Praca przy rzepie farma Tofthill w szkocji

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Moze ktoś z woj łódzkiego wybiera się w wrześniu do pracy na farmę Tofthill.
W dwie lub kilka osób jest łatwiej i milej podróżować.
Pozdrawiam Ania
Ja byłem w tamtym roku w rzepie. Powiem ci jedno NIE JEDŹ TAM!!!!!!!! Nie było dnia aby się krew nie lała przy cięciu rzepy. Praca polega na:
Staniu przy długiej taśmie gdzie po taśmie idzie rzepa (ok 1-4,5kg 1rzepa)masz ją szybko złapać w rękę i machasz maczetą o długości 35-45 cm i tniesz górę i dół rzepy czas na wyapanie takiej rzepy to 2-3 sekundy a dziennie musisz ok 7[tel]tys sztuk aby zarobić marne 45F z których potrącą ci podatek i wyjdzie 36F dniówki. Z czego za camp zapłacisz 5F dziennie i oczywiście musisz coś zjeść a nie mówiąc o paleniu(jeśli palisz najtańsza paczka fajek to 3F syfy jakieś typu Fajranty). No i bym zapomniał masz kilka przerw chyba 7 (2x15min, 1x30min, 4x5min). Do tej pory mam problemy z nadgarstkami od cięcia tej rzepy.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Ogłoszenia