DKM Labour Solution

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 60
poprzednia |
Czesc:)
Czy wyjechal ktos z WAS do pracy przez agencje DKM Labour Solution, ktora wspolpracuje z ITC w Krakowie?? Ja dostalam propozycje wyjazdu jako waiting staff. Jezeli ktos ma doswiadczenia z DKM LS to bardzo prosze o informacje. Dzieki.
ja z kumplem jedziemy z ITC do Walii do pracy przy kanalizacji własie dla Labour Solution.
Polecamy - nowe problemy GWARANTOWANE, szczegolnie polecamy polakow pracujacych w DKM'ie
Ja pracowałem w Anglii przez dkm labour i itc z krakowa byłem w anglii 12 miesiecy i było całkiem sympatycznie12
a ja polecam DKM sĄ SOLIDNI MÓJ CHŁOPAK PRACUJE JUZ 6 MIESIĘCY I WSZYSTKO JEST OK!a CO DO POLAKÓW TAM PRACUJACYCH TO JA NIC DO NICH NIE MAMA,DOTRZYMÓJA SŁOWA!!!
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
DKM Labour Solutions - pracuwoalam u nich przez 1,5 roku i bylo ok, mnie nie oszukali a wrecz po pol roku dostalam dobra podwyzke, pracowalam z zakladzie miesa jako pakowaczka a pozniej quality controller. Osobiscie polecam - jedna z lepszych agencji!!
ja właśnie przez nich wyjeżdżam do Derby do pracy przy pakowaniu części samochodowych,obiecują pierwsza wypłatę po trzech tygodniach , 6.71 za godz, mieszkanie 50ł co o tym sadzicie ? przez telefon całkiem spoko rozmowa , oni dzwonili do mnie kilka razy , więc zero kosztów
Witam, ja pracowałem dla DKM-u od września wszystko wydawalo sie być do 22 grudnia ( pomija obietnice przejcia na noce gdzie płacili 1 funt wiecej ). Lecz od początku Stycznia zaczeła sie jazda, a mianowice problemy z payslipami ( nie dochodzily do wszystkich ), niektorzy nie dostali pieniedzy za holidaya, część ludzi dostała obietnice że praca bedzie do końca stycznia a tu po 2 tyg out, prócz tego pozabierali każdemu z bunusa od firmy po około 7 funtow ( nie wiedomo dlaczego), zacząły sie notoryczne pomyłki w wyliczaniu godzin za prace przez co ludzie dostawali mniej pieniędzy niż powinni. Pozatym straszne warunki mieszkalne te ktore proponuje DKM. Posumowanie: mam mieszane uczucia co do DKM-u na początku szli w góre ale na koniec taka klapa.
PS. Do tej poty nie oddzyskałem reszty kasy :(
Jeśli ktoś pracował w Anglii poprzez DKM miał z nimi kłopoty lub nadal ma i nie może ich rozwiązać dajcie znać. Ja im nie dodpuszczę, straciłem przez nich kawałek życia i zdrowia, nie chcę aby inni również cierpieli. Zbieram grupę chętnych aby im stawić czoła. Jeśli komukolwiek udało się cokolwiek załatwić proszę o kontakt. [email]
Razem z mężem pracowaliśmy przez DKM .Możemy napisać ze firma jest ok, zawsze sie ktoś znajdzie ,ze mu cos nie pasuje.Masz stawke u nich 5,35 (awans razem z podwyzka tez jest ,ale to dla tych co znaja ang) mieszkanie masz, zawsze pensje wypłacają ,za urlopy również.Polecam tę firmę.Jest ok.Moje [gg]
sorry za pomyłke moje gg to 159469
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
Jezeli chodzi o Pana prace w naszej Agencji to wydaje mi sie ze pracowal Pan w ksiegarni wysylkowej ( powiedzmy X ) w okolicy Bedford. Postaram sie odpowiedziec na wszytkie 'zarzuty':
wiecej - jezeli firma X powiedzila nam, ze byc moze beda potrzebowac osoby na zmianie nocnej a pozniez zmienila zdanie, bo np. zmienily sie zamowienia to oczywiscie nie mogl Pan przejsc na nocki.
>od początku Stycznia zaczeła sie jazda, a mianowice
>problemy z payslipami ( nie dochodzily do wszystkich ) -na poczatku roku czesc osob zmienila zakwaterowanie ( z naszych agencyjnych domow na swoje wlasne ) i nie poinformowala nas o tym wiec payslipy przychodzily na stary adres
niektorzy nie
>dostali pieniedzy za holidaya> czesc osob nie pracowala powyzej miesiaca wiec nie przyslugiwal im ekwiwalent urlopowy.
>część ludzi dostała obietnice że praca
bedzie do końca stycznia a tu po 2 tyg out - po raz kolejny: jezeli X powiedzial nam ze praca bedzie do konca stycznia to takie informacje przekazalismy pracownikom.
wiadomo: poczatkowo otrzymalismy od X bledna informacje co do ilosci osob dla ktorych mamy wyplacic bonusa, przez to bonus podzielilismy miedzy mniejsza ilosc osob, wiec wyszlo wiecej pieniedzy...nastepnie musielismy to skorektowac.
przyznaje, niektore domy nie byly w najlepszym stanie, ale tylko takie byly dostepne na wynajem na 3 miesiace, poza tym wszytkie domy byly blisko stacji kolejowej.
Dziekuje
w hull pracuie przez dkm i nienarzekam
Czy DKM Labour Solutions na swoja stronke internetową? nie moge znaleźć
t
UWAGA na agencje GREEN PARK i DKM!!!Wyjechalam ze znajomymi przez agencje Green Park do Bristolu.Od samego poczatku ukrywali przed nami fakt iz nie bedziemy pracowac besposrednio u pracodawcy ale bedzie nas zatrudniala angielska agencja DKM.Dowiedzielismy sie o tym dopiero jeden dzien przed wyjazdem.Nie pytalismy sie o to poniewaz nikt z Nas nie mial doswiadczenia w pracy za posrednictwem agencji.
W Bristolu mial nas ktos odebrac.Czekalismy 1,5 godziny az w koncu zjawil sie pan z piwem w reku.Trafilismy do domu 10 osobowego w pokojach nie bylo zamkow w drzwiach.Do pracy mielismy dojezdzac rowerami(ok 8-9 km)w jedna strone.Moglismy rowniez dojezdzac taxowka(2,3- 3,5funta w jedna strone).Mieslimy pakowac mieso a trafilismy do bardzo zimnego pomieszczenia gdzie dzwiga sie schaby,boczki itp..
Ja z moja kolezanka mialysmy pracowac jako Line Liderki i nasza stawka miala wynosic 6 funtow brutto,oczywiscie tak nie bylo.W umowie mialysmy stawke 5.52.
Inne ciekawe rzeczy z umowy to m.in:nie mozemy podejmowac zadnej innej pracy jesli"Społka"nie wyrazi na to zgody;mozemy zostac wyslani do pracy do innego miasta;mozemy zostac wyslani na bezplatny urlop przymusowy i wiele,wiele innych rzeczy.Oczywiscie nadgodziny byly platne tak samo jak normalna stawka czyli 5.52.
Slyszalam o roznych oszustwach ale z czyms takim jak w DKMie nie spotkalam sie jeszcze!Agenje te bazuja na ludzkiej nieswiadomosci.Cale szczescie ze wzielam ze soba wiecej pieniedzy i moglam spokojnie wrocic.Ale byly ze mna osoby ktore nie mialy juz srodkow aby wrocic i musialy zostac.
JEszcze raz ostrzegam przed Agencja GREEN PARK ktora nas tam wysłała oraz Angielska Agencja DKM ktora nas przejela i dla niej pracowalismy!!!
Mieszkalas moze w jednym z domow na Fishpond???Czy rzeczywiscie tam jest tak przerabane?
Tak.Dokladnie na High Street.Mieszkanko nie bylo zle:cieplo,kuchnia dosyc dobrze wyposazona.Ale nie podobalo mi sie to,ze zamkow w drzwiach nie bylo a miszkalismy tam w 10 osob i wogole sie nie znalismy.Byl tez drugi domek na innej ulicy ale slyszalam ze duzo gorszy od naszego.
Witam serdecznie. Uprzejmie informuje, iz każda osoba, która wyjechała na tą oferte pracy otrzymała list potwierdzajacy zatrudnienie od agencji DKM Labour Solution. List ten zawieral wyyraźną informacje ze osoby zostają zatrudnione na okres 6 miesięcy przez tę właśnie agencje. Nie rozumiem, więc dlaczego niby nasza firma miałaby to ukrywać. W kontrakcie otrzymanym przed wyjazdem zawarte były wszystkie informacje na temat stawki oraz transportu do pracy. Agencja DKM poinformowala kandydatow o koniecznosci dojazdu rowerem lub taksówka do pracy. Oczywiście taką informacje otrzymali również wszyscy kandydaci przed wyjazdem od konsultanta naszej firmy. Nie mogę zrozumieć dlaczego osoby, które uważają, że warunki pracy były niezgodne z otrzymanym wcześniej kontraktem nigdy nie skontaktowały się z naszą agencją. Myślę, że łatwiej jest bezprawnie napisac wszystko co sie chce niż próbowac przedstawić swoich racje, zwłaszcza jeśli sie ich nie ma. Ponieważ wiadomośc oczywiście nie została podpisana, tak więc w żaden sposób nasza firma nie może skontaktować sie z jego autorem, aby wyjaśnić jego treść. Nasza firma zawsze i w każdej sytuacji staje w obronie osoby wyjeżdzającej do pracy tak więc może następnym razem wystarczy poprostu sie z nami skontaktować. Na przyszłośc bardzo proszę więcej rozsądku w pisaniu niepotwierdzonych informacji. Green Park Cosnultants Ltd- Anna Tokarz
Witam.
Ja rowniez chcialabym stanac w obronie Greenparku oraz DKM. Pracownicy, ktorzy przyjechali do Bristolu (w tym obarczajace nas tu wina Patrycja i Diminika) uzyskali wiele pomocy, z ktorej nie skorzystali. Nasi przedstawiciele wielokrotnie kontaktowali sie z pracowniakami telefonicznie oferujac wszelka pomoc z transportem oraz praca. Dostraczono rowniez samochod sluzbowy, ktorym pracownicy dostaja sie teraz do pracy (wiedzialaby o tym Panie gdyby nie uciekly).

Pozdrawiam serdecznie
>Oczywiscie nadgodziny byly platne tak samo jak normalna stawka czyli 5.52.


No wiesz, ja tez mam placone nadgodziny po normalnej stawce i to w dwoch roznych firmach w ktorych pracuje. To nic dziwnego, inne sa stawki za weekendy, ale za nadgodziny w weekdays to normalna praktyka i nie ma co sie o to obrazac...
Ocyswiscie bylismy poinformowani o mozliwosci dojazdu do pracy rowerami ale nikt nas nie uprzedzil ze bedzie to odleglosc ok 7km w jedna strone.Oczywiscie mozna powiedziec ze to nasza wina bo nie zapytalismy sie o to.Jak najbardziej lubimy sport i jazde rowerami ale nie po 8 godzinach pracy ,po godzinie 23.Wszystko w granicach rozsadku!I absolutnie na nikogo sie nie obrazam.Poprostu po przeliczeniu wszystkiego,odjeciu kosztow na dojazdy,oplaceniu mieszkania nie zarobilibysmy duzo wiecej niz w Polsce a nie o to nam chodzilo.Byc moze sa ludzie ktorym to odpowiada.Teraz wiemy na co mamy zwracac uwage przy poszukiwaniu pracy.Coz czlowiek uczy sie na bledach..Pozdrawiam.
do arturolczykowski:Z tego co napisales zrozumialam, ze za nadgodziny w tygodniu to normalne ze placa taka sama stawke.Inna stawka jest w weekend.Otoz my nadgodziny mielismy robic w soboty od 6-11...Pozdrawiam:)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 60
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa


Zostaw uwagę