Lucrecio- I\'m flattered, believe me, nie sądzę jednak, bym był aż tak dobry... Mam sporo braków, naprawdę, a angielskiego nauczyłem się głównie podczas czytania powieści Stephena Kinga w oryginale, a jak wiadomo, King produkuje same nieomal \"cegły\"- jego książki rzadko liczą sobie mniej niż 400 stron... Stąd też przez ostatnie dwa lata przeczytałem mniej więcej 2000 stron tekstu po angielsku, + rozliczne opowiadania innych autorów + BBC... W szkole średniej nauczono mnie przez cztery lata bodaj 50 słów- przyznasz, że niezbyt dużo... Jak powiedziałem, dużo czytam, i nierzadko zdarza się, że zakreślam odpowiedzi w testach \"na czuja\"- po prostu gdzieś (czyli w książkach) dane struktury/słowa widziałem... Ma to swoje dobre i złe strony, toteż dodatkowo rozwiązuję sporo testów. Pozdrawiam i czekam na więcej odpowiedzi- naprawdę mi na nich zależy!