Dziękuję za odpowiedź. Bardzo mnie zmartwiła Twoja informacja o UJ (w końcu Kraków takie piękne miasto, jeśli chodzi o studiowanie).
Właśnie tak przewidywałam z tymi procentami, że przynajmniej po 90% by się przydało.
Jest jeszcze inna sprawa, która mnie zastanawia - otóż znalazłam gdzieś taki przelicznik:
język polski poziom rozszerzony (pisemna) - 0,2
język angielski poziom rozszerzony (pisemna) - 0,6
język angielski poziom rozszerzony (ustna) - 0,2
Nie wiem, jakiej uczelni i jakiego roku to dotyczyło, ale czy oznacza to, że matury ustnej z polskiego nie biorą pod uwagę? A jeśli tak, to czy jest tak na każdej uczelni?
Oprócz Krakowa rozważałam właśnie Wrocław, mieszkam przy południowej granicy Polski, dlatego wolałabym nie wybierać się dalej niż do tych dwóch...
Przede wszystkim jednak chciałabym się skupić na zdaniu matury, akurat uczelnia nie jest dla mnie najważniejsza (oczywiście, poziom się liczy, dlatego serdecznie dziękuję za wskazówki), ale fakt, żeby studiować, a potem robić w życiu coś, co naprawdę uwielbiam :)
Pytanie, czy zapał i dobre chęci wystarczą, gdy człowiekowi zostało osiem miesięcy do matury.