praca, praca, praca...

Temat przeniesiony do archwium.
Czy ktoś mógłby mi coś poradzić? Planuję wyjazd na wakacje 2005 roku do pracy na Wyspy Brytyjskie. Moje pytania : Gdzie najlepiej jechać, "w ciemno" czy z pomocą jakiegoś biura itp.
Proszę baaaaaaardzo o pomoc :)
Podaj swój adres mailowy albo zadzwoń wieczorem [tel]. Pozdrawiam - Przemek.
Ja bym w sumie też pojechał w wakacje 2005 do pracy. a czy ty masz jakieś wskazówki przemku dla tych osób co chcą jechać? jak tak tomozeszmi napisac na maila: [email]
witam!

też bym prosiła o takie informacje jesli mozna:)
dzięki Przemek :) mój e-mail : [email]
Bardzo Cię kocham ewrobel :* :D :>
czy mi też mógłbyś to przesłać? [email]
Przemku bardzo prosze przeslij mi informacje odnosnie prac sezonowych na wyspach jesli to nie problem. Bardzo chciałabym sie tam udac na wakacje a nie mam pojecia jak zabrac sie do zalatwienia czegos takiego... Z gory dziekuje /Justyna
Też bym prosił o informacje mój email: [email]
o, mi też, mi też :P! Chciałabym [racować w Londynie w wakacje, teoretycznie mam gdzie się zatrzymać... [email]
jak bedziesz wysylal Jessemu, to jakbys mogl cos skrobnac do mnie albo jakies linki masz moze do ciekawych stronek na tenze temat? [email]
Tez bym prosiła o ino na maila [email]
Bo tez w 2005 wybieram sie na wyspy podszlifować angileski oraz cos zarobić maj-wrzesień :)

Z góry dziękuję
mówiłeś cos o pracy w Angli???na wakacje??:)jesli masz jakies oferty to prosze wyslij mi [email] Z góry dziekuje.
Przyłączając się do dosyć rozbudowanej już grupy pytających o linki i rady, proszę Cię również o pomoc. [email]
Ja tez bym prosiła o informacje moj adres to [email]
ja tez poprosze info!!!:):):) po maturze, na wakacje 2005 zamierzam wyjechac (do jakiegos anglojezycznego-najlepiej kraju) do pracy, pozdrówka for all:) [email]
tez bardzo prosze..bylabym wdzieczna
[email]
I mi też przyślij, jeśli możesz. Bardzo proszę. mój adres to [email] z góry dziękuję
po co się rozdrabniać i każdemu pisać to samo w mailu, jak można to po prostu na forum napisać?:)
pozdrowionka.
Moze Mi też ktoś prześle z góry dziekuje [email]
Jeśli mozesz napisa kilka słów o wyjeżdzie do pracy w wakacje, to także ja proszę o przesłanie inforamacji. Pozdrawiam. [email]
ja rowniez prosze o jakies wskazowki na temat pracy moj email [email]
Czy ja też mogłabym dostać ździebko informajaji Przemek? Bardzo byłabym Ci wdzięczna :)
Ludzie opamiętajcie się ! Taki przemek zapewne pojęcia nie ma o pracy w Wielkiej Brytanii za to wie napewno jak wyłudzić trochę grosza, nie chcę tu nikogo oskarżać ale tak się pracy za granicą nie załątwia, ogloszenia typu dam pracę do z regóły blef, znam przypadki gdzie ludzie pojechali przez konkretną firmę któa ma licencje w Angli, ma certyfikaty, pojechało kilkanaście osób i zostali na lodzie , bo okazało się że to tylko agencja pracy któa rozmawiała z pracodawcą przez telefon , nigdy w życiu nie widzieli się na żywo, pracodawca powiedział że ma prace dla 10 osó, gdzie puźniej okazało się że potrzebował 3 osoby do wyremontowania stodoły 7 osób wróciło do Polski 3 zostały i miesiąc remontowały stodołe, dostali marne grosze, wyciągnijcie z tego wnioski, przypominam była to konkretna firma ! 90% ludzi załątwiającej prace i pobierające opłaty to oszuści, a Angli zabronione jest pobieranie opłat , co innego gdy ktoś chce odstąpić ci swoje stanowisko bo ma inne plany, ale ogloszenia typu praca w angli to kant. Najlepiej wziąść 1000 funtó w kieszeń polecieć za 200 zł tanimi liniami do londyn luton , przejechać do londynu i szukać na własną rękę , mieszkanie kosztuje 60 funciachów tydzień, 20 na jedzenie i zaczynacie poszukiwania pracy, oczywiście ci co nie znają języka niech nawet o wyjeździe nie myślą bo to jak być budowlańcem a szukać pracy w biurze :)) są i tacy co bez znajomości języka pracują ale to tak zwani szczęściarze więc nie licznie na takie szczęście co oni. Język , Kasa w kieszeni, Język i łażenie od knajpy do knajpy z pytaniem czy nie potrzebują na zmywak czy do obierania :)) odrazu kierownikami nie zostaniecie. Jak dostaniesz robote przy sortowaniu śmieci bez znajomości języka, możesz być z siebie dumny. Pamiętajcie! nie dajcie się naciągać cwaniaczkom bo dołączycie do grona Polaków śpiących po dworcach !!! to przestroga.
Zgadzam sie z kolega wyżej w 100% ... w końcu ktos normalny ... pozdrawiam tych, ktorzy nie podejmują decyzji pochopnie i jeszcze myślą ... papa
Zgadzam sie z kolega wyżej w 100% ... w końcu ktos normalny ... pozdrawiam tych, ktorzy nie podejmują decyzji pochopnie i jeszcze myślą ... papa
boze zaczelam to czytac i prawie sie zalamalam naiwnoscia moich kolegow i kolezanek....dobrze ze ten temat zakonczyl jeden madry post!ludzie pomyslcie troche!nikt nie da wam nic za darmo!a w anglii nie rosna funty na drzewach!wiem,bo bylam!znam angielski dosc dobrze,zdalam fce,trafilam na prace w pubie i w restauracji z anglikami,ale szukalam na wlasna reke,uparcie pytajac wszedzie!a byli ze mna ludzie ktorzy nie znali jezyka i czekali az ktos im znajdzie zajecie ,przy tym buntowali sie i narzekali na sytuacje!!!!szok!!totalna glupota!poczytajcie sobie artykuly na temat pracy w GB i nie wierzcie nieznajomym!powodzenia
chcialam poprzec kolege, który przestrzega sama pomalu zabieram sie za organizacje takiego wyjazdu(od wrzesnia> >>przyszlego), i nie czytajac uprzednio nic na temat tzw. walków w UK ,logika nakazala mi zebrac ok. 1000 funtów i zapisac sie na kurs. Polecam przed wyjazdem zostac równiez pracoholikiem, nie brzydzacym sie |zadna praca. Co racja to racja, nie trzeba szkól , aby wiedziec ze, bycie fantasta konczy sie na dworcu.
Czesc mam 20 lat i jestem studentką z Krakowa. Chciałabym na najbliższe wakacje wyjechać do Europy Zachdniej aby pracować.Jednak nie mam pojęcia jak się za to zabrać? Czy ktoś mógłby powiedzieć mi od czego mam zacząć i jak szukac ofert pracy? Wielkie dziki za pomoc!
Temat przeniesiony do archwium.