so that

Temat przeniesiony do archwium.
Czy dobrze rozumiem te cztery zdania?
He's working hard so that she is happy - On pracuje ciężko żeby ona była szczęśliwa
(i jest szczęśliwa).
She's doing it so that he will be happy - Ona robi to po to, żeby on był szczęśliwy
(w tej chwili nie jest ale prawdopodobnie będzie jak ona skończy to robić).
He was working hard so that she was happy - On pracował ciężko, żeby ona była szczęśliwa
(i była już wtedy).
She was doing it so that he would be happy - Ona robiła to po to, żeby on był szczęśliwy
(wówczas gdy ona to robiła on jeszcze nie był szczęśliwy).
edytowany przez Michael_Corleone: 29 lip 2017
mowiac o rezultatach jakichs dzialan, uzywasz normalnych czasow; uzywaj przecinka, aby bylo jasne, ze to rezultat, a nie cel:
He's working hard, so that she is happy - On pracuje ciężko tak, ze ona jest szczesliwa.
He was working hard, so that she was happy - On pracowal ciężko tak, ze ona byla szczesliwa.

mowiac o celu, normalnie uzywa sie czasownikow modalnych:
He's working hard so that she can/may/will be happy - On pracuje ciężko, żeby ona była szczęśliwa.
He was working hard so that she could/might/would be happy - On pracowal ciężko, żeby ona była szczęśliwa.
Mówiąc szczerze znalazłem w podręczniku te dwa zdania:
He's working hard so that she will be happy
On pracuje ciężko po to, żeby ona była szczęśliwa.
oraz He did it so that she would be happy.
On zrobił to po to, żeby ona była szczęśliwa.

Wykombinowałem sobie, że użycie czasu przyszłego (will/would)
oznacza że rezultat dopiero ma nastąpić i gdyby odnosić to do teraźniejszości
należałoby użyć czasu teraźniejszego. Już wiem że to tak nie działa.

A co do tych pierwszych zdań które mają wskazywać jedynie na rezultat
czy nie powinny one brzmieć:
He's working so hard, that she is happy - On pracuje tak ciężko, że ona jest szczęśliwa.
He was working so hard, that she was happy - On pracował tak ciężko, że ona była szczęśliwa.
W sensie, że w ogóle nie ma tam "so that" w znaczeniu in order to ale so w znaczeniu so hard
to jest jeszcze inne znaczenie
nie, tutaj akurat tak sie nie robi - tutaj stosujesz tylko modalne, choc znajdziesz takie zdanie wszedzie, co nie musi znaczyc, ze sa poprawnie uzyte
roznica jest tak, ze w przypadku ...hard, so that... jest to typowe uzycie, natomiast ...so hard that... ma mocniejszy wydzwiek na sposob, w jaki rezultat jest osiagany
He's working hard so that she can/may/will be happy - On pracuje ciężko, żeby ona była szczęśliwa.
Czy wszystkie trzy tj. can, may i will be znaczą "żeby ona była szczęśliwa"?
ogolnie tak, ale mozna po czesci je tlumaczyc, jak modalne:
He's working hard so that she can/may/will be happy.
...zeby ona mogla byc(z can/may)/ona byla (z will) szczesliwa.
Według mojej wiedzy możliwe jest jeszcze shall i should, czyli: He is working hard so that she shall be happy.
She worked hard so that she should be happy.
to prawda, ale mi wiadomo o shall, ze jest rzadko spotykane; should dla czasu past juz czesciej
Już rozumiem. Życzę dobrej nocy!
W bardzo literackim języku możliwe jest także pozostawienie samego "that" z pominięciem "so" lub "in order", czyli: He is working hard that she shall be happy. Jest to także rzadko spotykane.
>>>He is working hard that she 'shall' (to nigdy nie bedzie uzywane przez natiwow...tutaj ma byc 'would') be happy.
Temat przeniesiony do archwium.