http://www.tfls.com.pl/egzaminy.php
Tutaj macie informacje na temat terminow i wymagan do zdawania TOEFL\'a.
Jak juz pisalam wyzej, zdawalam TEOFL\'a dwa tygodnie temu, w sumie 3 :P .
Zdawalam komputerowy test, jednak w Polsce mozna zdawac tylko \"papierowy\". Ale w sumie nie roznia sie one tak bardzo. Egzamin ma 4 czesci:
- listening
- structure (gramatyka)
- reading
- writing.
Listening - pierwsza czesc to kilka krotkich rozmowek. Slyszycie rozmowe a pozniej dostajecie do niej pytanko, Zwykle rozmowka ma 2 - 3 zdania. Ale musicie uwazac, gdyz czesto uzywane sa idiomy lub tez sarkazmy itp. Ale w sumie nie jest to az tak trudne. Druga czesc listeningu to wyklady. Slyszycie bodajze 4 wyklady na rozne tematy. Po uslyszeniu kazdego z wykladow dostajecie pytania okolo 10 chyba. Wyklady moga byc z dziedzin takich jak biologia, matematyka, chemia, medycyna itp. Fakt tematyka jest trudna, ale to tylko zmylka ;) Wcale nie chodzi o Twoja znajomosc slowek z danej dziedziny, poniewaz nie jest to egzamin proffesional, tylko poprostu ogolnego angielskiego. Co jest wazne w tych wykladach to zrozumiec o czym on jest. Nie skupiajcie sie na pojedynczych slowkach tylko na oglonym jego znaczeniu i tym o czym on jest. Ja zawalilam jeden z wykladow, z botaniki, poniewaz wsloochiwalam sie w slowka i probowalam wykumac co one znacza i nie przysluchalam sie wykladowi dokladnie... I to byl blad ;) Bo wcale nie liczyly sie te slowka , tylko ogolny sens wykladu. Kolejne 3 (albo 2? :P nie pamietam juz) sluchalam uwaznie nie zwracajac za bardzo uwagi na slowka ktorych nie rozumialam, no i poszlo mi super :).
W czesci STRUCTURE, dostajecie zdania, w ktorych musicie wskazac bledy gramatyczne czy tez strukturalne. Nie musicie wyjasniac dlaczego cos jest zle, wystarczy pokazac blad. Ta czesc wedlug mnie jest najtrudniejsza , bo pytania bywaja podchwytliwe. Czasem bledem jest uzycie \"the\" zamiast \"a\" lub na odwrot, czy tez cos w tym stylu, wiec gramatyczke radze powtorzyc ;).
Reading - Wbrew pozorom wcale nie jest najlatwiejszy, aczkolwiek dla kazdego co innego jest proste. Jak dla mnie reading byl w miare trudny poniewaz pytania do tekstow byly podchwytliwe i dezorientujace czasami. Wiec tekst trzeba czytac uwaznie.
Writing - jak dla mnie to byla najprostsza rzecz, poniewaz zanim podeszlam do TOEFL\'a uczeszczalam na kurs ESL (English as a Second Language). Dostalam sie tam na poziom 5 na ktorym uczyli nas wlasnie pisac esseje, wiec sklecenie czegos w 30 minut bylo proste ;) i dostalam 6 :P . Co jest wazne w esseju to przede wszystkim:
- nie pisac zbyt dlugich zdan,
- zdania powinny byc tresciwe, ale bez przesady
- essej powinien zawierac wstep i zakonczenie (podsumowanie) ale wszystko rowniez nie przesadzone, ale tez niezbyt skape,
- jesli zapomnicie pisowni jakiegos slowa, uzywajcie innego ;)
- i co najwazniejsze... dajcie upoost swojej wyobrazni! :)))
Zycze powodzenia na egzaminie i przede wszystkim nie stresujcie sie za bardzo! :))