czy jest ktoś z ang zaoczn. ATH???

Temat przeniesiony do archwium.
Wybieram się na zaoczne ATH (smutna konieczność...) i chcialam się dowiedzieć jak wygląda studiowanie na tym kierunku, czy potem trudno zdać na magist. i czy w ogóle warto...
Z góry dziękuję za informacje typu "mówi się..." lub "słyszałem...", ja też znam wszelkie obiegowe opinie krążące na temat filologii na ATH!!!!
Byłabym bardzo wdzięczna za informacje od kogoś kto tam studiuje bądź studiował. A gdyby się komuś chciało pogadać na żywo zapraszam na moje [gg] . DZIĘKI :)
Jestem wprawdzie po dziennych, ale może moja odpowiedź troche Ci pomoże. Dostałam się na SUM (też dzienne) UŚ. Nie mam kłopotów, radzę sobie, nie jestem w ogonie. Może ATH to niekoniecznie smutna konieczność. Wszystko zależy od tego z jakiego poziomu startujesz (poziom angielskiego) i jak się przykładasz do pracy na studiach. Łatwo tu nie zdac przktycznego, na zaocznych też (to akurat wiem ze słyszenia, sorry)
Dzięki za posta :)
A nie wiesz może czy są realne szanse na stypendium nauk. (z moim ang. jest całkiem nieźle )??
Jeśłi ktoś jeszcze jest w temacie, to proszę o wskazówki
Przygotuj się na masę pracy na własną rękę. Nauczanie praktyczne języka angielskiego koncentruje się na tłumaczeniach, więc bez dobrych słowników sobie nie poradzisz. Mówi się "trudno" i inwestuje w nie. Zajęcia zaoczne odbywają się na Piastowskiej, Willowej i Pl. Fabrycznym (zależy w jaki dzień tygodnia i na którym roku). W roku akademickim 2005/06 I rok miał zajęcia raczej na Willowej, co oznacza możliwość kontaktu z dziekanatem, i brak dostępu do biblioteki anglistycznej (ta jest na Piastowskiej).

« 

Praca za granicą