Nauka angielskiego od podstaw

Temat przeniesiony do archwium.
31-41 z 41
| następna
Szanowny Mark-C- a co jak ktos pisze z pracy na sluzbowym pc i nie moze zainstalowac pl klawiatury z wiadomych wzgledow? Typowe polskie piekielko..... tu powinniscie sobiçe pomagac,a nie udawac jeden madrzejszego od drugiego....
Zaraz Ci napisza, ze w pracy sie pracuje a nie na forum siedzi :)
Bo przeciez w pracy nie ma przerw, lunchu, no i w ogole szef stoi nad glowa z batem i obserwuje co sie robi w kazdej sekundzie dnia.
O czym ta cała dyskusja? Może ktoś wyjaśnić MatthewB, który założył temat o wskazanie kursu do nauki języka angielskiego? Nie ja zacząłem polemizować nie na temat. A wpisy dla samych wpisów mnie troszeczkę irytują szczególnie, kiedy ktoś zwraca niesłuszną uwagę w sposób, który zasługuje na krytykę. To tyle. Więcej nie mam zamiaru odpisywać na kolejne „uwagi”.
Cytat: Skorp75
forum dotyczy takiego języka, ale to nie oznacza, że trzeba zapożyczać z niego wszystko. Takie coś było modne w latach 90, wtedy pokazywało się w ten sposób, że jest się COOL no i oczywiście podkreślało się swoją światowość, teraz to zwykłe tandeciarstwo.

Skorp75 pozwól, że się nie zgodzę. Ucząc się danego języka jak najbardziej musisz zacząć „myśleć w tym języku” bez względu na to co o tym sądzisz. A na marginesie określenie uczniów jako studentów absolutnie nie jest błędem w języku polskim. Bez przesady.
A na marginesie określenie uczniów jako studentów absolutnie nie jest błędem w języku polskim. Bez "przesady."

jest błędem, to jest anglicyzm.
Cytat: Mark_C
Cytat:
Ucząc się danego języka jak najbardziej musisz zacząć „myśleć w tym języku”

zgadzam się z tym całkowicie, ale myśleć nie znaczy wklepywać obcojęzyczne określenia do wypowiedzi w rodzimym języku

"Mój friend kupił sobie fajny car" - można i tak rozmawiać tylko co sobie pomyślisz o takiej rozmowie, że rozmówca myśli w obcym języku?
źle oznaczyłem cytat, a nie mogę poprawić, więc wyszło jak wyszło
Cytat: Skorp75
"Mój friend kupił sobie fajny car" - można i tak rozmawiać tylko co sobie pomyślisz o takiej rozmowie, że rozmówca myśli w obcym języku?

To akurat nie nazywa się „myśleniem” w obcym języku. To nazywa się szpanowanie nie poparte żadną wiedzą. Sądzę, że wiesz dokładnie co mam na myśli.
Pozdrawiam
@Mark
Cytat: zielonosiwy
obok drogi, jak moge ci pomoc w twoim biznesie, bo wydajesz sie byc zdewastowany. Lunatyczne adwertyzowanie nie robi sensu, trzeba robic przyjaciol i rekomendowac im produkt
sprawdz to.

napisalem post niemal calkowicie zlozony z anglicyzmow, a ty nawet tego nie zauwazyles (napisales, ze to belkot) Czy ktos, kto ma takie slabe wyczucie jezykowe moze dobrze uczyc innych, a nawet ba, tworzyc dobre metody nauki? Chyba nie
Cytat: Mark_C
Cytat: Skorp75
"Mój friend kupił sobie fajny car" - można i tak rozmawiać tylko co sobie pomyślisz o takiej rozmowie, że rozmówca myśli w obcym języku?

To akurat nie nazywa się „myśleniem” w obcym języku. To nazywa się szpanowanie nie poparte żadną wiedzą. Sądzę, że wiesz dokładnie co mam na myśli.
Pozdrawiam

Jeżeli użyjesz słowa student tak, jak nie używa się go w j. polskim, efekt bedzie taki sam. To, że słowo 'student ' jest używane w polskim, tyle że w innym znaczeniu, nie jest okolicznością łagodzącą.
eva74- moj pracodawca -UE nie stoi mi nad glowa,a jeszcze placi za nauke trzeciego jezyka,w moim przypadku jest to wlasnie angielski.Przez caly rok szkolny 2x w tyg po 3h mialam kursy en prowadzone przez najlepszych native nauczycieli,a przez najblizsze 3 tygodnie bede miala intensywny czyli 5x w tygodniu po 4h i oczywiscie w godzinach pracy,za ktore placi pracodawca dbajacy o swoich pracownikow.A wiec no problem z tym forum,a wrecz przeciwnie........ praca ma byc zrobiona,a i en w niej jest bardzo wazny
eva74- moj pracodawca -UE nie stoi mi nad glowa,a jeszcze placi za nauke trzeciego jezyka,w moim przypadku jest to wlasnie angielski.Przez caly rok szkolny 2x w tyg po 3h mialam kursy en prowadzone przez najlepszych native nauczycieli,a przez najblizsze 3 tygodnie bede miala intensywny czyli 5x w tygodniu po 4h i oczywiscie w godzinach pracy,za ktore placi pracodawca dbajacy o swoich pracownikow.A wiec no problem z tym forum,a wrecz przeciwnie........ praca ma byc zrobiona,a i en w niej jest bardzo wazny
Temat przeniesiony do archwium.
31-41 z 41
| następna