So that/in case

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. Jak powinno brzmieć poprawnie następujące zdanie?
could we rearrange my timetable so that/in case I dont have so many classes on a Friday afternoon?
Czy w ogóle któś mógłby w jasny sposób wytłumaczyć różnicę pomiędzy so that i in case?
btw. podręczniki bez odpowiedzi na końcu to czyste zło :((
a skad w ogole pomysl, zeby tu uzyc in case? Co to mialoby znaczyc?
to przykładowe zdanie z podręcznika. Tutaj faktycznie średnio pasuje aczkolwiek mają podobne zastosowanie in case i so that.
in case = na wypadek gdyby
so that = żeby
....schedule, not timetable
co zlego w timetable of classes?
no właśnie kolego przykład zdania jest z podręcznika new english file więc nie sądze żeby zawierał błąd. Chociaż faktycznie częściej można się spotkać (np w filmach) z określeniem schedule
Nie pisz 'kolego', jeżeli nie wiesz, z kim rozmawiasz.
Prawdopodobnie za malo wiesz o angielskim, żeby rozrózniać np. użycie brytyjskie od amerykańskiego.
"So that" tutaj pasuje.

Timetable/plan/schedule - są synonimami, ale występują z różną częstotliwością w różnych zakątkach świata :D. Schedule dużo częściej wystepuje w AmE aniżeli timetable i analogicznie :D
dlaczego piszesz to, co już zostalo wyjasnione?
tak być może autorzy podręcznika również tego nie rozróżniają na szczęście jest mnóstwo ekspertów którzy są gotowi to wyjaśnić.
a co do zwrotu "kolego" myślę że jak najbardziej w internetowej przestrzeni jest on dopuszczalny do użycia w stosunku do innych członków forum mimo iż faktycznie nigdy do końca nie wiemy z kim piszemy (profile też mogą być fikcyjne) natomiast absolutnie nie wyobrażam sobie zwracania się do kogokolwiek w przestrzeni internetowej per Pan/Pani
Chodzi raczej o to, ze 'kolego' ma protekcjonalny wydzwiek.
edytowany przez zaskroniec: 15 lip 2015
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej