Wyjazd do pracy

Temat przeniesiony do archwium.
Niedługo wyjeżdżam do pracy. Udało mi się w Londynie załapać. W kraju zostaje mój facet. I zastanawiam się jak to przetrwamy. Macie jakieś sposoby żeby się związek nie rozsypał? Nie chcę tego a praca- zbieramy na mieszkanie więc to konieczność
To to przemysl to sobie bardziej dokladnie. Czy chcesz zeby uzbierac na mieszkanie czy miec jego kolo siebie, zeby bron Boze nie patrzyl na inne dziewczyny/kobiety. Jak juz teraz masz watpliwosci to i tak tez zwiazek nie przetrwa. Pamietaj tez, ze gdy on chce cos zrobic (skok w bok) to i tak to zrobi, nawet jak bedziesz trzymala jego caly czas za reke albo przywiazesz do lozka na caly czas. Nie na tym buduje sie dlugotrwale zwiazki.
Zależy na jak długo jedziesz- jeśli na pół roku to nie jest źle a jeśli na dłużej to może niech i twój facet szuka tam pracy? Póki Ty tam a on gdzieś indziej to chyba zostaje wam kontakt internetowy, skype, komunikatory. Kontakt telefoniczny smsy i rozmowy sa dość drogie chyba że bedziesz korzystać z takiej np darmowej bramki sms15.pl - to też jakiś sposób jakby nie patrzeć. Nie zawsze masz możliwość siedziec na skype a sms chocby ze słowami "dobranoc" jest miły :)
Wyjedziesz, poznasz nowych ludzi, o obecnym facecie zapomnisz szybciej niz myslisz. Out of sight, out of mind. Na dodatek jeszcze bedziesz pracowac - pewnie w malo ambitnej pracy - na wasze wspolne mieszkanie i pewnie jeszcze wysylac kase do niego. Az sie sama wkurzylam i oburzylam.
Na jak długo chcesz wyjechać? Życie pokazuje, ze takie związki bardzo często się rozpadają...wszystko zależy jednak od was. Wydaje mi się, że jest łatwiej, jeżeli np. wiesz że wyjeżdżasz na pół roku, a potem na pewno wracasz. Możesz też zarezerwować wcześniej bilety, żeby odwiedzać siebie przynajmniej co dwa, trzy miesiące. Do Londynu jest bardzo dużo lotów i trafia się, że ich koszt to grosze ;)

« 

Praca za granicą