czemu nie? powinnaś sobie poradzic skoro jesteś na NKJO. Nie przygotowujesz nikogo do matury więc wielkiej odpowiedzialności nie ma:p
Nabierzesz wprawy w nauczaniu (od kogoś trzeba zacząc) - lepiej, że to jest dziecko z 5klasy a nie maturzysta bądź gimnazjalista. Na drugim roku pewnie bedziesz miec praktyki w szkole więc radzę Ci zacząc teraz i nabrac doświadczenia (niewielkiego ale zawsze to coś, lepiej ruszyc z miejsca niż ciągle byc w tym samy punkcie), poznasz swoje błędy metodyczne - człowiek uczy się przecież na błędach!!! Nie ma się czym martwic, If I were in your shoes.....:p wzięłabym się za to i to jak najprędzej! :)