GALLUS-Katowice

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie!Poszukuje informacji na temat WSZMiJO w Katowiach?Slynny \"Gallus\"?Czy jest ktos,kto tam studiuje,lub studiowal?Jaki jest poziom,czy jestescie zadowoleni z tej szkoly?Dzieki za odp!Pozdrawiam!
Hey. Jestem studentką \"Gallusa\" od 3 semestrów na uzupełniających studiach mgr. Do tej pory byłam dość zadowolona z tej szkoły,ale ostatnio zaczęło się to zmieniać i teraz już tylko chce jak najszybciej mieć to za sobą. Jeśli chcesz dowiedzieć się coś więcej o szkole napisz do mnie: [email]
Pozdrawiam :)
Czekam na wiecej info!!
Na \"Gallusa\" pracowalam przez rok na \"filologii\" - serdecznie odradzam te przechowalnie beztalenci.
Heh,dzieki za odp,ale mozesz napisac DLACZEGO odradzasz?Coz tam sie dzialo takiego?
Witam
Jestem studentem WSZMiJO czyli tzw. \'Gallusa\'.
Uczelnia (jak kazda inna) ma swoje plusy i minusy.
Jesli chodzi o organizacje to jest czasem pewien chaos (gdzie nie jest?). Jesli chodzi o poziom to wbrew temu co wielu twierdzi, uczelnia ma wysoki poziom nauczania. Oczywiscie ze sa przedmioty latwiejsze i trudniejsze, ale generalnie kadra ktora uczy jest more or less ta sama co na UŚ-u, w KJB w Sosnowcu oraz w Kolegium Nauczycielskim w Zabrzu. Niemal wszyscy wykladowcy i nauczyciele to te same osoby co na panstwowych uczelniach wiec jak ktos uwaza ze uczelnia ma niski poziom to chce mi sie smiac. Ja wlasnie zakuwam do mega kolosa z biznesu i wierzcie mi ze nie jest tego mało...
Owszem, zawsze znajda sie studenci (w mojej grupie tez tacy sa), ktorzy jada minimalnym kosztem, aby tylko zaliczyc, albo tacy ktorzy wiecznie narzekaja na to czy na tamto. Prawda jest taka, ze aby przejsc przez cale studia (ja jestem na ostatnim 3 roku) to trzeba bardzo duzo wysilku wlozyc.
Niestety, niektorzy ludzie w naszym cudownym kraju wciaz uwazaja ze skoro uczelnia jest \'niepanstwowa\' czyli \'prywatna\' to jest burdel na kolkach a ze sie placi to sie lekko przechodzi. Owszem, czesne to jest wydatek (ja zarabiam udzielajac korepetycji), ale wiem ze placac mam do dyspozycji nowoczesne sale, aule, sale komputerowe, itd.
Nie chce tu nikogo przekonywac do niczego, po prostu uswiadamiam niektorych ze aby studiowac anglistyke (obojetne gdzie) na prawde trzeba sie poswiecic.
pozdrawiam

Student WSMiJO
No tak,wszedzie dobrze,gdzie nas nie ma...
czesc!! Wiesz chyba uczelnia dba o dobre imie, i skutecznie wszystkie negatywne NEWSy usuwa z sieci. Jesli mogę Ci cos doradzic.... ZA ŻADNE SKARBY NIE WYBIERAJ TEJ SZKOŁY!!!! To jest wielka maszyna do robienia pieniedzy, jestem (bylym) studentem tej "UCZELNI" o ile mozna ja az tak nazywac.... i na moje szczescie zmarnowalem tam 3 lata... bo kolejne 2 juz spedzilem na AE... Jesli nie zalezy Ci na szacunku, wiedzy, nauce na wysokim poziomie, oraz godnych warunków do nauki (przepelnione sale, brak dobrej organizacji planow zajec) to to jest TWOJA SZKOŁA ZYCIA... Dzis w radiu "1" uslyszałem niezłą afere dotyczaca tej szkoły, chodzi tu o finansowe przekrety uczelni na studentach. Zanim zlozysz papiery,poczytaj dobrze regulaminy. Obiecywano mi wiele.... reklamy są piekne, a realia .... potrafia rozczarowac. Uwazaj na oplaty wszelkiego rodzaju, platne poprawki, wysokie odsetki za nieplacenie w terminie (sprawdz czy są one wyzsze niz odsetki ustawowe, jesli tak jest -SZKOŁA oszukuje), sprawdz zapis dotyczacy czesnego, nie zwiedz sie obietnicom ze najnizsze czesne itd, nie wspominają tu nic o letniej oplacie. OSOBISCIE MLODY CZŁOWIEKU ODRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie daj sie zwieść tym czczym obietnicom...
Udalo mi sie odwiesc od tego bldu juz sporo osób, i chyba są mi za to wdzieczne. Nazwa szkoły MARKETINGOWE ZARZADZANIE.... daje do myslenia... oni marketing mają i owsze nieżle zorganizowany od strony reklamy.... zarzadzanie jednak maja jednokierunkowe-napychanie worka z kasa i czerpanie korzysci. Nie wynioslem NIC z tej uczelni. Nic, oprocz ponizania, zlego traktowania, kompletnie nie udanej organizacji nauczania, zle dobranego programu nauczania a kierunkiem jaki wybrałem... No coz duzi mi sie jeszcze cisnie pod palce złych opinii o tej szkole, ale to chyba dlatego ze ZAŁUJE iz tak wpadlem... na szczescie moglem sprostowac swoje wyksztalcenie wybierajac studia magisterskie,na panstwowej uczelni...


Uwierz mi... wybierz renomowaną panstwową uczelnie!!!!!

pozdrawiam

dzis juz mgr ;-)
Paweł, to ty? ;)
Wszyscy wiemy jakie jest życie, ale trzeba wykazać się pewnym poziomem i umieć "byc ponad" kalanie własnego gniazda, nawet, jeśli było ono twoim gniazdem tylko przez rok. Czy naprawdę po takim krótkim czasie potrafisz się wykazać obiektywizmem? Twoja króciutka uwaga, napisana "z wyższością", świadczy raczej o Tobie, a nie o szkole. Może dobrze, że byłeś tam tylko przez rok.
A ja koncze studia wlasnie na tej uczelni i tak krotko mowiac to jesli chodzi rzeczywiscie o organizacje to jest kiepska,co do wykladowcow to zdarzaja sie i potwory ale da sie zyc,jeden minus to te ciagle oplaty jak nie za egzaminy to za wakacje koszmar,pozdrawiam ,a i nie ma wiele miejsc do parkowania ale za to sa super panie w dziekanacie,hehe...
Ale wiesz(do sowa12) oraganizacja i kasa nie sa takie wazne,najwazniejszy jest POZIOM nauczania,jak to wyglada na tej uczelni??Z gory thx za odp.,pozdr.,Paula
Sorki miało być organizacja:)
to fakt,z tym sie zgodze.Ludzie daremni w duzej mierze,z wyjatkami oczywicsie,nauczyciele moim zdaniem (ci z ktorymi mialem) zbyt poblazliwi,ale faktycznie kadra w duzej mierze jest z UŚ,z wyjatkami kilku pan,ktore swoja niekompetencja wala z nog.Poziom jest zajec jest przyzwoity,ale to tez zalezy od grupy i wykladowcy na jakiego sie trafi.Ja trafilem na b.dobra grupe (ale to ewenement na skale szkoly) i w 95% na bardzo dobrych wykladowcow (prawie wszystcy UŚ).Moim zdaniem lepiej starac sie na panstwowe,aczkolwiek nie jest tak,ze szkola jest do kitu.Bardzo wielu dobrych wykladowcow i poziom na przyzwoitym poziomie,ludzie tez zdazaja sie byc (czasem...) zainteresowani tym co studiuja.
jak mnie denerwuja wypowiedzi osob ktore tam studiowaly w epoce przedpotopowej... nie bede komentowal, bo bym sie jeszcze bardziej wkurzyl, czy kiedys do was ludzie dotrze ze swoj poziom to swoja wlasna praca, nazwa uczelni sie za Was nie nauczy !
w zupełności sie z Toba zgadzam: nazwa uczelni naprawde niewiele świadczy o Tobie; jesli chcesz sie nauczyc to nauczysz sie wszedzie; poprostu trzeba samemu przysiasc i wziac sie do roboty, a nie czekac az wykladowcy wszystko zrobia za ciebie. to sa studia a nie liceum!
no dobrze dobrze, bronicie. a co powiecie na ogloszenie w śląskiej prasie, ktore widziałem rok temu. Szkola jezykowa szukala lektorow, w nawiasie malym druczkiem pisalo "absolwentom Wyzszej Szkoly Zarzadzania Marketingowego i Jezykow Obcych dziekujemy" oops to juz nie szukanie dziury w calym ale realia!
hehe :D tak slyszalem ta historie, ale to wciaz myslenie przedpotopowe (tak bylo kiedys, nie zaprzeczam, realia sie zmieniaja), wydzial ekonomiczny stoi w miejscu a humanistyczny sie rozwija (np. pozwolenie na doktoraty z anglistyki), jak sie poziom wiedzy bedzie oceniac po nazwie uczelni to daleko nie zajdziemy w tym naszym kraju. No nic, kazdy broni swojego i tak juz chyba musi byc.
Gallus to shit!!!!!!!!!!!
a najgorsze jest to ,że trzeba za ten shit jeszcze płacić!!

> czy kiedys do was ludzie dotrze ze swoj poziom to swoja
>wlasna praca, nazwa uczelni sie za Was nie nauczy !

Nie zgadzam się z tym.
Powiedzmy ,że trafisz do takiej grupy gdzie nikt się nie uczy , a wykładowcy
wszystko olewają i gdzie ta motywacja do nauki????
Lepiej jest się uczyć zaocznie na dobrej państwowej uczelni niż dziennie na prywatnej(to jest wyłącznie moja opinia)
Pozdro:)
do takiej grupy mozna trafic wszedzie! a ja chyba dobrze trafilem bo nie narzekam, wykladowcy sa oczywiscie rozni jak wszedzie, ogolnie jestem na "tak" :P
a jak mają pisać skoro ci którym nie chce się uczyć ciągle narzekają psując imię szkoły, myślą że jak pójdą na AE lub inną państwową czy niepaństwową uczelnie to będą tam na nich czekć z otwartymi rękami i rozkłądać przed nimi czerwone dywany. Prawda jest taka że na każdej uczelni znajdzie się taki który będzie na coś narzekał biurokracja jest wszędzie i tego się nie zmieni szkoły państwowe dostają większe dotacje niż niepaństwowe więc nie dziwcie się że pobierają dotadkowe opłaty za coś trzeba się utrzymać. Ja osobiście zamierzam kontynuować naukę na wszmijo chodziłąm tu przez trzy lata więc znam takich przez których uczlnia zyskuje złą renomę uwierzcie mi takim to nawet święty by nie dogodził.
widac,ze rozne sa opinie na temat tej szkoly...coz..wszystkim sie nie dogodzi...ja zlozylam tam papiery i czekam na wyniki rekruracji.
zgadzam siez panem"hmmmm" jedno wielkie bagno. większośc ludzi uczących sie podejrzewam ze są bo im rodzicekazali a kasy mają po szyje wiec co im tam rzucic co miesiac prawie 400 zł
ale zapraszam, zasmakujecie tej cudownej goryczy w ustach :/

pozdrawiam
Witam!rnZgadzam sie ze Gallus to przechowalnia beztalenci, ale jesli chodzi wlasnie o wykladowcow. To wlasnie oni olewaja zajecia (80% z nich) i nie wykraczaja wiedza poza swoja virginie albo testbuildera - zalezy kto z czego uczy. Niestety ale wiekszość wykladowcow ktorych tam uczy nie ma pojecia o poprawym uzyciu jezyka, o wymowie nie wspominajac... A zeby osoba, ktora wyklada (tak mi sie zdazylo) gramatyke z virgini evans, nie wiedziala do konca o co chodzi to juz porazka jest....
ludzie :) a ja pociesze tych ktorzy nie wiedza co zrobic na gallusie , ano skonczylem filologie angielska w tej szkolce i wiecie co ? POSZUKALEM SOBIE PRACY ... pracodawca pyta co i jak, "tak zaoczne.. tak gallus ? slyszalem o tej szkole rozne opinie, prosze wybaczyc moze pan sie wykazac znajomoscia jezyka teraz ? " No to mo mowie " ale oczywiscie" i zaczelismy rozmawiac.. no i co ? no i to ze koles byl zadowolony ... od 4.5 roku mam stala prace wlasnie w tej firmie lingwistycznej kochani po GALLUSIE :) ale zal mi bylo chloptasia z US ... nic do niego nie mam bo po prostu byl slabszy ( ale pewnie gdzies znajdzie prace ) tylko bylem szczesliwy bo takie cwaniaczki pozniej ciagle chca ublizac gallusowi, a ze to.. ze tamto :) a prawda wychodzi na rozmowach kwalifikacyjnych :)


ps. Pracodawca przeczyta nazwe szkoly, przeczyta tryb studiow ... ale zapyta sie o twoje umiejetnosci i wtedy "nazwa szkoly" nie odpowie :)

pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Redakcja