oj, szkoda, serio nigdzie się nie próbujesz jeszcze dostać?
nie wiem, na co zdawałaś, ale są pewnie jeszcze jakieś możliwości, przenieść się itp, słyszałam, że ludzie z jednych szkół brali zaświadczenie o ilości punktów z egz, a w innych ich przyjmowali z tym.
ale wiem co masz na myśli, też przed październikiem zawsze "przebieram nogami" w tym radosnym oczekiwaniu, choć juz studia skończyłam, ale zawsze tak mam, teraz zapisuję się do szkoły językowej i jeszcze musze poczekać na zaczęcie się zajęć aż 2 tyg i nie mogę sie juz doczekać! juz bym chciała chodzić.