dla tłumaczy albo kursy do certyfikatu? Mając C1 chociaż będę mogła zrobić podyplomówkę dla tłumaczy na UJ. Z góry wielkie dzięki :)
na Uniw. Gd. jest kurs tłumaczeń medycznych (prawdopodobnie raz na dwa lata).
Wiele uczelni oferuje kursy dla przyszłych tłumaczy przysięgłych, ale to nie będzie raczej przydatne tłumaczowi naukowemu.
Cytat:
Czy ktoś poleca jakieś kursy dla tłumaczy albo kursy do certyfikatu? Mając C1 chociaż będę mogła zrobić podyplomówkę dla tłumaczy na UJ. Z góry wielkie dzięki :)

Na pewno kompetencja językowa jest najważniejsza. Rozumienie tekstu to podstawa. Bez tego ciężko jest szlifować umiejętności tłumaczeniowe.

Może idź na jakiś lektorat czy intensywny kurs językowy na poziomie C1/C2? W dzisiejszych czasach są fajne podręczniki, gdzie jest dużo CLIL-u, więc też poduczysz się podstawowego słownictwa z różnych dziedzin.

Cytat:
na Uniw. Gd. jest kurs tłumaczeń medycznych (prawdopodobnie raz na dwa lata).

Przerwa na reklamę? :-)
w tym roku nie :-)