co sądzicie o nkjo w sandomierzu??

Temat przeniesiony do archwium.
witam. w tym roku wybieram sie na studia i bardzo kreci mnie naglistyk a mysle nad nkjo w sandomierzu jak myslisice czy pozniom tam nie jest zbyt wyskoki a moze zbyt niski? z checiazapoznam sie takze z innymi uwagami..[rosze o odpoiwedz:P
witam,jeśli chodzi o poziom - wydaje mi sie (z autopsji znam)ze jest dobry - jak to w nkjotach duzy nacisk na umiejetnosci praktyczne!(z gramatyka ciezko bylo na pocztaku - teraz zreszta tez ehhe...., writing - zalezy z kim masz tak jak i reading, metodyka, fonetyka bardzo ok - zajecia praktyczne jak i zajecia teoretyczne z Doktorem Pakoszem z Lublina - duzyyyy respect dla tego Pana (bloody clever) ok)duzy plus jesli chodzi o wstep do literatury i sama literature amerykanska - osoba prowadzaca te zajecia - ma ogromne kompetencje - wiedzeeee - swietnie prowadzi, dobrze przygotwuje, potrafi zainteresowac...)nkjo w Sandomierzu organizuje tez sporo wyciecczek - np.do Ambasady Amerykanskiej itp.jest jeden native speaker - z ktorym tez sa zajecia - ale wiadomo nie kazdy rok. Pani Dyrektor - dosc sympatyczna - pomaga w wielu sprawach... co jeszcze, nie wiem , jak cos to pytaj:)pozdrawiam
a jeszcze takie jedno pytanko:P czy ciezko sie tam dostac? slyszalem ze mozna probowac nawet z matura podstawowa oczywiscie zdana na ponad 80 % tlyko czy taka osoba ma molziwosc aby dac sobie pozniej rade;/?
Polecam najmłodsza szkołe językowa w Sandomierzu, która ksztłci na filologii na poziomie licencjackim
www.pwsz.sandomierz.pl
Nkjo sandomierz? zdecydowanie nie polecam a to tylko ze względu na niektorych wykładowców(wykładowce!!!)
poziom strasznie wysoki( co jest zaletą) i ten kto lubi i chce sie nauczyc na pewno sobie poradzi aczkolwiek chocby nie wiem jak bardzo czlowiek znal gramatyke ciagle za mało i bedzie mecziny tyle razy az nie zabraknie ci 0.5 pkta..
duzy nacisk na gramatyke, historie i znajomosc USA-zajecia trzeba przygotowywac samemu-mozesz czegos nie rozumiec to moze sie dowiesz o co chodzilo np z wyborami prezydentów ale generalnie to wkuwanie na pamiec czego na 3 roku i tak juz nikt nie pamieta.
pani dyrektor-cudowna kobieta, strasznie pomocna, nie robi problemów...
nasz native speaker-fajny taki i fajnie ocenia i mozan z nim pogadac ale jak przyjdzie przerwa 15 minutowa ciezko go zatrzymac zeby wypuscil, aczkolwiek lubie go;)
sluchanie-duzo duzo sie slucha, egzmainy nie sa tak straszne...
literature brytyjska lubilam bo Pani byla w porzadku i jakos po prostu polubilam ten przedmiot.
fonetyka praktyczna i teoretyczna-mozesz sie naprawde przerazic ale to tylko złudzenie;) wykladowcy tych przedmiotów potrafia przerazic na 1 zajeciach, Mgr Stasiak-przefajny nauczyciel, mozna z nim porozmawiac i w ogole, ale ci co sobie olewają moga miec nieciekawie. dr Pakosz-strasznie na zajeciach bylo pare osob nie zdalo egz ale ogolnie ok.

generalnie gdybym wiedziala to nie poszlabym do tej skzoly, tylko ze wzgledu na gramatyke i USA, bo co do reszty przedmiotów i wykladowców nie mam zastrzezen..

« 

Studia językowe

 »

Business English