najlepsze studia uzupełniające magisterskie

Temat przeniesiony do archwium.
31-38 z 38
| następna
mg, no wlaśnie moze zapytam u zrodla??? jak radzi sie Pan przygotwywac, aby dostac sie na te studia?, co jest dobrze widziane w wypowiedzi, czy to prawda ze przywiazuja Panstwo duza uwage do idiomatycznych zwrotow??? (przyznam ze bardzo by mi zalezalo...)z gory dziekuje za wszelkie uwagi.
należy mieć coś do powiedzenia na każdy temat, tzn. nie rezygnować z wypowiedzi "bo literatura mnie nie interesuje". Jeżeli temat nie pasuje, mozna zacząć od ogóolników, ale wtedy trzeba się popisać dobrą angielszczyzną. Niekoniecznie idiomami, ale wyrażenia na poziomie CPE są mile widziane. No i poprawność gramatyczna itp.
Jak sadzicie gdzie jest lepiej: UJ czy AP? Jak trudno jest sie dostac, jakie sa egzaminy itd...???
Jeśli ktoś przychodzi na zajęcia i pierwsze 15 minut kserujemy jakiś tekst,następnie mozolnie go tlumaczymy przez całe zajęcia, a wykładowca siedzi z nosem w laptopie i nie sprawdzamy nawet tego,co przetlumaczylismy - z takich zajęć dużo się nie wynosi...
Mogę wypowiedzieć się na temat 3-letnich studiów magisterskich uzupełniających w Instytucie Lingwistyki Stosowanej UW. Jest sporo zajęć w soboty i niedziele, zjazdy co dwa tygodnie, czasem co tydzień. Polecam specjalizację nauczycielsko-tłumaczeniową (na tłumaczeniach można się sporo nauczyć, na przykład w dziedzinie Unii Europejskiej, prawa, geografii, różnego rodzaju umów, kontraktów, są także tłumaczenia literatury - wszystko zależy z kim są zajęcia). Nie żałuję wyboru... Myślę, że zaczęłabym tam studia jeszcze raz. Pozdrawiam.
o jakich zajęciach mowa - o jakiej tematyce?

Takie problemy należy zgłaszać opiekunowi roku
a czy moglabys cos wiecej powiedziec o egzaminach wstepnych? jak sie przygotowaywalas, jak je wspominasz? dzieki mg za uwagi:)
Egzaminy wspominam nawet miło, trafiłam na fajne osoby w komisji. Zdawalam juz 3 lata temu, więc mogło się w tej kwestii coś zmienić, ale napiszę, jak było w moim przypadku.

Było wielu kandydatów na jedno miejsce; egzamin, a właściwie rozmowa kwalifikacyjna była przeprowadzana w języku angielskim, na wiele tematów. Pierwszą rzeczą o którą mnie zapytano była moja praca licencjacka i późniejsze pytania były uzależnione od tematu pracy, dociekliwości komisji... :) U mnie "posypały się" pytania z metodyki nauczania, literatury, historii, bo pisałam pracę z metodyki. Mozna powiedzieć, że pytali z wszelkich dziedzin. Pytania były raczej krótkie i wymagano konkretnych odpowiedzi. Oceniano także język, za który otrzymywało się sporo punktów. W innej komisji pytano na przykład o elementy kultury brytyjskiej, sławne nazwiska, polskich tłumaczy Szekspira... Bardzo ważne jest przygotowanie się z wydarzeń bieżących w UK, US. Trzeba śledzić wiadomości, polecam serwisy BBC i CNN, od których można otrzymywać na maila skróty informacji Trzeba tylko się zapisać :)

Myślę, że aby dobrze przygotować się do egzaminu należy znać najważniejsze wydarzenia bieżące, co się wydarzyło w ciagu kilku miesięcy w wspomnianych krajach, a także dobrze przygotować się z pracy licencjackiej - umieć opowiedzieć na jej temat i być przygotowanym na możliwe pytania z nią związane (jak na obronie pracy). Pozdrawiam! :))
Temat przeniesiony do archwium.
31-38 z 38
| następna

« 

Matura

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie