Nie piszemy bo jeszcze nic nie wiemy. Wylatuje 29 Marca do Londynu. Mają czekać na nas na lotnisku i zawieźć na miejsce busem. Z firmy dzwonia często, chcą wsio zalatwić. Accomodation nie jest za tanie. Mam nadzieje, że bedzie warte ceny. Mamy mieszkać po 4 osoby w domu, z pralką, lodówką, kuchenką. Pracodawca załatwia przewóz z domów do zakładu. Nie wiem czy jest dodatkowo płatny. Jak nie załatwią kupia nam rowery(później odciągną to od pensji). Nie spodziewam się, że praca będzie lekka, ale weekendy będą wolnie i od 15:30 koniec zmiany. W Espanii w podobnym zakładzie mój chłopak zasówał po 12 /14h i tylko miał sobote wolną. Będzie dużo czasu wolnego. Tylko ta nasza miescina jest baaaardzo mała. Co tam robić? W Espanii leżelibyśmy na plaży, a tu będziemy liczyć kurczaki w oddali;) Pozdrawiam wszystkich szukajacych raju na ziemi. Może to będzie Suton Benger;)
PS. Czy ktoś leci 29 z Krakowa?