Dyplom licencjacki NKJA UW!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Witam! Czy ktos nie orientuje sie, jak wyglada dyplom licencjata NKJA UW, tzn. co jest na tym dokumencie napisane? Slyszalam, ze otrzymuje sie tytul \"licencjata Instytutu Anglistyki UW\". Czy to prawda? Aha, slyszalam jeszcze, ze na anglistyce UW mozna wybrac specjalizacje nauczycielska. Czy to prawdziwe informacje? Bo jesli tak, to... po co wybralam NKJA???:)
Jesli te pytania sa beznadziejnie glupie, to przepraszam, ale mam kompletny metlik w glowie:(((.

Jeszcze jedno: czy po kolegium mozna zostac metodykiem w szkole jezykowej?
metodyk po kolegium to raczej nie, trzeba mieć magistra z angielskiego i 5 lat doświadczenia dydaktycznego, są jeszcze organizowane do tego kursy dla metodyków przez kuratoria czy coś takiego nie orientuję się aż tak, bo to koleżanka mi mówiła kiedyś. Ale są szkoły, które nie mają takich wymagań, to kto wie.
Nie no, dyplom wystawiany jest przez college, bo kolegium i instytut anglistyki to co innego.

Na dyplomie stoi: UW, Centrum Nauczycielskich Kolegiów Jęz. Obcych.
odbył/a studia wyższe zawodowe, licencjackie
na kierunku filologia, specjalizacja: nauczanie języka angielskiego.

Nie wiem niestety, czy w IA jest specjalizacja nauczycielska, choc wydaje mi sie to dosc prawdopodobne. A dlaczego wybralas nkja? Moze jeszcze masz mozliwosc zmienic zdanie, do czego bym Cie w sumie gorąco zachęcała.

DObranoc :)
Aha, metodykiem w prywatnej szkole językowej mozna zostac z dyplomem magistra i okresloną liczbą lat doświadczenia w nauczaniu. Zazwyczaj 4 -5. Z moich doswiadczen i doswiadczen znajomych wynika, ze metodycy na prywatnych kursach to zazwyczaj, za przeproszeniem, pic na wodę ;/
Dziekuje za odpowiedzi! Co do bycia metodykiem: nalezy miec mgr- ale czy koniecznie z metodyki, czy tez moze wystarczy lic. z NKJA i np. dyplom mgr amerykanistyki, anglistyki czy z KJS?

Wybralam NKJA, bo chcialam miec specjalizacje nauczycielska... A jak jest- tak naprawde- z praca po NKJA? Czy absolwenci tego kierunku sa chetnie przyjmowani do pracy (poza szkolami publicznymi)? Czy zdarza sie, ze pracodawcy daja do zrozumienia, ze lepsi sa po anglistyce?

Librero: dlaczego namawialabys mnie do zmiany kierunku? Co jest zlego w NKJA? Prosze, odpowiedz mi, bardzo mi na tym zalezy!!!
Metodyk musi miec wiedze i wyksztalcenie metodyczne, wiec wyksztalcenie nkja jest bardzo na miejscu. magister oczywiscie tez. Chyba sa jeszcze jakies szkolenia metodyczne dla wybitnie zainteresowanych tym tematem.

Z praca nie ma wiekszych probelmow, tzn. wiekszosc osob pracuje juz na 2 roku. Generalnie, w obecnej sytuacji gospodarczo-ekonomicznej i bezrobociu, zawód lektora/nauczyciela jest dosyc korzystny. Nie sadze, aby szkoly jezykowe preferowaly absolwentow/studentow anglistyki. Oprocz wiedzy, nauczyciel musi wiedziec, jak nauczac, aby jego praca przynosila efekty. Absolwenci kolegium sa do tego o wiele lepiej przygotowani. Poza tym szukajac pracy zauwazysz, ze wiekszosc metodykow, przeprowadzajacych z Tobą rozmowę wstępna rowniez jest po kolegium. Niekiedy to kolezanki Twoich wykladowczyń :) Zawsze wtedy latwiej nawiązać przyjacielski kontakt i przekonac kogos do siebie :)

Jesli wybralas NKJA z przekonaiem, ze faktycznie chcesz uczyc i wiesz to od poczatku, absolutnie nie sugeruję zmiany! Będziesz naprawdę zadowolona. W NKJa nie ma nic zlego dla tych, ktorzy od poczatku sa swiadomi tego, na jakie studia sie wybierają :)
Jest jeszcze taka mozliwosc - http://www.cnkjo.uw.edu.pl/cnkjo/uknja/kurs.html
Wydaje mi sie, ze w panstwowej szkole podstawowej, nie bedzie problemu z otrzymaniem etatu, ale w prywatnych juz trzeba miec doswiadczenie i ciagle podnosic swoje kwalifikacje.
Pozdrawiam
Librero, wybralam ten kierunek, bo chce prowadzic kursy jezykowe, slyszalam, ze, jak juz zreszta powiedzialas, absolwenci kolegium sa do tego celu lepiej przygotowani.
OK, a jeśli ktoś chce prowadzic kursy językowe na własną rękę (jak sądzę disastrous disorder chce pracowac w jakiejś szkole językowej), tzn. prowadzic działalnośc gospodarczą? Czy Waszym zdaniem połączenie pt. kolegium+amerykanistyka wystarczy? Czy Waszym zdaniem absolwenci kolegium są przygotowani do tego, by nauczac również dorosłych albo ludzi przygotowujących się do CAE lub CPE? Czy raczej tylko poziom średniozaawansowany i kaput:)?
Chodzi mi o to, czy w kolegium uzyskuje się pełne kwalifikacje do nauczania, tak, żeby się nikt nie przyczepił, czy też może trzeba jeszcze jakieś kursy dodatkowe robic?
Wiem, ze to moze nie to samo, ale cos pokrewnego. Jestem po III roku polonistyki, spec. nauczycielska, mam licencjat. Jestem po 60 godzinach praktyk w szkole. Moge uczyc tylko w szkole podstawowej - jezeli oczywiscie ktos mnie przyjmie :) W gimnazjum i w liceum bede miala uprawnienia do nauczania dopiero po obronie pracy magisterskiej.
Niestety ani uczelnia, ani praktyki nie sa w stanie przygotowac do zawodu. Tylko doswiadczenie!!! Kursy nie pomoga, bo to tylko teoria, ale to doswiadczenie gdzies trzeba zdobyc ....
Kolegium + magisterskie uzupelniające są perfectly ok.
Zawsze mozesz pozniej wybrac sobie jakies interesujace studia uzupelniające :) Lektorzy maja troche wiecej czasu, wiec jest w czy wybierac.

Oczywiscie, ze mozesz uczyc doroslych, dlaczego nie? Zreszta dorosli sa chyba najciekawsza grupą uczniow, np. mozesz uczyc w firmach....
Pytanie do Librero: czy mogłabyś uchlylic rąbka tajemnicy i powiedziec, ile można zarobic, pracując w czasie studiów w NKJA? Chodzi mi o pracę w szkołach językowych. Wiem że z pewnością zależy to od ilości godzin, które przepracowujesz w tygodniu etc., natomiast ile tak średnio zarabiają pracujący studenci? A tak wogóle, to pewnie już trzeba miec jakiś certyfikacik żeby przyjęli do pracy, no nie? Takie informacje od studentów/ absolwentów są nieocenione...
a o czym wg. Ciebie świadczy cetryfikacik? Egzaminy Cambridge są tak schematyczne, że imho nie potwierdzają rzeczywistego poziomu znajomosci języka, a bardziej znajomosc gramatyki, konstrukcji, etc. Moze niejasno się wyrażam, mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi. Poza tym certyfikaty są rozwiązaniem dla osób, które kończą jakieś inne studia/liceum i chcą mieć dokument potwierdzający znajomosc języka. O poziomie znajomośc Twojego angielskiego świadczy to, że studiujesz w NKJO i przechodzisz na wyższy rok/bronisz pracę.

Ile zarabiają studenci? Róznie... Niektorzy pracują w panstwowych szkolach za 300 pln/mc. \"Za moich czasow\" w prywatnych szkolach stawki wynosily ok. 32 pln net/45 min, po obronie sporo więcej. Ale nie ucze juz od dawna, a teraz podobno rynek sie troche popsul. Więc nie wiem, czy te informacje mogą byc miarodajne.

Rany, ja chyba juz nie potrafie napisac krotkiego i zwiezlego posta :/
Wielkie dzięki za info! Mam jeszcze tylko pytanie, już naprawdę ostatnie: napisałaś o stawce miesięcznej w szkołach państwowych i za godzinę w szkołach prywatnych. Czy mówiąc o prywatnych, chodziło Ci o kursy językowe? No i ile godzin w tygodniu mogą szkoły językowe zaproponowac \"studenciakowi\"???:) Obiecuję, że już cię nie będę męczył pytaniami, i tak należy Ci się duże piwo, i to nie jedno:) (ew. dobre wino, jeśli w browarach nie gustujesz:)).
Wiesz, na pytania, które zadajesz, ciężko jest udzielić proste odpowiedzi. Bo tak naprawdę wszystko ZALEŻY. Od tego, na jaką trafisz szkołę, ile akurat godzin będą mogli Ci zaoferować, a może się nie \"wstrzelisz\" i trudno będzie Ci coś znaleźć (bo taka możliwość też istnieje).

Zazwyczaj szkoły preferują oferowanie godzin w blokach - to zapewne wygodniejsze, choćby ze względu na to, że mniej lektorów pęta się po szkole i łatwiej jest każdego poznać ;) Standard to chyba 3 x półtorej godziny dwa razy w tygodniu - choć zaznaczam, że moje doświadczenie jest już nieco dawniejsze i coś mogło się pozmieniać. Nie przygotowuj się też na to, że weźmiesz sobie wiele bloków, w kilku szkołach i będziesz zyl jak król. Pamiętaj, że wszystkie lekcje (zwlaszcza, gdy jestes poczatkującym nauczycielem) wymagają solidnego przygotowania. Dodatkowe materiały, pomysl na ciekawą lekcję, przygotowywanie i sprawdzanie testów.... To naprawdę zabiera mnóstwo czasu
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa