Hehehe, ubawilem sie, dzieki MG!
Na wstepie - nie zajmowalem sie nigdy Spanglishem i nie wiem, jak on funkcjonuje, wiec to, co napisze moze byc w ogole nieistotne.
Co do meritum, mozna zajac sie nastepujacymi rzeczami:
- procesy slowotworcze (szczegolnie, czy mamy przyklady tzw. "coinage", bo to jest wg mnie najciekawsze; ciekawa tez jest konwersja)
- eksponenty rejestrow (bo byc moze jakies tam sa)
- moze zbadac na podstawie tekstu kontinuum kreolskie (acrolekt - mezolekt - bazylekt)
- gramatyka: czasy, jak wygladaja article (jesli sa w Spanglishu), zaimki (pidzyny lubia zaimki dualne czyli yu - wy, mi - my, yumi - my i wy = my)
- ortografia: standardyzacja (czy nastapila, czy nie), czy bardziej hiszpanska czy bardziej angielska.
Nie wiem, co Ciebie tak naprawde interesuje, wiec trudno mi pisac. Dla mnie najciekawsze w kreolingwistyce sa aspekty socjolingwistyczne, choc gramatyka pidzynow tez sie zajmowalem.
pzdr