dziwne zdanie

Temat przeniesiony do archwium.
How many people you tell about me? Zdanie pochodzi z filmu i jest wypowiadane przez jakiegoś latynosa. Ilu ludziom, o mnie powiedziałeś?(Tak jest to przetłumaczone),ale dlaczego nie ma tu czasu przeszłego? A może powinno to być przetłumaczone jako: Ilu ludziom ty o mnie mówić?
gdzies zjadlo did, ktore idzie miedzy people a you
O kurde, a może w USA tak się mówi na co dzień?
Nie, odpowiedź jest zawarta w twoim pytaniu - tak powiedział Latynos nie znający gramatyki angielskiej.
W USA czasami 'did' skraca się do 'd' np. why'd you do it? W związku z tym pewnie tym mniej dbającym o poprawność gramatyczną zdarza się powiedzieć 'why you do it'.
'why you do it' - widze to jako cos z jez. Afro-American English, tak jak 'me not go'
Niedlugo w USA beda czytac i mowic od konca.
Podobno w UK jest jeszcze gorzej! Chyba tylko obcokrajowcy mówią w standardowym angielskim.
edytowany przez tomek4495: 08 wrz 2012
Nie wiem czy gorzej, lecz fakt, tez kalecza.

Spoleczenstwo w uk jest podzielone klasowo, jak rozmawiasz z jakims 'wiesniakiem', to jest jak jest, natomiast jesli z wyksztalconymi, jest inaczej. Ang to fenomen w tym sensie, ze jest az tak wielka rozbieznosc poziomu mowienia tym jezykiem.
I to mnie właśnie zniechęca od czasu do czasu do nauki angielskiego. Ale pocieszam sie tym że podział na różne dialekty dotyczy wielu innych języków-hiszpańskiego,portugalskiego,szwedzkiego,norweskiego,niemieckiego,chińskiego...
edytowany przez tomek4495: 11 wrz 2012
Ale co cię konkretnie zniechęca? Jako obcokrajowiec od razu po akcencie zostaniesz zaszeregowany do szufladki 'obcokrajowiec'.
dokladnie tak jest
obecnie nativom jest ciezko, kryzys, bezrobocie na poziomie, ktore u nich przez ogromnie dlug okres czsu nie zdarzylo sie, stad jak taki obcokrajowiec znajdzie prace, to juz na starcie jest mu ciezko (bo jest obcokrajowcem); a jeszcze jak sie wygadasz, ze jestes Polakiem, to niestety, ale moze byc ciezko - na pewno jest gorzej teraz, niz jakies 8 - 5 lat temu (mowie z wlasnego, namacalnego doswiadczenia) - wowczas przyjmowali nas 'chlebem i sola', ze tak sie wyraze
teraz - prochem i gorczyca
Ale zauważ tak, że nie wszystkim musi być tak ciężko. Np. pracownikom biurowym z jakimiś konkretnymi umiejętnościami może być łatwiej.
Temat przeniesiony do archwium.