nowozelandki

Temat przeniesiony do archwium.
czy nowozelandki są ładne
Niestety nie. Generalnie ladne kobietki to albo "swierze" imigrantki albo dopiero w drugim pokoleniu. No i maja tu problem z overweight z powodu fish&chips i wszystkich hamburgerowni.
o to temat obszerny i jak najbardziej miedzynarodowy.do poruszenia nas tronach nowej zelandii.
a na ten temat wypowiedzialby sie nasz gosc piotrz punktu wizenia meeezczyzny.
nappy
Blizej im do krow niz np. .... Wenezuelek, Chilijek
Nappy - kobieta potrafi z boku popatrzec :-) A ze mam oprocz meza rowniez kilku meskich znajomych to wiem ze sie nie myle w ocenie wzrokowej :-)))))) Ja nie bedac przesadnie urodziwa niewiasta bylam zdziwiona ogromem uwagi mezczyzn tutejszych... Polki, i w ogole Europejski sa tu rozrywane - dla dwoch waznych pwoodow - urody i Paspzortu UE w niektorych przypadkach :-)))))))))
hi bobik

jezeli mowisz o krowkach nowo - zelandzkich to nie widze problemu bo sa to w 99% zwierzatka bardzo ale to bardzo "szczuple".powiedzialbym nawet ze niedokarmione w porownaniu do tych pasacych sie w the netherlands monster-ow typu milka.;))
a widziales Napek te owce nowozelndzkie hodowane na swetry? To sa dopiero potwory... One tej welny na sobie maja czasem 15 razy wiecej objestosci jak samej siebie ;-) I wyglada to dosc niesympatycznie... A krowek to sie az tak tu nie widzi, sa gdzies tam poutykane na mleko :-)
Ale obecnie grzmia tutaj na alrm ze fish4chips, burgerownie wsiego rodzaju i malo ruchu powoduja drastyczny wzrost oversized population... No ale jak dla nich sportem jest clubbing i shopping to chyba eeeee nie ma sie co dziwic????? Oczywiscie mowie o wiekszosci ale nie o wszystkich... Az tak zle to nie jest :-)
A gdzie na ten clubbing w Auckland mozna pojsc? Ja znam tylko jedna knajpe na Viaduct (ale taka raczej srednia, muza taka sobie i malo miejsca do tanczenia)
które dziewczyny są ładniejsze australijki czy nowozelandki
Good question. ... Biorac pod uwage , ze Ozzies i Kiwis jezdza po zony do Europy.
Bobik - nieiwle ci powiem na temat knajp tutaj ajko ze pracuje na roster i jak znajomi laza w weekendy to ja spie smacznie zeby miec sile na prace ;-))))) Wiem za laza na K road bo sa jakies kluby i do miasta - cos mi sie o uszy obilo Margarita. Podobno wypasny pub jest ten "lodowy"... No i musze przyznac ze nie bardzo mi sie chce clubbing uprawiac - w Polsce sie wyszalalam wsytarczajaco :-) Chetnie bym za to do pubu poszla posidziec ale ludzie z ktorymi bym poszla sa w Polsce wiec kiszka :-)))))))))
ALe jakbys chcial to pomecze ludzi w pracy zi zorbie ci liste miejsc na clubbing :-))))
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe