Przede mną, po wakacjach, ostatnia klasa liceum i czas powoli zastanawiać się nad tym co dalej.
Przez większość czasu w liceum myślałem o UAM w Poznaniu, w końcu tylko niecałe 40km, ale zastanawiam się, czy może nie mierzyć trochę wyżej, jeżeli mam taką możliwość.
Może nie byłby to Cambridge czy Oxford, ale myślę, że z moimi wynikami spokojnie uda mi się dostać na większość pozostałych uczelni w UK.
Liczę na 95%+ z podstawy matematyka, angielski. Z rozszerzenia angielski myślę spokojnie 90%+, matematyka i informatyka 75%+.
Duża jest różnica między takimi studiami w Polsce, a w UK?
Nie mówię tu o pieniądzach, bo to nie powinno być problemem.
Teoretycznie studia w Polsce nie brzmią najgorzej, zawsze po nich mógłbym wyjechać, ale słyszałem, że różnie to z pracą bywa po studiach tutaj.