Wczoraj napisalam do Uni of Glasgow - opisujac twoja situacje. Przypuszaczam, ze oni najlepiej beda wiedziec. Czekam na mail - dam znac, jak tylko dostane.
(Chcialabym sie sama mylic w twojej situacji)
A z 'gdybaniem' to masz racje...gdybym ja sama byla 'az taka' madra, to w zyciu nie popelnilabym 'bykow' za ktore do dzis siebie katuje. Ale coz - zycie jest po to zeby robic bledy za kazdym krokiem.
Drugie - jak tak bardzo chcesz na te 'vet' studies - to poczytaj co oni potrzebuja - i zdawaj z tego.
>>>Czyli jest tak, że gdy Polak zaczyna psychologie ale mu sie po studiach odmienia i chce na vet- wtedy płaci. Państwo 2 razy za niego płacić nie będzie....Nie tylko to, ale w Anglii, panstwo ani raz nie placi, wszystkie studia (licen i mgr) sa platne-na licenc. sa pozyczki ale student SAM splaca pozyczke. Na drugie studia nawet pozyczki nie dostanie.
...Twoj pomysl ze Szkocja jest dobry, tylko nie wiem, czy tam trzeba mieszkac 3 lata zaby sie zachaczyc na to. Studencji ktorzy pochodza z Anglii (mieszkaja w Anglii) musza placic za studia w Szkocji.