JAK ZACZAC???

Temat przeniesiony do archwium.
Mam problem mianowicie: Mam 19 lat chcem wyjechac do Anglii. Myslalam o pracy jako AuPair chociaz na poczatek,ale nie wiem czy jest jakas szansa, żeyby dostać tą prace będąc w Polsce. Bo przecież wiadomo, ze ten kto jest tam moze isc na spotakanie z rodzina i wogle. JA nie mam nikogo w Anglii żeby u kogos sie zatrzymac i poszukac sobie pracy, a w ciemno tez boję sie jechac bo wysiądę na lotnisku i nie będę wiedziala co dalej... a pracy odrazu tez nie znajdę... WIĘC JAK ZACZĄĆ?? I JAK WY ZACZYNALIŚCIE???

Czy jest sznsa dostac prace np. jako AuPair umawiajac sie przez internet. By miec juz wszystko zalatwione z ta rodzina i do niej pojechac...

Zabardzo nie wiem co mam robic jak mam sie zavrac do wyjazdu i od czego zaczac, ale wiem jedno, ze w Polsce nie chce zostac ...
PROSZE O POMOC :)
pozdrawiam
hej ja tez mam 19 lat i tez bardzo chcialam wyjechac wiec zdecydowalam sie na aupair. wyjechalam za posrednictwem biura(bo tez sie troche balam) ale nastepnym razem sama bede szukac rodzinki bo agencje zdzieraja kase.i tak samo jak ty nie mam nikogo w anglii, a z rodzina zawsze rozmawia sie przez tel zanim sie zdecydujesz na nich(chociaz dopiero na miejscu okazuje sie na kogo trafilas)
wiec ja zaczelam jako aupair i nie zaluje podoba mi sie w anglii. jak na poczatek to poradzilabym ci wlasnie aupair.pozdrawiam i zycze powodzenia ;)
hmmm ja mialam lepej bo mam rodzinke w UK, wiec mialam gdzie sie zaczepic...
Wkazdym razie zycze Ci powodzenia
i mam nadzieje ze jaks Ci sie uda :)
@Kaaskaa0107
Kiedy śmigasz do Anglii? Ja tam do AuPair się nie nadaje,szukałbym pracy w ciemno, ale zawsze raźniej jak się z kimś leci w tak odległe od domu miejsca :) Pozdro.
Czesc Kasia:)
sluchaj a kiedy chcesz wyjechac??ja tez planuje wyjazd ,takze jesli nie masz nic przeciwko to moze razem wyjedziemy bedzie zawsze razniej jesli cos to prosze moj nr [gg]
Pozdrawiam
Skorzystaj z posrednictwa agencji zagranicznej. Mozesz je znalezc na stronie www.google.co.uk wpisujac au pair agency. Jest ich wiele w Londynie i nie nie placisz. Na takiej tez zasadzie dzialaja polskiej agencje-biora od ciebie kase i przekazuja dokumenty agencjom w Anglii. Ja sie doipiero skaplam ze tak jest jak sama wyjechalam poprzez biuro polskie. Teraz za zadne skarby juz tak nie zrobie. Ludzie zglaszajcie sie do biur angielskich-tam macie wszytsko za armo i rodzinki placa za to ze moga was miec jako au pair. Fakt.. bedziesz musial dostarczyc mase dokumentow( ah ta cholerna biurokracja ;) ale sie oplaca. Mozna tez poszukac na stronie www.greataupair.com ale to juz jest ryzyko.

Ogolnie przed wyjazdem musicie wiedziec ze nie jest tak pieknie i kolorowo byc au pair. Jest mase problemow o kotrych przed wyjazdem czlowiek nie zdaje sobie sprawy. Ja bylam au pair dwa razy w Anglii. Jakie problemy mialam? Np. nie wyplacanie kieszonkowego na czas( zadko to sie zdarza ale sie zdarza), nastepnie- brak jedzenia w lodowce( rodzinka chce sama jesc obiady a ty masz sobie sam gotowac- tylko z czego haha jak w lodowce nie ma nic sensownego do jedzenia), niekotre rodziny chca zeby wogole nie bylo cie w domu w weekendy i jak nie masz znajomych z kotrymi moglbys sie poszwedac w weekend to jests biedny. Co jeszcze.. ahhh.. Anglicy sa dziwnii! U nich wszytskiego musisz sie sam domyslac! Nicci wprost nie powiedza- ta ich cholerna kindness ! Bardzo nie lubilam tego.. Oni nigdy mi nie mowili co zlerobie tylko odwracali kota ogonem mowiac np w mojej obecnosci do dzieci zeby nie wkladaly do zmywarki naczyn w ten sposob a to oczywiscie bylo do mnie :) Mase mase problemow z nimi jest, ale i tak warto ! Jak sie pozna super ludzi to sie zapomina o tych wszytskich problemach !

Chlopak moze byc au pair! Znam takich nawet! Niekotrzy tylko wykorzystuja to i kaza mu robic porzadku w ogrodzie czy inne prace ciezkie. Dlatego zanim wybierzesz rodzinke postaw warunek ze bedziesz tylko dziemi sie zajmowal a nieciezka praca. Pozdrowka. Dokonaj dobrego wyboru. Jakbys mial jakiejs watpliwosci to sluze pomoca. Moj adres: [email]
nooo wiadomo zalezy na jaka rodzine sie trafi...
Ja naprzyklad jestem u swietnej rodzinki, trajtuja mnie a ja ich jak czlonka rodziny. Do dziecka sie tak przywiazalam ze trktuje je jak brata...

Na kieszonkowe tez nie narzekam :P Moge chodzic tez do szkoly i raz w tyg. w sobote chodze do pracy... Nie jest źle :P :P :P
Jestem w pelni zadowolona z wyjazdu i z rodzinki ktora dostalam...
Pozdrawiam WSZYSTKICH
hej ja jestem od tygodnia au pair. Rodzinka trafila mi sie swietna, dziecmi sie nie zajmuje bo sa prawie dorosle, jedynie co to mam codziennie male sprzatanie ;) i mase wolnego czasu. Rodzinke znalazlam przez agencje, ale nie ma sie czego bac, poradzisz sobie tutaj, wcale nie jest tak strasznie, rodzina przewaznie odbiera au pair z lotniska czy dworca. Zanim zaczniesz prace pokaza ci wszystko co i jak... i jestem przekonana ze pomoga w zanelzienu dodatkowej pracy, np na weekdny :) Powodzenia
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi :)
A czy wrazie niepowodzenia ( poprostu jesli nie odpowiadalaby mi rodzina, która dostane,albo ja im, można ją zmienić na inną???) Bo co jeśli pojadę i coś pójdzie nie tak to co wtedy?...
Moze moje pytania wydaja sie niektórym błahe ale musze wiedzieć wszystko a wiadomo troche się boję :( a i własnie bardzo zalezy mi na tym zeby isc do szkoły badz jeszcze do pracy w weekendy bo chcialabym nazbierac troche pieniedzy i wykorzystać jak najlepiej ten rok na nauke angielskiego
bo mysle o rozpoczeciu tam studiow-- > ( z tym to jeszcze nie wiadomo bo jeszcze nawet nie wyjechalam i nie wiem jak mi tam bedzie)



Czekam nadal na wasze odpowiedzi, pouczenia bądz rady...
Z góry dziękuje
KAŚKA :)
mysle ze tak ja np. na poczatku bylam miesiąc na okres probny... jak by mi sie nie spodobalo mogalabym szukac sobie innej rodzinki ,
no problem
ale podoba mi sie i jestem zadowolona :)
Pozdr
Hej Kasia

Moglabym Ci jakos pomoc podaj maila swojego to Ci napisze dokladniej :)

Pozdrawiam
Dziękuje bardzo moj mail --- > [email]

Czekam na odpowiedz :)
Pozdrawiam KASKA
Hej Kasia!
pewnie, ze jezeli ci rodzinka nie bedzie odpowiadac to w kazdej chwili mozesz zmienic... Dzwonisz do biura, ktore sie toba opiekuje i mowisz ze chcesz zmienic rodzine bo ci cos nie odpowiada, ale zawsze musisz uargumentowac swoja odmowe. kazda rodzinka na poczatku wydaje sie super, ale wiadomo, ze zawsze moze sie cos zmienic... wiec nikt cie tu na sile nie bedzie trzymal i nie ponosisz zadnych konsekwencji, przy zmianie rodziny. Pamietaj, ze au pair to nie sluzaca! ja co prawda dziecmi sie tu nie zajmuje bo sa juz prawie dorosle, ale czuje sie tu po prostu jak studentka, ktora wynajmuje u nich pokoj... oczywiscie za nocleg i jedzenie nie place. Traktuja mnie jak czlonka rodziny wiec jest spoko... a ja mam duzo czasu na nauke angielskiego... Sama chce isc tutaj na studia, ale najpierw musze skonczyc tu kursy przygotowawcze do studiow i pozdawac egzaminy, a to niestety kosztuje...
Wiec na nic sie nie ogladaj tylko dzialaj, wierze ze ci sie uda!
Pozdrawiam
jak chcesz pogadac to to jest moje gg#892052
A wogle jak myślicie jeden rok na naukę języka mi wystarczy i na te wszystkie kursy, żeby potem już w następnym zacząć normalnie studia?
Teraz mój angielski jest dobry, ale wiem, że trzeba się osłychać i przyzwyczaić do akcentu, więc pewnie jednak okarze się fatalny :( ...

A zeby być AuPair trzeba dobrze znać język???

hmmmm mam jeszcz tyle pytań i watpliwości, przydałby się ktoś znajomy w UK .. :(
ale musze sobie jakoś poradzić sama...narazie popytam tutaj w internecie:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia