centralny na UW, ten \'zwykly\', nie na anglistyke;)

Temat przeniesiony do archwium.
czesc, byl juz temat o egzaminie centralnym na UW ale dyskusja zeszla na egzamin na anglistyke. ja bede chcial zdawac na hungarystyke, moze cos na orientalistyce a moze bałtystyke, w kazdym razie na kazdym z tych kierunkow zdawałbym egzamin centralny z angielskiego. chcialem sie was zapytac czy wiecie jak wyglada taki egzamin. jakie typu sa zadania, na jakim jest poziomie, itp. pozdrawiam.
poziom jest jak na FCE.ogolnie-do napisania ale zeby sie dostac na UW trzeba byc niezle obrytym ze wszystkiego.startuje duzo osob ktore sa dobre i na wysokim poziomie.przykladowe zadania to: wstawianie 1 wyrazu,ktory pasuje(prepositions) - to radze najbardziej trenowac,parafrazy-nawet proste,i juz wiecej nie pamietam ale potrenuj te prepositions!
a ma moze ktos takie przykladowe egzaminy i moglby je zeskanowac i dac gdzies do sieci. a kto pamieta wiecej niz magda (btw dzieki)??
Niestety nie mam możliwości zeskanowania egzaminu, ale ponieważ mam go przed sobą mogę opisać jak wyglądają poszczególne zadania :)

1. Najpierw jest tekst, który oczywiście trzeba przeczytać.
Pod nim znajduje się 5 niepełnych zdań, każde trzeba uzupełnić zgodnie z treścia jednym z 15 wariantów uzupełnień. które są jeszcze niżej :)

2. Typowa uzupełnianka (brakuje 20 słow) tekstu.
[jak dla mnie to jest najtrudniejsze zadanie]

3. Tekst prawie jak z FCE - tekst z błędami, różni się tym, że na pewno, w każdej linijce jest błąd.

4.Parafrazy (10) , np. Everybody knows that the Romans biult London.
London is generally ..............

5. Trzeba wybrać poprawną rekacje do danej sytuacji a, b lub c ,
np. -What\'s up ?
a) There is a stranger in the garden.
b) It is upside down.
c) It\'s up to you.
Generalnie to zadanko jest .. hmm śmieszne :) bo niektóre możliwe odpowiedzi po prostu rozwalają ! :D

6. hmm.. musisz napisać spójny tekst z podanych wyrazów, trzeba uważać na formę czasownika :)

Osobiście uważam, że egzamin naprawde jest przyjemny, nawet jak są jakieś wątpliwości to nie jest to Bóg wie jaki poziom.

Mam nadzieje, że pomogłam :) pozdrawiam
duza rosnij
Powiem wam ze ten caly uw i te wszytskie examy to wy sobie lepiej OLEJCIE.Popierdolona uczelnia, gdzie za kase sie nie dostaniecie. A te examy normalne to takie sobie sa, a na anglistyke to trzeba wiedzieć więcej niż ci wszyscy wykładowcy razem wzięci
>5. Trzeba wybrać poprawną rekacje do danej sytuacji a, b lub c ,
>np. -What\'s up ?
>a) There is a stranger in the garden.
>b) It is upside down.
>c) It\'s up to you.
>Generalnie to zadanko jest .. hmm śmieszne :) bo niektóre możliwe
>odpowiedzi po prostu rozwalają ! :D

Właśnie ta część mnie zastanawia-kolega wybiera się na UW i na wstępnym będzie zdawał m.in. angielski, więc parę pytań sobie przeglądaliśmy. Mam wrażenie, że w tym właśnie poleceniu czasami więcej niż jedna odpowiedź jest poprawna, tzn. ta poprawna wg. autorów rzeczywiście pasuje najlepiej, ale inna z gramatycznego punktu widzenia też jest dopuszczalna.

Mały przykład (z ćwiczenia na lekcji, ale z polecenia tego samego typu):

The boss wants to see you in the office:

a) That sounds interesting.
b) It\'s a complete waste of time.
c) Oh no! What did I do?

Poprawna odpowiedź to c), ale niby dlaczego a) też nie może być uznana za właściwą? Przecież pracownik mógł uznać fakt, że szef zaprasza go do biura, za całkiem interesujący, spodziewając się np. podwyżki. Tylko w niektórych pytaniach tego typu rzeczywiście tylko jedna odpowiedź jest poprawna (inne nie pasują np. ze względu na złą formę gramatyczną).

Wracając do pytania, które sama zacytowałaś-tutaj z kolegą bardzo się zdziwiliśmy. Uznaliśmy, że odpowiedź a) There is a stranger in the garden
jest w miarę logiczna (a na pewno możliwa). W informatorze przeczytaliśmy jednak, że poprawna odpowiedź to bodajże b) It is upside down. Moim zdaniem akurat to polecenie jest trochę niedopracowane-jeśli poprawna ma być tylko jedna odpowiedź, to zadanie powinno być chyba skonstruowane tak, żeby inne w ogóle nie wchodziły w grę. Co o tym sądzicie?

P.S. Mam pytanie: to, o czym tu mówimy, to egzamin centralny z angielskiego na UW, który zdają kandydaci na kilka różnych wydziałów tej uczelni. Czy kandydaci na anglistykę zdają to samo co ci pozostali, czy jakiś osobny, trudniejszy egzamin? Pytam z ciekawości, bo co prawda też będę zdawał na UW, ale na wydział, na którym obowiązuje tylko test z matmy.
Witam :)

Wyraziłam się oczywiście niedokładnie twierdząc, że zadanie 5 na egzaminie centralnym z języka angielskiego na UW jest śmieszne - bo to całkiem subiektywna opinia.

W zacytowanym przeze mnie przykładzie prawidłową odpowiedzią na \"What\'s up?\" (czyli \"Co jest?\", prawda?) jest A) - There is a stranger in the garden.
Myślę, że odpowiedź B) jest całkowicie niemożliwa - ktoś pyta \"Co jest\" (Co się stało, O co chodzi) to odpowiedź nie może być \"To jest do góry nogami\"
.. tzn. teoretycznie moze.. jeśli wyobrazimy sobie sytuacje, ze ktos (nazwijmy go X) obserwuje dziwna minę u kogoś (np. Y) i pyta :
X do Y : - Co jest ???
a Y na to : - To jest do gory nogami < np. patrząc na obraz na ścianie.. >
czyli nie.. masz racje.. chyba jest możliwa.. ale .. jakoś w ogóle mnie nie przekonuje !
W żaden sposób bym nie wybrała B) ...
Tym bardziej, że trzeba wybrać najbardziej stosowny z trzech zwrotów.

I dlatego właśnie stwierdziłam, że to zadanko jest śmieszne.. co tak naprawde nie miało oznaczać, że takie banalnie proste (a ja taka genialna, że bez zastanowienia, bezbłędnie je robie) .. tylko takie.. śmiesznie podchwytliwe.
Z reguły wszystkie odpowiedzi są możliwe, niektóre jeszcze wykorzystują zwrot czy coś charakterystycznego zawartego w zdaniu wyjściowym - jak \"up\" - dla zmyłki :-)

Zabacz, inny przykład :
Thank you so much for everything.
a) Forget it.
b) My pleasure.
c) Next time it will be your turn.

Czy któreś z nich jest niepoprawne ??
A jednak bez zastanowienia wybrałabym B) - Ty inaczej ?

i jeszcze na koniec, (żeby usprawiedliwić ten przymiotnik który nadałam zadaniu \"śmieszne\" - bo jeszcze ktoś, kto układa te zadania tu wejdzie i na egzaminie nie będę wiedziała o co w ogóle chodzi ;p) coś zabawnego:

Sorry, I haven\'t got a clue.
a) Shall I lend you one?
b) Well, it seems no one has.
c) So haw are you going to open this bottle?


acha! Zapomniałabym - egzamin na filologie jest zupełnie inny.. i na zupełnie innym (już nie \"śmiesznym\" - prześladuje mnie :p - poziomie)


Życze miłego dnia :)
i powodzenia :) koledze i Tobie
Dzięki za odpowiedź-wynika stąd, że albo w tej książce kolegi był błąd, albo spojrzeliśmy na odpowiedź do niewłaściwego pytania. Jeszcze jedno: czy testy egzaminacyjne na filologię angielską na UW (czyli te trudniejsze) można znaleźć gdzieś w sieci? Jeśli tak, to byłbym bardzo wdzięczny za podanie adresu. Słyszałem, że poziom tego egzaminu jest wręcz zabójczy, czy to prawda? Co właściwie jest w nim takiego trudnego? Sądziłem, że być może autorzy \"przeginają\" w części sprawdzającej znajomość kultury państw anglojęzycznych, ale dowiedziałem się, że akurat na wstępnych na UW tzw. \"kulturówki\" wcale nie ma! W takim razie co decyduje o tak wysokim poziomie trudności tego sprawdzianu? Jakieś wyszukane słownictwo? Trudne pytania z gramatyki? A może jeszcze coś innego? Z góry dzięki za informacje.
Oj niestety, na to pytanie już odpowiedzi nie znam i nie pomoge..
Ale gdzieś na pewno na forum ktoś już o tym mówił.
:)
o, widzę że walczysz z konkurencją. Cudowna uczelnia ten UW, polecam
Temat przeniesiony do archwium.