Martusia - wydaje mi się, że z taką ilością punktów to na wieczorowe na pewno by nas przyjęli. Chętnych było co prawda i tak więcej niż miejsc (na wieczorowych i zaocznych jest po 60), ale byli też gorsi od nas, byli tacy co z metodyki nie mieli wystarczającej ilości punktów.
Ja też mam wielką nadzieję, że się a te dzienne jakoś dostanę.
Sporo osób przed nami zdawało tylko na wieczorowe lub zaoczne, jeżeli trzeba było zdobyć co najmniej 20 punktów z drugiej części to kilku osobom to się nie udało, więc następni odpadną. W ten sposób lista się przesunie i będą przyjmowali ok ok 75 punktów. No to już nam niewiele brakuje. A jeszcze sporo osób zrezygnuje. Te dzienne to moja jedyna nadzieja, bo na wieczorowe mnie nie stać.
Skoro papiery trzeba składać do 7, a na niektórych uczelniach na początku lipca są jeszcze egzaminy to znowu będzie sztuczny tłok. Część osób złoży świadectwa a później będzie chciało zrezygnować. Tylko tym sposobem to się pewnie w sierpniu dowiemy co z nami będzie...
No ale głowa do góry. Powodzenia Martusia na ustnych, zawsze to jakieś koło zapasowe.