Kto na studia w UK 2011/2012 ?

Kłótnie zaczyna zawsze troll lub jak w tym wątku - kiniach. Poza tym, nie biję dzieci i młodzieży :)

Kinga, czy ty w Internecie odsłaniasz swoje alter ego czy ty naprawdę taka jesteś? Bo nie wyobrażam sobie jak taka osoba, na jaką się kreujesz, mogłaby pracować z dziećmi i osobami starszymi. V rok, UP, pedagogika społeczno-opiekuńcza, w czymś się pomyliłem? i w UK chyba nie byłaś dłużej niż 3 lata, a zatem doświadczenie w porównaniu do Terri żadne.

Kinga,
Dobrze by bylo gdybys nauczyla sie czytac. Prosze zacytowac dokladnie kiedy wprowadzilam ludzi w blad w tym watku. Prosze zatem przeczytac jego od samego poczatku. Nigdy nie odpowiadam na to czego nie wiem, ale to co wiem, to jestem 100 pewna.
Ty to po prostu zazdroscisz komus lepszej wiedzy - nie jestes taka madra narazie, moze za 50 lat dowiesz sie jak malo kiedys wiedzialas, i moze bedzie tak, ze uznasz ze majac ponad 60tke nic jeszcze nie wiesz.
A co do reszty - brak komentarza. Obywatelstwo kraju a znajomosc jezyka niema nic wspolnego ze soba, i tylko dla twojej informacji, ja juz mam za soba 38 lat przepracowanej pracy..moze ty masz wiecej i znasz sie na rzeczy...kto to moze wiedziec?.

tak, Oliwka - to mogłoby być fajne posunięcie - pierw podjąć solidną naukę języka, certyfikowaną, a potem myśleć dalej . . . dzięki . . . masz rację, szkoda byłoby podejmować raz jeszcze studia od początku. Byłbym rad gdyby moje wahania,nieprecyzyjności, zaprzeczania samego siebie nie były okazją do wytykania mi słabości - tak, w rzeczy samej - próbuję odnaleźć logikę w mojej pogmatwanej dialektyce . . . .dzięki za rady. Dziś dzwoniłem do biura firmy Albion House - która to zajmuje się organizacją wyjazdów na studia, ładnie mi także nakreślono poziomy przygotowania językowego, czego wymagają uczelnie, a także to, że studia postgraduate są zwyczajnie drogie. Póki co moje rozważania stanęły na solidnym zakotwiczeniu się w jednym z omawianych krajów anglojęzycznych, bo rzeczywiście pragnę startować od zera . . . .raz jeszcze dzięki za okazywanie ciepłych intencji , arek

czy wie ktos cos na temat Oxford Brooks Uni oraz Edinburgh Napier Uni, jakies doswiadczenia, opinie...

>>>@kiniach, mg, eva, terri: dajcie sobie wreszcie po ryju w jednym wątku, a nie kłócicie się we wszystkich, a później zainteresowanym ciężko się połapać i odszukać potrzebne informacje.
...moze w Polsce wszystko sie zalatwia przez danie sobie 'w ryj' ale ja myslalam, ze jako dorosli ludzie to latwo nam bedzie prowadzic to, co kiedys nazywalo sie 'dyskusje'. Ale znowu , jak zawsze, widze, jak bardzo sie mylilam.
A co do reszty, to jest to, ze nasze forum jest znane z tego, ze 'klotnie' tutaj zawsze musza byc, chociaz jedna na dzien...i co ciekawe, zawsze albo przeze mnie, albo z moim udzialem. To jest taka mala rozrywka dla wszystkich.

kiniach,
Bylabym bardzo wdzieczna za wskazania moich bledow w tym watku (o ktorych wczesnbiej pisalas) i ktore oczywiscie natychmiast poprawie - albo za publiczne przeproszenie mnie, jak i moich 'obroncow' na tym forum.
Jak udajesz ze jestes 'dorosla', to napewno zrozumiesz moje podejscie do sprawy.
Z wyrazami szacunku,
terri

Danie sobie po ryju było wyłącznie metaforą, to jest raz, a dwa, czy według Ciebie prowadzenie 'dorosłej' dyskusji to zaśmiecanie w kółko niemal każdego wątku, który się nawinie? Chyba nie. Załóżcie wątek do kłótni i tam sobie prowadźcie dysputy, podejrzewam, że nikt nie będzie miał nic przeciwko. Powoli się przestaję dziwić, dlaczego ludziom trudno jest znaleźć podpowiedź/wskazówkę na dany temat i po raz milionowy zadaje to samo podstawowe pytanie - w końcu ciężko w każdym wątku przebić się przez -naście stron kłótni. Terri, sama sie irytujesz, jak ktoś nie umie szukać, zadaje po raz kolejny to samo pytanie.

oliwkowa-oliwka
Tak, moze i masz racje, ale sama musisz przyznac, ze akurat w tym watku ja nie zaczelam zadnej klotni ani przezywania drugich, a osoba (i wszyscy wiemy kto) zaczela jechac na mnie prosto z mostu - i calkowicie nie wiem dlaczego. Powolywanie sie na moje obywatelkstwo czy tez znajomosc jezyka nie jest fair i kiedy pytam o wskazanie moich bledow- ale jakos tego nie moge otrzymac.
Drugie - jak juz napisalam, to forum instenje pare dobrych lat i zawsze byly, sa i beda klotnie. A to czy ktos mnie lubi, kocha czy nienawidzi nie powinno miec zadnego wplywu na pomaganie (albo nie) innym ludziom na forum. Ja to robie juz ponad 5 lat (i dalej mam zamiar robic) a zawsze mamy wpadajacych niezaproszonych gosci ktorzy mysla, ze wiedza lepiej jak 'my'. Niestety nie.
Takze, dalej czekam na oficjalne przeproszenie mnie jak i innych na forum. Moze wtedy zaczniemy wszystko od dobrej woli.
Aha, i jak chodzi o zasmiecania watkow - to nie jestem jedyna osoba ktora to robi - mamy idealny przyklad w tym watku.

Wiem, że nie jest fair, ale moje 'załóżcie sobie temat do kłótni i tam dawajcie sobie w ryj' odnosiło się nie tyle do Ciebie, co do wszystkich, którzy tak ochoczo w każdym wątku rozpoczynają kłótnie na prawo i lewo, zwykle w ogóle z samym wątkiem nie związaną.


To, że się od zawsze wszyscy kłócą nie znaczy że jest dobre i ze tak musi być. Forum jest niesamowitym zbiorem rad, porad, wskazówek dotyczących samego języka, ale też wyjazdów za granicą, pracy, studiów... Na cholerę taką skarbnicę wiedzy zaśmiecać? Forum należy do wszystkich i powinno się o nie dbać, a nie robić bajzel. Gdzie tu się podział jakikolwiek moderator?!

>>>Wiem, że nie jest fair...
...aha, to na mnie moga jechac w prawo i w lewo...ale gdy sie uwagi odnosza w druga strone, to trzeba ich bronic. Teraz to wszystko rozumiem.
>>>którzy tak ochoczo w każdym wątku rozpoczynają kłótnie na prawo i lewo, zwykle w ogóle z samym wątkiem nie związaną.
...to moze badz na tyle uprzejma i zwroc sie do tej wlasnie osoby ktora, akurat w tym watku zaczela klotnie....
...a wszyscy inni bedziemy dokladnie czytac inne watki i jak klotnie albo nieodpowiednie osobiste przezywania drugich osob sie pojawia, to wpisy beda anulowane.
>>>To, że się od zawsze wszyscy kłócą nie znaczy że jest dobre i ze tak musi być.
...Tu masz absolutna racje...ale jak zawsze trzeba zwrocic sie do osoby ktora bez zadnego powodu w watku zaczyna te klotnie.
>>>>Na cholerę taką skarbnicę wiedzy zaśmiecać?
...i dlatego bede uwaznie czytala wszystkie wpisy i te niezgodne z etyka forum beda anulowane.
>>>>Gdzie tu się podział jakikolwiek moderator?!
....moderator to jest osoba do ktorej to forum nalezy, ale niestety on musi zarobic na zycie, i tylko wtedy kiedy ma czas to tutaj wpada. Jak posty sa nieodpowiednie prosze zapytac sie o ich anulowaniu.

Terri! Ja Cię o nic nie oskarżam i moje 'dajcie' sobie w ryj' odnosiło się do wszystkich wątków i do wszystkich ludzi, którzy albo kłótnie rozpoczynają, albo w nich uczestniczą i tyle.
O moderatorze mówiłam jako o osobie, która niekoniecznie jest właścicielem, ale trzyma forum w porządku. Jak widać - tu takowego nie ma, więc może ktoś by się tej roli podjął?
W każdym razie, ja swoje powiedziałam, nie mam ochoty ani zamiaru w tej kłótni uczestniczyć.

Przypominam, że wątek jest o studiach w UK. :D

hush

Jeszcze raz pisze, bo jakos nie dostalam odpowiedzi na moje pytanie. Czy mam przez to zrozumiec, ze osoba jest niepowtarzalnym tchorzem, ktory jezykiem umie tylko orac, nawet gdy niema racji, ale co do przeproszenia za swoje zachowanie to jest ciekawie cicha, no bo przeciez jeszcze nie dorosla do tego.

kiniach,
Bylabym bardzo wdzieczna za wskazania moich bledow w tym watku (o ktorych wczesnbiej pisalas) i ktore oczywiscie natychmiast poprawie - albo za publiczne przeproszenie mnie, jak i moich 'obroncow' na tym forum.
Jak udajesz ze jestes 'dorosla', to napewno zrozumiesz moje podejscie do sprawy.
Z wyrazami szacunku,

terri, wybacz ze dopiero teraz wytykam ci twoje bledy, ale wyjechalam na weekend:)
to w czym sie pomylilas sprostowalam w pierwszym swoim poscie i nie widze potrzeby aby tego powtarzac. Przeczytaj sobie.

pakk, , jesli chcesz o czyms porozmawiac o tym czy nadaje sie do takiej czy innej pracy to zapraszam na priv, bo nie wiem o co ci w ogole tutaj chodzi,

kiniach
Nalegam na to, zebys dokladnie mi wskazala moje bledy.
>>>
aha i na magisterskie nie aplikuje sie przez UCAS tylko bezposrednio do Uni,
terri to sama nie wie o czym pisze

Prosze mi napisac dokladnie gdzie ja sie pomylilam-
Bede bardzo wdzieczna i wtedy skonczymy ta sprawe.
terri

kiniach-
>>>to w czym sie pomylilas sprostowalam w pierwszym swoim poscie i nie widze potrzeby aby tego powtarzac. Przeczytaj sobie.
...Jakos czytam i tego nie widze, prosze o pomoc - bo wiesz, ja juz jestem staruszka i mam problemy z czytaniem..

dzięki terri, pozdrawiam

kiniach-
Ja dalej czekam i teraz dobrze wiesz na co....

Cześć! :) Jestem tutaj nowa, więc oficjalnie się witam! :P
Moje pytania są następujące:

1. Jakie jest zdanie Wasze/ osób tam studiujących o Manchester Uni?
2. Które uniwersytety najlepiej przy wyborze studiów brać pod uwagę? Raczej wolę Anglię niż Szkocję.
3. Jak radzicie sobie z czesnym?
4. Jestem nawet w stanie poświęcić rok przed studiami na pracę w Anglii, żeby chociaż trochę zarobić na czesne. Opłaca się?

Posprawdzaj sobie, jaki jest dany uni pod względem Twojego kierunku. nikt Ci nie powie, jakie masz brać pod uwagę, bo nie napisałaś, jakie masz aspiracje/ambicje i jakie warunki na dany uni i co chcesz studiować. Ja Ci mogę powiedzieć że Oxford, ale co z tego, jeśli na przykład masz małe szanse na dostanie się?


Są kredyty studenckie.


Jak wyjedziesz zaraz po maturze, to raczej nie znajdziesz pracy takiej, żeby się utrzymać na bieżąco i jeszcze zostawić kilka/-naście tysięcy na studia. Ale sam wyjazd, żeby trochę się oswoić, dla języka i samego wyjazdu jest bardzo fajny. Tyle że o tej przerwie musisz wspomnieć w aplikacji, więc wypadałoby, żebyś przez ten rok robiła coś sensownego i związanego z Twoim kierunkiem, np. wolontariat.

Dziękuję za odpowiedź... Chemistry - to jest kierunek, który biorę pod uwagę, na maturze mam zamiar (i będę) zdawać rozszerzenie chemii, matematyki, angielskiego i francuskiego, polski na podstawie. Troszkę się pogubiłam, bo dużo czytam na temat Kanady, USA i Anglii, bo te kraje mam w perspektywie i już mam mętlik w głowie. Jest coś takiego jak pożyczka studencka, którą na dogodnych warunkach spłaca się po ukończeniu studiów w momencie kiedy zarabiasz jakąś tam określoną ilość pieniędzy. To o tym kredycie studenckim piszesz? Czy on jest przyznawany każdemu? Bo słyszałam dużo opinii, że taka pożyczka nie jest przyznawana każdemu i, że często nawet Anglicy mają problem z jej otrzymaniem...

O uniwersytet chodzi mi taki średnio dobry, nie jakiś Oxford czy Cambridge, ale też nie takie, po których nic bym nie umiała. Wiem, że wiele zależy ode mnie, ale tak generalnie :) Zwłaszcza pod wzgledem chemii. Będę wdzięczna za odpowiedź ;]

poszukaj Uniw. ranking i zobacz ktore sa dobre w Chemistry. Problem bedzie taki, ze niekiedy moze nie byc miejsc. Tak, ze zrob to nawet teraz zeby wiedziec na przyszlosc co takie Uniw. wymagaja.

Nie starałam się o taką pożyczkę, więc Ci nie powiem. Możesz zapytać na forum british council.


To tak jak mówi terri, poszukaj w rankingach, ale pamietaj, ze to tez jest taki ogolny pogląd, nie ma co się kierować na sto procent. Znajdź kilka, poszukaj opini np na TSR (http://www.thestudentroom.co.uk/), popatrz pod względem miasta. No i zorientuj się co do kosztów, bo czesne ma wzrosnąć i to całkiem nieźle.

Witajcie , jestem tu nowa ;) mam pytanko mialam conditional , i musialam zdac IELTS , wczorak dostalam wyniki. I spelnilam warunek , ale co dalej przeslac kopie do Uni ? Czy jak to zrobic ? Prosze was o pomoc ;)

Przeslij kopie emailem do osoby z ktora masz kontakt. Napisz dokladnie o co chodzi i popros zeby potwierdzila twoj email i czy cos jeszcze jest potrzebne. Moze beda wymagali original jak tam sie znajdziesz.

Ktos na stronie UCAS miał taki problem, napiszę Ci:
pytanie: Hello UCAS. I want to ask: when I receive exam results (now I have received IELTS and it meets my offer requirements), what shall I do? Contact my firm and insurance choices myself or send the result to you, or what else?
odpowiedz: you will need to send your exam results directly to your chosen universities. I would recommend contacting them first to find out exactly where they need to be sent.

Hej , napewno to pytanie juz bylo, ale nic nie moge znalesc , jak dostac kredyt na czesne albo dofinansowanie ma vzesne ? Na direct gov ?? Czy jak to sie odbywa ??? Bo zabardzo tego nie rozumiem , nie mieszkam w Anglii 3lata . mieszkam tu 6miesiecy , i nie wiem gdzie i co i jak, a cp z top-up fee dla studentow ? Hmmmm wiec
1. Jak dosyac kredyt/dofinansowanie na czesne ? Jesli ktos moglby wytlumaczyc mi byla bym bardzo wdzieczna
2.czy to prawda ze niektore college uniwersytety niezgadxaja sie na dofinansowanie?

Idziesz w tym roku na studia? Bo wydaje mi się, że termin aplikacji minął.

tak ;) dostalam sie do BIrmingham;) ale czekam az mi papiery
przesla itp. :).i juz w marcu wyslalam aplikacje na dofinansowanie, juz jedna dostalam, teraz 2 wypelniam ;) ale kazdy co inngo pisze.
Chodzi glownie o dofinansowanie czesnego,top-up fee (ktorego nie trzeba zwrAcaC )