Wspólny wyjazd do pracy

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich. Nie mam pojęcia jak dodawać tu wpisy. Jedyna możliwość jaka znalazłam to założenie nowego tematu, co właśnie czynię. Wiem, że taki temat już jest, ale nawet regulamin nie zawiera info o nowych wpisach. Może więc to właściwa droga. To tyle tytułem wstępu, a teraz do rzeczy:).
Jestem z Poznania, mam 45 lat. Znam komunikatywnej Angielski. Na tyle dobrze żeby się porozumieć (sprawdzone na żywo podczas wyjazdów zagranicę).
Do niedawna naiwnie wierzyłam, że w tym kraju tez da się pracować. Na pewno nie za takie pieniądze jak zagranicą ale za sensowne.
Nigdy nie chciałam wyjeżdżać do pracy zagranicę a już tym bardziej emigracji na stałe. Fakt, trochę na to miało wpływ posiadanie rodziny, która nie wyobrażałam sobie z różnych powodów wyjazdu.
W efekcie mam zacny (do niczego nie potrzebny) tytuł mgr, że cztery inne tytuły zawodowe = kwalifikacje do 4 różnych zawodow, lata praktyki i doświadczenia. Od 5 lat boryka się z własną firmą i .... mam dość. Nie muszę zarabiać milionów ale jakieś pieniądze by się jednak co miesiąc przydały. W Polsce osób w moim wieku nie zatrudnia się, na produkcji tez mnie nie chcą bo za wysokie kwalifikacje i brak doświadczenia akurat przy tasmie:), do sprzątania nie mam niestety orzeczenia o niepełnosprawności (choć jakby się dobrze zastanowić to jeśli ktoś w tym kraju z uporem maniaka prowadzi własną firmę zarabiając jedynie na ZUS i czasami na koszty-to czyż nie jest on niepełnosprawny umysłowo?
cd
Chyba wyczerpałam poprzednio limit znaków ☺
To kontynuując:
Na dodatek moje życie prywatne pozmieniało się na tyle, ze w zasadzie nic poza moimi zwierzakami mnie tu nie trzyma.
Dlatego zaczęłam przygotowywać się do wyjazdu do pracy (UK albo Dania, czy Islandia) i przymierzać się do emigracji na stałe do Kanady.

Może jest albo będzie na tym forum jakąś kobieta w moim plus minus wieku albo nawet znacznie młodsza sensowna czy starsza która chciałaby się przyłączyć.

Z jednej strony chciałabym wyjechać jak najszybciej, z drugiej musze zorganizować kasę na wyjazd i przetrwanie.

Obawiam się, że nie zabardzo dałabym sobie rade z opieką nad os. starszymi czy ze sprzątaniem (choć co do sprzątania to mogę się mylić. Poprostu wydaje mi się, że nie robilabym tego wystarczająco szybko. Musiałabym to zweryfikować w praktyce) dlatego myślę o jakiejś pracy na magazynie, przy pakowaniu, realizacji zamówień itp., czy przy taśmie.

Będąc w Dani miałam okazję poznać nieco mentalność Duńczyków. Ludzie otwarci i bezkonfliktowi. Dlatego właśnie Dania. Są tam stawki minimalne, których oczywiście się nie otrzyma jadąc przez Agencję.
Zapewne są i uczciwe Agencje, ale tyle się czyta o warunkach lokalowych jakie zapewniają i generalnie o niefajnych zagrywkach z ich strony
że wolałabym pojechać samodzielnie zainstalować się tam i poszukać pracy.

Co do Kanady, to żeby zrobić to w pełni legalnie z tego co udało mi się ustalić trwa to nawet kilka miesiecy.

Zatem kończąc ten zbyt długi post, ponawiam pytanie czy jest ktoś zainteresowany wspólnym wyżej opisanym wyjazdem. Najlepiej ktoś z moich okolic (Poznan) ale nie koniecznie.
Proszę o odp na forum albo na prv: [email]
Pozdrawiam
Odeta

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia