prosze o pomoc przy przetłumaczeniu!

Temat przeniesiony do archwium.
Dzień dobry!

She had already decided, he would just let his son go his own way and watch over him from afar... as she was holding a vague certainty that in the end, he would come back to him.
It might have been that or it could have been her overconfidence that they had been connected to each other altogether by something too intangible to be able to perceive.

Już zdecydowała ze pozwoli synowi iść własną drogą, czuwając nad nim z daleka... mając jakąś nieokreśloną pewnosć że w ostateczności on wróci do niej.
To mogło być to ale równie dobrze to mogła być jej zbytnia pewność siebie w to że są ze sobą połączeni czymś zbyt nie wyraźnym aby to można było uchwycić.


Oto moja mała próba na przetłumaczenie pewnego tekstu i chciałabym bardzo aby ktoś poprawił czasy, bo coś czuje ze z nimi namieszałam:)
Byłabym tez wdzięczna gdyby kros mógł mi wyjaśnić użycie Past Perfectu w tekstach takich jak wlasnie opowiadania itp...
Z góry dziekuje za wszelką pomoc!
anyone pliz?:)
czy naprawde nikt mi nie pomozeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee?!!!!!?
Sprawdzilam, Bardzo dobrze, ale
decided .... she would
would come back to her. (not him)
... it might have been this or equally it could have been her overconfidence that they might just be connected to each other by something too intangible to perceive.
Moze ktos inny cos doda.
jak dobrze rozumiem, to tekst angielski jest tekstem źródłowym, więc nie do poprawiania.

chodzi o sprawdzenie polskiego tłumaczenia, tak???

tu zmieniłabym troszkę, bo nie brzmi mi to zbyt dobrze
>jej zbytnia pewność
>siebie w to że są ze sobą połączeni czymś zbyt nie wyraźnym aby to
>można było uchwycić.chyba nie mówi się 'pewność siebie w coś' (może pewność siebie co to tego, że ...)

'... połączeni czymś nienamacalnym, czymś czego nie da sie pojąć'
Wydaje mi sie osobiscie ze to zdanie jest troche dziwnie sformułowane. W moim tłumaczeniu wychodzi to tak: ".. (Ona) już zdecydowała, on tylko pozwoliłby jego synowi pójść jego własną droga i
pilnować go z daleka... mając niewyraźną pewność, że w końcu, on wróciłby do niego. To mogłoby być to, ale mogłoby być jej zbytnią pewnością, że zostali łączeni przez coś niewyraźnego, czego zupełnie nie można spostrzec."

Oczywiscie to tłumaczenie jest prawie słowo w słowo, ale starałam się wyłapać kontekst pomiędzy tymi zdaniami. Najpierw jest ona (she) a potem nagle, że jego (his). Jeśli coś przeoczyłam z góry dziękuję za poprawki :D

Pozdrawiam serdecznie
Marry$
a może pestka po prostu zrobiła literówke (i zamiast she napisała he) ????
Też mi to przez myśl przeszło. Po prostu za dużo o jedno "S" :D
Chociaż to też nie gra. Jeśli przypadkiem pomyliła się o dwa "s" wtedy uznałabym to za poprawne :D
wystarczy zamiast 'him' dać 'her' i już będzie grało.

jeśli pestka przepisywała ten tekst, mogła się pomyslić

tylko ona może nam to wyjaśnić :P :P :P

ja obstawiam, że tłumaczony przez pestke jest ten drugi tekst, polski, bo tam jest więcej takich niejasności i trochę zawiłych sformułowań. A ten ang, poza tymi zaimkami, jest ok.
Oj ale namieszałam!:)
Oczywiście miało być: he would come back to HER!
A początek miał być "She" jak rozumiem ;D
i zamiasy he would oczywiście she would :)
Nie ma to jak te literówki:)
Hehehehehe. Uśmiałam się odpowiadając na tego posta. Bardzo pozytywnie nastawił mnie do baczniejszego zwracania uwagi na to co pisze. Sama odpowiadając dziś na kilka postów pogubiłam się w tym wszystkim. Miły wieczór - oby tak dalej!
Dzięki pestka za wyjaśnienia. Mam nadzieję, że otrzymałaś odpowiedź na swoje pytanie :D
Pozdrawiam jeszcze raz serdecznie.
Marry$
hehehe, czasem dobrze jest być natrętem :)
miło również było miło, DZIĘKUJE i pozdrawiam!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa