no o to chodzi, ze nie mam kompletnie nic... zgubilem dowod i paszport... jedyne co mam do karte od bankomatu. kurcze, no jest mi ciezko i jestem bezradny... dlatego szukam jakiejkolwiek pomocy i jeszcze musze sie wyprowadzic z mieszkania... dlatego szukam pokoju dla siebie i jakis dobrych ludzi ktory moj los nie jest obojetny...
mam pieniadze, aby zaplacic za pierwszy miesiac z gory... najbardziej boje sie tego, ze przyszly miesiac zleci a ja zostane bez dachu nad glowa i pieniedzy aby wrocic do kraju :(
prosze was o jaka kolwiek pomoc
[email]