Nostryfikacja dyplomu - to zupelnie zmienia postac rzeczy! W takim razie TOEFLa rzeczywiscie potrzebujesz, ale zeby w ogole dopuscili Cie od egzaminu, a nie do pracy samej w sobie, a to jest roznica. Zeby nie wyrywac sobie z nerwow wlosow z glowy skontaktuj sie z pracodawca i zapytaj wprost, na ile punktow wymaga TOEFLa. W nowej wersji to powinno byc ok 70-80 punktow (na 120), wiec jezeli myslisz o tej pracy powaznie, nie powinno to stanowic dla Ciebie wiekszego problemu. Tak dla pewnosci zapytaj jednak, jaki jest prog dopuszczalnosci do egzaminu. I powodzenia w Stanach, bo zakladam ze wszystko pojdzie po Twojej mysli i niedlugo zaczniesz prace po drugiej stronie oceanu.