CO DALEJ?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!!!mam taki mały problem(zyciowy)studiuje juz socjologie zaocznie na3 roku,te studia dadza mi bardzo ogolna wiedze,w niczym nie jestem specjalistka,niczym sie az tak bardzo nie interesuje a widze ze czas leci i trzeba szybko myslec co dalej.Myslalam nad stiudiami jezykowymi(francuski z angielskim)ale tu tez problem nauczyciel czy tlumacz?i gdzie mozna isc do szkoly?WSJO?troche to kasy a ja jej nie mam:(nie wiem co dalej,moze cos rocznego?a moze cos zupelnie innego,jakis pomysl,pomozcie troszke.Pozdrawiam
po pierwsze napisz nam, czym sie interesujesz - napewno cos takiego jest. Co chcesz w zyciu osiagnac? Nic????
A takie chcialabym to - ale niewiem, moze zrobie to - ale niewiem czy chce - to naprawde nic nie da.
Znajdz swoja 'pasje zyciowa' i idz za nia. Wtedy bedziesz szczesliwa.
A jak jeszcze jej nie poznalas, - to znaczy, ze nie jestes gotowa. Duzo ludzi przezyja cale zycie i nigdy nie wiedza co to 'pasja' do czegos.
czym sie interesuje hm...ciezko wlasnie mi to okreslic:(dość łatwo ucze sie jezykow obcych,a co poza tym to nie mam pojecia,interesuje mnie wiele rzeczy,reklama,media,pomoc ludziom,nie wiem:(
ale jak widze do niczego nie czujesz az takiej 'pasji'?
kiedys musisz cos zdecydowac, wybierz to, bez czego nie widzisz swojej przyszlosci.
no wlasnie nie ma takiej rzeczy i ciezko mi sie zdecydowac na cokolwiek:(a cos trzeba wybrac,bo swiat sie zmienia a specjalisci sa potrzebni!!!
to jest ciekawe - 'bo swiat sie zmienia, a specjalisci sa potrzebni' - aha, to mam zrozumiec, ze swiat nigdy wczesniej sie nie zmienial? A kto Ci powiedzial ze specjalistow potrzeba. Nie, nie, nie, potrzeba ludzi z 'pasja' - czy ci ludzie sa nauczycielami, tlumaczami, lekarzami, sekretarkami itp.
Jedno, ostatnie slowo - nigdy nie rob czegos tylko dlatego, ze jest dobrze platne, z czasem bedziesz miala do tego wstret -ja wole mniej pieniedzy ale robic to co ja uwielbiam robic.
S....., widzę że masz ten sam problem co ja :| Tyle że ja jestem w gorszej sytuacji, bo właśnie skończyłam studia, w tym miesiącu szukam stażu, bo do pracy pewnie żadnej nie przyjmą bez doświadczenia. Nie wiem co chcę w życiu robić, mam wiele zainteresowań, ale przez brak zdecydowania i skupienia się na jednym, niestety w niczym nie jestem na tyle dobra, aby móc w tej dziedzinie pracować.

Dlatego dołączę się do pytań i spytam czy jeśli zależy mi bardzo aby zostać w Olsztynie, a filologii angielskiej nie można u nas zrobić zaocznie, gdzie jeszcze mogę się kształcić w tym kierunku? Gdybym studiowała anglistykę i miała wybierać specjalizację, też nie wiedziałabym co wolę - nauczanie czy tłumaczenia. Ale może nie będę się zbytnio rozpisywać, bo dzisiaj jestem wyjątkowo zdołowana z tego powodu.
Chce zaczac od tego, ze nie kazdy wie od kolyski co chce robic w zyciu, dlatego nie podoba mi sie ton terri stawiajacej sie wyzej tylko dlatego ze juz to odkryla. My, z pasja zyciowa...ehh! Jak slusznie zauwazylas, terri, jest duzo ludzi ktorzy nigdy 'tej pasji' nie odkryja, tylko ze wg mnie nie jest to niczym zdroznym...czy to czyni tych ludzi gorszymi od innych? Tak jakby w zyciu najwazniejsze bylo to odkrycie pasji, a nie po prostu bycie porzadnym czlowiekiem, jakies idealy, niekoniecznie te 'naukowe':))) W zadnym wypadku nie pogardzam wahajaca sie S, jest to stan bardzo normalny i dobrze ze sie zastanawia:)
Co do Twojego pytania, S, to mysle ze najlepszym wyjsciem byloby pojscie na studia filologiczne, z tym ze musisz wziac pod uwage, ze nie sa one latwe i wymagaja oj bardzo duzej systematycznosci i samodyscypliny:)) ale jesli masz te cechy nie wahaj sie! mysl o studiach dziennych-skoro studiujesz zaocznie a z kasa nietego-najlepsze wyjscie:) sa akademie czy koledza 3-letnie, potem mozesz zastanawiac sie czy chcesz uzupelniac:) a co do specjalnosci, to okaze sie w toku studiow-od razu nic nie da sie powiedziec-no, moze nie zawsze-czasem sie jest przekonanym od poczatku:) Moze jesli nie czujesz tego nauczycielstwa, to nie pchaj sie w nie, bo faktem jest ze w tym zawodzie mile widziani sa ci, ktorzy wiedza ze tego chca:)) ale tlumaczenia czy praca w jakiejs firmie...moga byc ok:)
niniejszym pozdrawiam wszystkich z pasja i wszystkich ktorzy tej pasji jakos nie czuja:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Szkoły językowe