Studia w Glasgow, polska matura+ielts wystarczą?!

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 44
poprzednia |
Witam!
Jak w temacie, jestem zainteresowana studiami na Uniwersytecie w Glasgow lub Edynburgu. Słyszałam, że polska matura + IELTS( na ileś tam punktów;) są honorowane, ale nie jestem pewna. Teraz zaczynam psychologie w wawie, jednak póżniej bardzo chciałabym studiować w Szkocji weterynarie, konkretnie na tych uczelniach. Zdaję sobie sprawe, że konieczne są przedmioty ścisłe na maturze, tylko mam nadzieję, że na polskiej maturze wystarczą. Będę wdzięczna za wszystkie informacje!:) Pozdrawiam:)
przeczytaj dokladnie co pisze na stronach Unis. Polska matura ok - z odpowiednymy wynikami. Czy mam rozumiec ze 'vet' studies beda na poziomie licencjata? Sprawdz dokladnie koszty, bo jak juz masz jednego licenjata a studiujesz drugiego - to calkowicie inne koszty wchodza w rachube. Dowiedz sie dokladnie - wyslij email.
Dzięki za odp:). Czytałam, że studia w Szkocji jako pierwsze, ale tylko na terenie uk sa bezpłatne. Wychodzi na to, że studiując w Polsce moge tam za darmo. Mam nadzieje:) Wysłałam właśnie maila do tego uniwersytetu i czekam na odp.
>>>Czytałam, że studia w Szkocji jako pierwsze, 'ale tylko na terenie uk sa bezpłatne' (nie rozumiem co chesz przez to powiedziec...)

...chyba zle zrozumialas slowo 'pierwsze' - tutaj chodzi o studia licencj. chociaz w Szkocji to inny system i mozna studiowac mgr) - ale jest calkowicie inna sprawa jak juz masz studia licen. z Polski - wtedy twoje studia w Szkocji nie beda pierwsze, ale drugie pokrywajace taki sam poziom. Calkowicie inna situacja. Prosze napisac w mailu, ze bedziesz mial licencjat za 3 lata - bo inaczej, to nie zrozumia dlaczego po maturze nie odziesz od razu na studia.
Przeczytalam Glasgopw. 4-letnie vet studies BSc (licenjat)
Musisz sie najpierw zastanowic, czy po twoich 3 letnich studiach, chcesz isc na nastepne 4 lata (i jeszcze nie wiadomo jakie koszty beda) czy nie lepiej od razu starac sie do Glasgow?.
Cytuję:"Polacy jako obywatele Unii Europejskiej mogą studiować na szkockich uniwersytetach za darmo (o ile są to pierwsze studia podejmowane w Wielkiej Brytanii)". Chyba dobrze zrozumiałam;) Teraz bym chciała, ale na ten pomysł wpadłam niedawno i nie jestem przygotowana jeśli chodzi o ielts i mature z chemii, która musiałabym poprawić:( Pozdrawiam:)
A i na psychologii niestety nie ma licencjata, bo to magisterskie jednolite są, niestety:), ale podobno da radę zrobić w 4 latka:)
juz raz napisalam...Nie zrozumialas slowa 'pierwsze'...pierwsze studia w tym konteksie znaczy 'licencjat'. Teraz rozumiem, ze majac mgr z Polski chcesz studiowac 5 lat zeby zrobic 'vet' studies w Szkocji. Studia mgr sa platne.
Weszlam na Glasgow: In 2[tel]the standard annual tuition fees for postgraduate students:
Home (UK/EU)
Full-time home (UK/EU) postgraduates - taught £3,900
Part-time home (UK/EU) postgraduates - taught £1,950
Full-time home (UK/EU) postgraduates - research £3,390
Part-time home (UK/EU) postgraduates - research £1,695
Jak juz bedziesz miec mgr z Polski, to szkoda by bylo zaczynac od nowa na licencjata w Glasgow i marnowac czas, a na studia mgr to stawki jak wyzej.
Stawki sa prawie takie same jak w innych Uni na terenie Anglii.
Tak, ale weterynaria zaczyna się licencjatem. Nie rozumiem słowa "pierwsze" w takim razie. Jeżeli Ty rozumiesz to inaczej, proszę wytłumacz mi to jakoś dokładniej. Czytałam też, że uczelnie cenią dorosłych przyszłych studetów z doświadczeniem. A na psych jest katedra psychologii zwierząt i mgr mozna z tego pisać więc myslalam, że sie uda:) Nie zrozum mnie zle, ale na prawde nie wiem co masz na myśli... Pozdrawiam:)
Ja rozumiem, ale mnie bardzo zależałoby na weterynarii, bo to moje marzenie. A w pl i niemczech nawet ta wet jest taka rzeźnicza, wcale nie nastawiona na leczenie zwierzat. To wszystko dlatego:)
A i jesli chodzi o obywateli unii to płaci za nich agencja SAAS za studia :)
Zacznijmy od poczatku. Teraz bedziesz studiowala mgr. w Polsce - (4 lata), a pozniej chesz zrobic aplikacje do Szkocji (Glasgow czy inny) i zaczac nowe studia, na innym kierunku, ale zaczac je od licencjata. To znaczy znowu 3/4 lata.
>>Nie rozumiem słowa "pierwsze" w takim razie. Slowo 'pierwsze' odnosi sie do studiow - znaczy studia licencj. - ale Ty juz bedziesz miala mgr. z Polski, (z tego innego kierunku) a jest ustawa, ze jak juz masz zakonczony wyzszy stopien studiow jak te na ktore chcesz isc, to zasady finansowe sa inne, (jak te ktore dotycza ludzi ktorzy nie maja licenc. czy mgr z czegos innego).
Na twoim miejscu staralabym sie dostac od razu do Glasgow na licen. jak nie masz tego co wymagaja, to zrob to szybko.
To niema nic z faktem, ze bedziesz miala 20, 30, 40 czy wiecej lat - bo to akurat nie wchodzi w rachube.
>>>A i jesli chodzi o obywateli unii to płaci za nich agencja SAAS za
studia
...Nie podpowiadaj mi, to tez wiem, ale to odnosi sie do ludzi, ktorzy nigdy jeszcze nie studiowali licencj. i sa to ich pierwsze studia.
"Polacy jako obywatele Unii Europejskiej mogą studiować na szkockich uniwersytetach za darmo (o ile są to pierwsze studia podejmowane w Wielkiej Brytanii). Refundacją czesnego zajmuje się rządowa agencja SAAS – Student Awards Agency for Scotland. Wniosek o pokrycie płatności za studia można wypełnić online. O decyzji zostaniesz powiadomiony listem wysłanym na domowy adres. SAAS przelewa pieniądze za studia bezpośrednio na konto uniwersytetu, na którym studiujesz, a o refundację trzeba występować corocznie. Aby otrzymać innego typu wsparcie, np. stypendium czy pożyczkę, należy przed podjęciem studiów mieszkać na Wyspach przynajmniej przez trzy lata. Kursy postgraduate (magisterskie), które kończy uzyskanie dyplomu Master of Arts lub Master of Science, oraz studia doktoranckie są płatne."

to dlaczego w takim razie piszą takie rzeczy? przecież to byłyby moje pierwsze studia w uk, a to że w pl czy na jakiejkolwiek innej uczelni miałabym zrobiony licencjat albo mgr nie liczy się. Ja to tak rozumiem. Napiszę do saas, żeby sie niepotrzebnie nie napalać, ale z tego tekstu wynika jasno że darmo. Chociaż autor może się mylić.
Prosze nie cytowac stron z Uni - ja tez je przeczytalam. Ale tutaj chodzi o cos innego.
...to dlaczego w takim razie piszą takie rzeczy? Bo to moze kiedys bylo, ale teraz sie zmienilo. To nie tylko dotyczy Unis w Szkocji, ale tez w Anglii. ...
...czy na jakiejkolwiek innej uczelni miałabym zrobiony licencjat albo mgr nie liczy się. ...Oczywiscie, ze sie liczy. Dlaczego Szkocja ma popierac tych ktorzy maja juz mgr, a nie tych ktorzy nie maja nawet licenc.
>>>Napiszę do saas, żeby sie niepotrzebnie nie napalać, ale z tego tekstu wynika jasno że darmo. ...Tak, ale tylko dla tych, ktorzy nie maja ani licenj. ani mgr zrobione czy w Anglii, czy w innych krajach Unii.
Jak juz piszesz do nich, to wytlumacz situacje dokladnie, (ze bedziesz juz miala mgr) bo lepiej wszystko wiedziec ZANIM zaczniesz studia (czy te w Polsce czy te w Szkocji) jak pozniej.
Zrozumiałam to tak, że uniwerki nikogo nie faworyzują( ani mgr. ani nie-mgr.), jest to po prostu bez znaczenia. W sumie to nie UK płaci za moje studia w Polsce, więc byłoby to dziwne gdyby nie przysługiwałoby dofinansowanie dla szkockich studiów. Sama nie wiem, napisałam już do SAAS, teraz czekam na odp.(za jakieś 10 dni będę coś wiedzieć). Dziękuję za wszystkie info. Pozdrawiam.
>>>Zrozumiałam to tak, że uniwerki nikogo nie faworyzują( ani mgr. ani
nie-mgr.),
...nie rozumiem co masz na myslis 'nie faworyzuja' - dlaczego mieliby wybierac na studia licencj - tylko tych ktorzy juz maja mgr. Takie studia sa dla ludzi ktorzy nie maja nawet licencj.

>>>W sumie to nie UK płaci za moje studia w Polsce, więc byłoby to dziwne gdyby nie przysługiwałoby dofinansowanie dla szkockich studiów.
...to niema znaczenia KTO placi za twoje studia w Polsce. Nawet jak sama bys placila za studia, to niema zadnej roznicy. Tutaj chodzi o cos innego, ale chyba juz 10 razy o tym pisalam, a ty tylko swoje, bo jakos nie pojmujesz calkowicie o czym ja pisze.
"nie faworyzuja" pisałam co to słowo wg mnie oznacza, nie wiem może sie myle...
nie znam się na prawie, ale swego czasu dowiadywałam się jak to jest ze studiami w niemczech i okazuje się, że zasady są takie: jeśli ktoś nie ukończył żadnych studiów na terenie Niemiec może tam studiować za darmo( przy założeniu, ze jest obywatelem ue). Szkockie zasady brzmią tak samo, więc nie wiem dlaczego miałabym interpretować je inaczej. Fakt, że pewności żadnej nie mam, jak jest w rzeczywistości, bo pewnie tylko prawnik mógłby tu powiedzieć cos na 100%. Poza tym wydaje mi się, że prawo brytyjskie, które tyczy się systemu edukacji, nie dotyczy mnie w tym wypadku. Sama nie wiem nic na pewno, ale mam ogromna nadzieję, że bedzie za darmo:), bo w przeciwnym razie to lipka ze studiów w szkocji;) Mówisz, że nie wiem co masz na myśli...wiem co masz na myśli, bo przedstawiłaś swoje argumenty, wyjaśnienia itd. Ale ja swoje tez przedstawiłam, nie chodzi mi o sprzeczanie się, po prostu mam ogromna nadzieję na na to "darmowe" studiowanie i na wszystkie sposoby szukam info na ten temat. napisze na tym forum jak będę coś wiedzieć, może komuś to się przyda. pozdrawiam!
>>>Poza tym wydaje mi się, że prawo brytyjskie, które tyczy się systemu edukacji, nie dotyczy mnie w tym wypadku. ...A niby dlaczego, juz ktos pisal o tym samym na forum. Czy jestes Polakiem czy Anglikiem czy obywatelem innego panstwa EU prawa co do studiow i ich przepisow sa takie same dla wszystkich.

Moj argument polega na tym, ze jak juz bedziesz miala skonczone studia mgr w Polsce, to inne studia w UK sa platne. I tutaj moze byc dla Ciebie kleska. Lepiej jak najszybciej sie dowiedziec co i jak - i co bedzie jak bedziesz juz miala ta mgr z Polski - czy bedziesz musiala placic czy nie. Bo jak przyjdzie Ci placic -to jest nieciekawe. I dlatego sugerowalam, zebys od razu sie starala na licencj. w Szkocji.
Ja sama napisze do Glasgow - moze cos oficjanego sie dowiem od nich, zeby na przyszlosc dawac porady prosto ze zrodla.
Dziękuję:)
źle się wyraziłam. Czyli jest tak, że Polak, który wyemigruje dajmy na to na wyspy i tam zaczyna psychologie ale mu sie po studiach odmienia i chce na vet- wtedy płaci. Państwo 2 razy za niego płacić nie będzie, bo tak sobie w rządzie poustalali. Nie wiem jak to będzie w moim przypadku(po cichu licze ze się uda;). Też czekam na info, napisałam maile do ludzi, którzy studiują w szkocji. Gdybym 3 latka wcześniej wpadła na ten pomysł, pewnie byłabym już w szkocji, a tak polak mądry po szkodzie. Trudno nie cofne juz czasu:)ale mam nadzieje, że na marzenia nigdy za póżno i oby się udało:) Pozdrawiam serdecznie!
Wczoraj napisalam do Uni of Glasgow - opisujac twoja situacje. Przypuszaczam, ze oni najlepiej beda wiedziec. Czekam na mail - dam znac, jak tylko dostane.
(Chcialabym sie sama mylic w twojej situacji)
A z 'gdybaniem' to masz racje...gdybym ja sama byla 'az taka' madra, to w zyciu nie popelnilabym 'bykow' za ktore do dzis siebie katuje. Ale coz - zycie jest po to zeby robic bledy za kazdym krokiem.
Drugie - jak tak bardzo chcesz na te 'vet' studies - to poczytaj co oni potrzebuja - i zdawaj z tego.
>>>Czyli jest tak, że gdy Polak zaczyna psychologie ale mu sie po studiach odmienia i chce na vet- wtedy płaci. Państwo 2 razy za niego płacić nie będzie....Nie tylko to, ale w Anglii, panstwo ani raz nie placi, wszystkie studia (licen i mgr) sa platne-na licenc. sa pozyczki ale student SAM splaca pozyczke. Na drugie studia nawet pozyczki nie dostanie.
...Twoj pomysl ze Szkocja jest dobry, tylko nie wiem, czy tam trzeba mieszkac 3 lata zaby sie zachaczyc na to. Studencji ktorzy pochodza z Anglii (mieszkaja w Anglii) musza placic za studia w Szkocji.
Do Spiccato-Terri ma rację. Ja dokładnie byłam w tej samej sytuacji. Skończyłam w czerwcu licencjat z filologii angielskiej i chciałam iść na International Relations na uniwersytet w Stirling. W liście od uniwersytetu dostałam piękny wykaz opłat które wynosiły mniej więcej 3,500 funtów. Nawet nie będę opisywać jak się zdziwiłam, bowiem na wszystkich stronach pisze że studia na poziomie licencjackim w Szkocji są za darmo. pod koniec 2007 roku weszła ustawa zmieniająca zasady finansowania studiów i od prawie 2 lat każdy kto ma jakikolwiek stopień naukowy (BA czy MA) za studia podjęte w Wielkiej Brytanii (czyt.Szkocji też) płaci. To że na stonie internetowej jest informacja że studia są za darmo nie znaczy że są one dla wszystkich. Plus chyba żaden uniwerek nie wprowadza na bieżąco informacji o zmianach w prawie.

Wyjście jest takie: Jeśli studiujesz w Wawie to przejdź się do British Council lub na wydział anglistyki, bo są ludzie którzy zajmują się rektuacją na studia w UK i znają wszystkie zmieniające się przepisy na bieżąco.
Ja dalej czekam na email z Glasgow. Ale tak myslalam. Teraz jestem w Krakowie, to nie mam dostepu do internetu tak jak w domu. Ale jak cos sie dowiem od zrodla, to od razu napisze.
dostalam email z Glasgow i cytuje:
You are indeed correct that if an applicant applies for veterinary medicine having already completed an undergraduate/masters degree, then they will be liable for full cost tuition fees.
There is the possibility that if they have not received any funding from SAAS (Scottish Awards Agency for Scotland) for their first degree then they may be entitled to some level of funding but this would only be in the region of £1,800 per year.
The fees next year for graduate applicants are £20,000 per year for five years therefore they would be required to find the difference each year.

Prosze to przeczytac uwaznie - dla mnie kwoty ktora ta Pani cytuje sa po prostu
przerazajace. Mysle, ze sie pomylila z tym 20,000 rocznie ale to sprawdze jeszcze raz z nia.
Dziękuję Wam wszystkim za calą fatyge i w ogóle...Ja napisałam do SAAS, jedyna nadzieja w nim. Zwracam honor terri i wszystkim, którzy mieli rację:). Pewnie za 2 tygodnie saas odpisze, dam znać na pewno:) Pozdrawiam!
Dziękuję Ci:)jak tylko będę w wawie, juz w pażdzierniku:)zajrzę tam. Oni siedzibe to mają chyba w centrum takze bez problemu znajde. Kurcze szkoda wielka, zastanawiam się tak teraz czy oni muszą się dowiedzieć o tych studiach w Pl, ale pewnie tak i wymyślam głupoty:) Pozdrawiam!
Dziękuję Ci:)jak tylko będę w wawie, juz w pażdzierniku:)zajrzę tam. Oni siedzibe to mają chyba w centrum takze bez problemu znajde. Kurcze szkoda wielka, zastanawiam się tak teraz czy oni muszą się dowiedzieć o tych studiach w Pl, ale pewnie tak i wymyślam głupoty:) Pozdrawiam!
Anchaya napisałaś, że
pod koniec 2007 roku weszła ustawa zmieniająca zasady
>finansowania studiów i od prawie 2 lat każdy kto ma jakikolwiek
>stopień naukowy (BA czy MA) za studia podjęte w Wielkiej Brytanii
>(czyt.Szkocji też) płaci
Więc tak jakby Ciebie się to nie tyczyło bo Ty przeciez nie na wyspach kończyłaś filologie(chyba, bo ja nie wiem :). Ja już nie wiem, może powinnaś napisać do tego SAAS z prośba o jakiekolwiek dofinansowanie. To niesprawiedliwe troszke bo wprowadzają ludzi w błąd. PaPa!:)
spiccato-
To niema calkowitej roznicy gdzie sie studia konczy - mozesz je nawet konczyc w Niemczech albo Hiszpanii - ale jak juz mam licen. to drugi raz na niego pieniedzy nie dostaniesz.
Z toba to najlepiej byloby studiowac licencjat w Polsce, a dopiero robic mgr w Szkocji - tylko ze, za mgr sie placi (jak wyzej napisalam)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 44
poprzednia |