Witam!
Od października 2005 chciałbym rozpocząć studia prawnicze na jednym z uniwersytetow w Wielkiej Brytanii. Wiem, że czasu mało, czy mam więc jeszcze szanse dostać się do dobrej szkoły? Oczywiście Oxford i Cambridge odpadają, bo tam trzeba było zgłosić się w 2004 r. Myślałem o jednej z następujących uczelni: Durham, UCL, Westminster, City University, Keele University, University of Glasgow lub King's College London. Które z nich wydają Wam się odpowiednie na studia prawnicze? Najchętniej studiowałbym w Londynie. Jakie przedmioty z matury brane są pod uwagę w przypadku aplikacji na prawo? Czy ktoś z forumowiczów studiuje prawo w Anglii?
Pozdrawiam.