planuje się dziś (w teraźniejszości), że zrobi się coś kiedyś (w przyszłości).
zwrot
going to dotyczy właśnie planowania. W planowaniu istotnym aspektem jest to, że plany mogą się ziścić, choć równie dobrze może z nich nic nie wyjść.
Dlatego fraza
going to używana jest właśnie w kontekście planowania, zamiarów - niektórzy tłumaczą ją wręcz na
mam zamiar.
Jest ona kontrastowana z innym określaniem przyszłości, czyli czasem Future Simple, który wyraża przyszłość, która będzie mieć miejsce na pewno.
Dla porównania:
I'm going to have a party on Friday. - mam taki zamiar i mam nadzieję, że tak będzie. (równie dobrze, mogę się rozmyślić albo pojawią się inne okoliczności i zrezygnuję z tych planów)
It will be Sunday tomorrow. - takie są fakty i nic tego nie zmieni. Nie ma tu mowy o żadnym zamiarze, bo nic tu nie zależy od niczyjej woli ani żadnych innych uwarunkowań