Zawsze tak było,że tłumacz musiał uczyć się przez całe życie.
Obecnie dotyczy to nie tylko samego języka ale i używania programów wspomagających tłumaczenie.
Jeśli ktoś chce się tego nauczyć na jakiejś uczelni to musi iść na podyplomówkę
lub na specjalistyczne szkolenie.Teraz jest taka możliwość, kiedyś nowinki w zakresie tłumaczeń każdy musiał śledzić na własną rękę i sam wypracowywać swój warsztat.W sumie to teraz jest łatwiej zdobyć wiedzę na jakimś kursie ale trudniej zaistnieć w zawodzie bo więcej osób zna języki obce.
Inna sprawa,że nie ma jeszcze doskonałego programu wspomagającego tłumaczenie.Tłumaczenie na piechotę często daje lepsze efekty niż wspomagane tego typu programami ale zabiera więcej czasu.A dla niektórych klientów czas wykonania tłumaczenia jest ważniejszy niż ogólna jakość przekładu.