>WŁAŚNIE...CZY KTOS Z TU OBECNYCH STUDIUJE MOŻE ANGLISTYKĘ W WAWCE,
>KRAKOWIE ALBO ŁODZI? (TAM SIĘ EWENTUALNIE WYBIERAM ZA ROCZEK) JEŚLI
>TAK, BĘDE WDZIĘCZNA ZA INFORMACJE O EGZAMINACH, ZAJĘCIACH,
>ETC...
Hej, ja wlaśnie dostalam sie na anglistykę na UW. Warszawę wybralam ze względu na to, ze był tu tylko egzamin pisemny, chociaz, sama musze to przyznać, dosyć trudny. Sprzawdzał tzw. \"ogolne oczytanie\" - oznacza to, że gramatyke trzeba było mieć dobrze opanowaną, ale kładziono wiekszy nacisk na różne związki frazeologiczne i phrasal verbs. Natomiast duzy problem dla zdających mogła stanowić część polska czyli tzw predyspozycje do studiów humanistycznych. Były to 3 fragmenty tekstów filozoficznych, na podstawie tórych trzeba było odpowiedzieć na pytania typy a,b,c,d. Na tych pytaniach można było stracić/zyskać duzo punktów, a kto nie miał wczesniej chociaż trochę do czynienia z tekstami tego typu, miał niewielkie szanse abydobrze wykonać to zadanie. Wiecej nie wiem, bo dopiero zaczynam, ale służe pomocą [email] pozdrawiam