Filologia angielska/lingwistyka

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć wszystkim!
Jak wskazuje temat i dział chciałabym porozmawiać o studiach językowych. Jak wskazuje nick mam 17 lat, no prawie 18 :P Za rok matura, jestem na profilu mat-fiz, i chcę studiować filologie angielską lub lingwistykę. Zaraz zapewne zrodzą się pytania: "co? mat-fiz studia językowe, żałosne". Otóż, pochodzę z małej miejscowości, chciałam iść gdzieś dalej Białystok, Warszawa (mówię o liceum) niestety rodzice; "nie poradzisz sobie". Poszłam więc do tutejszego liceum na profil mat-fiz, od 2 gim właściwie no 3, ale zaczęło się jak skończyłam drugą gdy pojechałam do Londynu. Od mniej więcej tego momentu chcę studiować filologię, od pewnego czasu myślę nad lingwistyką. Zapytacie: dlaczego mat-fiz, a nie human? W moim mieście to najlepszy profil i dostaje on najlepszych nauczycieli, takie liceum na prowincji, gdzie taka klasa jest faworyzowana. No cóż, mama nalegała, ja typowy human, ale nic, bo uczy tam ON - Pan Y, którego wszyscy się boją, jest najlepszy, a jak masz u niego 5 to jesteś świetny. No nic w pierwszej klasie słabo się przykładałam mając z nim 3 h w tyg miałam 4 na semestr i na koniec roku. A od hmm chyba lutego pierwszej klasy, mimo, iż jest moim nauczycielem, zaczęłam chodzić do niego na korki, (nie nie jest taki, nie faworyzuje). Teraz jestem w drugiej klasie, wybrałam rozszerzenie z ang, hmm no ciekawe kto mnie uczy, Pan Y. Mam 3 h z podstawy 3 h z rozszerzenia plus 1h korków. W sumie 8 matematyk, 4 fizyki i 7 j ang w tyg. Jest tak, że mam gramatykę (przykładowo na korkach) jeśli nie rozumiem jakiegoś słówka to do zeszytu i mam je umieć, jeśli dostaje karty pracy ze słówkami, czegoś nie umiem wędrują do zeszytu i co ok 2 msc mam spr ze słówek. Podobnie na podstawie i rozszerzeniu, co z tego, że są banki słów pyta wszyściutkich słówek jakie sa w tekstach, a to nie jest łatwe, muszę sama je wszystkie wypisać przetłumaczyć i jeszcze jak mnie spyta, na słynnym krześle 9trochę zneca sie psychicznie, do odp idzie się tak: mówi come to me with your chair i odpowiadasz 10 słowek 9-1[tel]to czwórka i tak dalej). Nauki mam sporo, a zaomniałam oddac, że na każdej lekcji przyznawane sa punkty od -5 do 5 za aktywność Po 2 msc sumka arytmetyczna masz ocenke z waga 10. Na koniec półrocza za brak zgłaszania np masz 5 z waga 10. No, ale sie rozpisałam, musiałam sie wyżalić. :P Chce iść na UW filologia ang/lingwistyka. Tyle, że nwm czy sobie poradze. Wiem, że mam braki, to, że jestem na mat fizie mi tego nie ułatwia przy takiej l godzin spr z fizy i z matmy mam praktycznie spr co 2 tyg. Z matmy ledwo 3 z fizy 2 z ang mam nadzieje ze 5, ale i to nie wiadomo. Patrzyłam wysokie progi punktowe, a mam zamiar zdawać tylko ang na poziomie rozszerzonym. Myslałam nad lingwistyka, ale tutaj to już 2 języki, a ja innego nie umiem, Niby włoski od podstaw, ale ma się go znać już po na pociomie C1 a mój ang jest na średnym B2 a przynajmniej mam taka nadzieję. Co robić?
Jak teraz czytam to co napisałam, :O o zgrozo chaos
ale na filolog. ang. potrzebny jest polski rozszerzony
mat-fiz radzą sobie na językowych, wiem coś o tym.
włoski od podstaw jest od podstaw, C1 uzyskujesz po 3 latach, ale na maturze musisz zdawać drugi obcy (który 'zamieniasz' na włoski).
Masz dużo czasu, rób matury próbne, 80-90% na rozszerzeniu na kilka mieisęcy przed maturą będzie niezłym wynikiem.
Z tego co czytałam, polski może być podstawowy tylko bierze się licznik 0,6, a nie 1 i razy 15%
To moge zdawać tylko ang rozszerzony? Jest napisane, że mogę w dwóch kolumnach wpisać j ang , db myślę? No nie wiem, ten włosni mnie przeraża, nigdy nie miałam styczności, a lingwistyka wyjadaje mi się dużo fajniejszym i lepszym kierunkiem
akurat na ten kierunek jest ciezko sie dostac i zwiekszylabys swoje szanse zdajac rozszerzenie z polskiego
heh no wiem, tylko tyle, że nie bd zdawać polskiego na pewno na poziomie rozszerzonym, bo nie mam do tego warunków
co innego na UAM tam jest konieczny i nie ma innej opcji, że nie
To muszę koniecznie drugi język inny niż ang zdawać?
na lingwistyke tak
To co ja teraz zrobię :( ale wydaje mi sie to troche głupie skoro nie trzeba pisać matury z włoskiego, a trzeba koiecznie inny j obcy kt potem sie już uczyc nie bd, gdzie tu logika
Cytat: Malwinka98
To co ja teraz zrobię :( ale wydaje mi sie to troche głupie skoro nie trzeba pisać matury z włoskiego, a trzeba koiecznie inny j obcy kt potem sie już uczyc nie bd, gdzie tu logika

nie musisz tego studiować.
i nie możesz wybrac angielskiego jako zarazem wiodącego i drugiego.
To jeszcze raz się upewnie, troche już przysypiam
Jeśli chcę się dostać na UW lingwistyka, wiodący angol, włoski od podstaw, musze na maturze zdawać rozszerzony j ang i dowolny spośród tam podanych jezyk na pozimie podstawowym
Myslałam, że wystarczy mi tylko rozszerzony angileki, i nie musze zdawać innego języka
Na filologię sie nie dostanę, wysokie progi punktowe zresztą, czytałam , że tam bardziej teoriia, historia,
Więc co mam zrobić jeśli zdaję tylko na poziomie rozszerzonym j ang?
drugi język na włoski od podstaw powinien być na poziomie rozszerzonym - konkurancja jest duża.
z niezłym angielskim można startować do kolegium (jeżeli jeszcze istnieją kolegia, może się inaczej nazywają)
a gdzie po tym moge pracować jakie są różnice miedzy np filologie ang? mam takie same kwalifikacje?
moge zostać tylko i wyłącznie nauczycielem?
Nie moge tłumaczyć w jakiejś firmie czy cos?
Uniwersyteckie Kolegium Kształcenia Nauczycieli Języka Angielskiego

trzeba dotycztać, jakie konkretnie daje top uprawnienia - można potem pójść np. na IKSI UW na zaoczne tłumaczneiowe drugiego stopnia z jednego języka.
pewnie znacznie slabszy poziom i mniejszy prestiż
czyli jesli chce filologie to pewnie 100 proc i mam miejsce jak w banku :(
próg na 2015/2016 to niemal 90 punktow
Malwinka, a dlaczego uparłaś się na UW? Po pierwsze tam idą osoby z perfekcyjną znajomością języka, a po drugie UW to tylko renoma. Wiem coś o tym. Poza tym jest wiele uczelni, na których nauczyłabyś się wspaniale angielskiego bez zdanej matury na 95%, nie mających tej renomy, ale poziom owszem.
Zastanów się nad tym.
Cytat: michagros
Malwinka, a dlaczego uparłaś się na UW? Po pierwsze tam idą osoby z perfekcyjną znajomością języka.

słucham?
michagros nie wie, co pisze

@Malwinka
ucz się, próbuj się dostać na UW, jak nie za rok to za 2 lata, a jak nie na UW to na inną uczelnie
michagros wie, co pisze.
mg ma rację - przesadziłam z perfekcyjną znajomością języków przychodzących studentów.
Ale nie zmienię zdania, że UW to tylko renoma. Znam wielu absolwentów UW, którzy "nie grzeszą" wiedzą, również językową.
Wiele innych uczelni ma naprawdę dobry poziom.
Tylko niech mg mnie nie zabije, że piszę takie rzeczy o UW :-)
Na UJ jest identycznie - tylko renoma -też wiem coś o tym.
A jak Malwince się nie uda za rok, dwa, to co? Będzie miała do tyłu parę lat tylko dlatego, że chciała studiować na UW.
Na koncu, jak kazdy wyrazi swoja opinie to ja dodam tyle: Nie liczy sie co studiowalas tylko GDZIE. Renoma (UW i UJ) otwieraja drzwi.
edytowany przez terri: 11 sty 2016
Może renoma liczy się w Polsce, ale dla zagranicznych przedsiębiorców, którzy nie maja pojęcia o szkolnictwie wyższym w Polsce, liczą się tylko i wyłącznie UMIEJĘTNOŚCI PRAKTYCZNE.
Ktoś może mieć dyplom UW lub UJ, ale jak nie potrafi dogadać się z obcokrajowcem i nie umie praktycznie obsługiwać komputera, to dla zagranicznego przedsiębiorcy jest zupełnie ZBĘDNY.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia