Troszke sie zagubilam w zyciu... (studia UK)

Temat przeniesiony do archwium.
Odkad mam stycznosc z Wielka Brytania, marza mi sie studia na jednym ze Szkockich Uniwersytetow. Od prawie 5 miesiecy mieszkam w Glasgow (przyjechalam tu w maju od razu po maturze). Od przyszlego roku bardzo chcialabym zaczac tu studia (w tym roku sie nie odwazylam ze wzgledu na jezyk). Wlasciwie wciaz mam ogromne braki, moj poziom to typowy Intermediate. Gdzies na forach wyczytalam, iz aby dostac sie tam na studia, trzeba miec zdane ze 3 przedmioty rozszerzone, w dodatku conajmniej 70%. Dodatkowo zdany egzamin IELTS lub jego zamienniki.
Nie wiem czy to mozliwe, bym kiedykolwiek dostala sie tam na studia, bowiem na maturze zdawalam same podstawy. Angielski poszedl mi niezle, bo 94%, ale to wciaz poziom podstawowy. Poza tym, nie czuje sie na silach, by przystapic do IELTS.. Przed chwila zobaczylam przykladowe zadania i zlapalam sie za glowe. Slownictwo, ktorego chyba nie jestem w stanie wyuczyc sie w najblizszym czasie.
Mam zamiar na dniach zapisac sie do collegu, chociazby na part time, bo niestety na full nie moge sobie pozwolic.
Jedyne co mi przyszlo do glowy, to podejsc do matury raz jeszcze i sprobowac IELTS. Ale.. szczerze mowiac nie wierze, ze temu podolam.
Nie chce spoczywac na laurach i czekac na gwiazdke z nieba, ale szczerze mowiac nie jestem obecnie pewna swoich dzialan i chyba brak mi kogos kto doradzilby mi w tych wlasnie kwestiach. Czy dobrze sie do tego zabieram, czy mam realne szanse cos osiagnac. Kochani, kazda nawet najmniejsza uwaga z waszej strony bedzie dla mnie cenna.
hmm, jak zwykle ostateczna decyzja nalezy do Ciebie;) w szkocji - nie iwem jak jest, ale moze znalazlby sie uniwerek, ktory by przyjal z Twoja matura - zalezy tez jaki kierunek itd. itp. znam osobe ktara nie ma IELTSa i tym podobnych no tylko matury na rozszerzonym zdane, ale nie na 70% i dostala sie na dobry uniwerek w edinburghu:) to naprawde zalezy od uczelni, od personal statement - musi zainteresowac, itd. moga Cie przyjac nawet bez certyfikatow. daja szanse. a z jezykiem to hmm... no coz, ale przebywajac codziennie w srodowisku gdzie mowi sie wylacznie po angielsku - generalnie lapie sie szybciej ten jezyk. wiadomo, ze tez mostwo samodzilnej pracy tez wchodzi w gre:) nie chce zle doradzac ani nic, ale mym skromnym zdaniem jesli masz mozliwosc, checi i pieniadze (wbrew pozorom to baardzo istotne) to startuj. wyslij wczesniej podania to w conditionalach Ci napisza czy musisz miec certyfikat czy nie. ot co:) warto probowac - a nuż sie uda;) pozdrawiam i powodzenia zycze:))
Cos mnie tutaj dziwi i to bardzo:
>Od prawie 5 miesiecy mieszkam w Glasgow. Od przyszlego roku bardzo
chcialabym zaczac tu studia.Wlasciwie wciaz mam ogromne braki, moj poziom to typowy Intermediate.
Dlaczego nie wstapilas do Uni zapytac sie co i jak. Tam sa ludzie, ktorzy Ci doradza i bedziesz miala wiadomosci prosto ze zrodla.
Czy nawet taki wysilek jest za duzy jak na Ciebie?
Powiem z gory, z poziomem Inter. nie masz co robic na Uni-bo sobie nie dasz rady.
Dlaczego nie zdajesz ang. egzaminow -np. 'A' levels?
terri, nie, to nie jest "za duży wysiłek" dla mnie, chce najzwyczajniej w swiecie poznac Wasze opinie, byscie podzielili sie ze mna Waszymi doswiadczeniami, spostrzezeniami.
>Odkad mam stycznosc z Wielka Brytania, marza mi sie studia na jednym ze Szkockich Uniwersytetow.
Mialem prawie tak samo. Od kilku lat marzylem, zeby uczyc sie w kraju anglojezycznym.
W Szkocji nie placisz za czesne, tylko SAAS to pokrywa to pokrywa,1775 funtow.
>Od przyszlego roku bardzo chcialabym zaczac tu studia (w tym roku sie nie odwazylam ze wzgledu na jezyk.
Na mojej uczelni znam studentow miedzynarodowych, ktorzy mowia z takim silnym akcentem, ze trudno ich zrozumiec, a jednak zostali przyjeci. Jesli jestes po maturze i piszesz ze masz poziom intermediate, to wydaje mi sie, ze za rok bez problemow poradzisz sobie na wyzszej uczelni.
>Gdzies na forach wyczytalam, iz aby dostac sie tam na studia, trzeba miec zdane ze 3 przedmioty rozszerzone, w dodatku conajmniej 70%. Dodatkowo zdany egzamin IELTS lub jego zamienniki.
Nie wiem czy to mozliwe, bym kiedykolwiek dostala sie tam na studia, bowiem na maturze zdawalam same podstawy. Angielski poszedl mi niezle, bo 94%, ale to wciaz poziom podstawowy.
Na niektore slabsze uczelnie wystarczy.. zdana matura. Wymagania zaleza od uczelni.
>Poza tym, nie czuje sie na silach, by przystapic do IELTS.. Przed chwila zobaczylam przykladowe zadania i zlapalam sie za glowe. Slownictwo, ktorego chyba nie jestem w stanie wyuczyc sie w najblizszym czasie.
Nie ma sie co zalamywac. Wystarczy systematyczna nauka. Przede wszystkim, znajdz w pracy rodowitego Szkota albo Szkotke do porozmawiania.

Jak chcesz to podaj mi swojego e-maila. Wlasnie jestem na pierwszym roku, na uniwerku w Szkocji.
nauka i praktyka:)
dziekuje za zainteresowanie. email: [email]
Witam!!
Bardzo serdecznie prosiłabym o szybką odpowiedź na moje pytanie, jeżeli to tylko możliwe. Będę bardzo wdzięczna! A chodzi mi mianowicie o to, czy aplikując na studia do UK przez UCAS razem z aplikacją należy wysłać wyniki certyfikatu ( innymi słowy: czy np. IELTS'a trzeba zdać do 15 stycznia?). Czy to szkoły, jeżeli w ogóle zainteresują się potencjalnym studentem, określają poziom na jakim egzamin być zdany i wyznaczają termin dostarczenia jego wyników?

I jeszcze jedno: czy idąc na konkretny kierunek trzeba zdawać dokładnie te konkretne przedmioty związane z tym kierunkiem? Bo z tego co się orientuje, w większości przypadków uczelnie nie podają jakichś konkretnych przedmiotów do zdawania, ale czy wobec tego można iść np. na stosunki międzynarodowe z matematyką? Byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś mógł mi potwierdzić, że rozumiem to wszytsko dobrze.
Z góry dzięki za cierpliwość i przeczytanie tego i odpowiedź. Do założycielki tematu - powodzenia w aplikowaniu na studia w Szkocji!Wierzę, że się uda:D
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Brak wkładu własnego