Jak do tego podejść...?

Temat przeniesiony do archwium.
Jestem tu nowy także wypada się przywitać, cześć. Do nauki angielskiego podchodziłem już wiele razy i za każdym razem z opłakanym skutkiem, powód był zawsze ten sam, nudzi mnie to i nie sprawia mi przyjemności. ALE... zauważyłem, że internet szczególnie na YT jest bogaty w to, co mnie interesuję jednak głównie w języku którym nie władam. No i stąd pomysł, żeby to jakoś ze sobą połączyć, chodzi konkretnie o sprawy techniczne jak np w tym filmiku:

No i moje pytanie jak to połączyć, żeby dało najlepszy rezultat? Oglądać po angielsku z polskimi napisami tłumaczonymi przez słownik automatyczny? Bez sensu, słownik tłumaczy tak że cieżko co kolwiek skumać. Oglądać z angielskimi napisami i tłumaczyć sobie samemu? Pisać na kartce czy jak? Ostatnio 5minut filmu oglądałem 30minut, może więcej. A może jakiś inny sposób znacie?
Wiem, że to język techniczny jest dużo słów z którymi słownik też nie do konća sobie radzi tzn tłumaczy w taki sposób że nijak ma się to do tego co aktualnie oglądam dlatego sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana ale w moim przypadku to chyba jedyna droga żeby się nauczyć inglisza.
Pozdrawiam mam nadzieję, że ktoś te wypociny przeczyta i odpowie
zeby rozumiec teksty specjalistyczne, musisz miec ogolne przygotowanie z podstawami gramatyki i slownictwa. Inaczej nie bedziesz w stanie polaczyc ze soba slow, ktore bedziesz rozumial.
sprobuj znalezc pisemne waersje tych filmikow na YT w jezyku angielskim. jak bedziesz widzial zdanie napisane i bedziesz widzial na ekranie, czego ono dotyczy, moze zrozumiesz wiecej.
Wystarczy kliknąć opcję "napisy" i już.
Cytat: postaremu
Wystarczy kliknąć opcję "napisy" i już.

te napisy zawieraja bledy
już była radość, że jakiś sposób na siebie znalazłem a tu znowu zonk grrr... !
np. juz w pierwszych minutach widze w napisach 'court', a raczej chodzi o 'cord'
nie jestem stu procentowe zero z angielskiego, coś tam rozumiem ale nie na tyle co bym potrzebowal :S
ogladaj z angielskimi napisami, tlumacz sobie samemu
na poczatku 5 minut filmu = 30 minut pracy, ale z czasem bedzie lepiej. Sam zobaczysz
Ale: wybieraj filmy, w ktorych mowia wolniej, ten film akurat to taki prywatny film, w bardziej oficjalnych filmach instruktazowych glos podkladaja np. aktorzy, ktorzy mowia wolniej i wyrazniej.
dzięki Ci za pomoc, tak właśnie będę robił. Myślę, że tekst będę spisywał na kartce żeby później zobaczyć czy trzyma się to kupy : )
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego