I just kind of became
this person who wheneveranybody would hold out, like,
the slightest prospect of emotional support,I would just seize on it.
Po prostu jakoś tak stałam się kimś takim, że jeżeli ktoś, no, okazywał choćby tyci-tyci obietnicę wsparcia emocjonalnego, to chwytałam się tego (w domyśle: jak ostatniej deski ratunku).
Niezgrabne to po polsku - "okazywać obietnicę?" - ale może da się zrozumieć.