options/flame employment

Temat przeniesiony do archwium.
1291-1311 z 1311
| następna
Jade 12.12 z podkarpacia, jak ktos jedzie tez, mozemy sie zgadac, mieszkał będe w Wakefield na własną ręke, jak będziecie mieszkac przez agnecje to popytajcie gdzie ? na pewno ma byc grupa osób w Wakefield, faktycznie najczesciej ludzie narzekali na mieszkania, np. zimno, grzyb w łazience, cegły w korytarzu 60f za osobe + np. doładowywanie gazu , ja naszczescie trafilem na niezłe warunki i miłego wspólokatora ale 100f=50ja +50 kolega tyg. za pokój 2x2 to jednak duzo, landlord stwierdzil ze nie moze nam opuscic nic bo tak wszyscy z nexta płaca a np. lokator drzwi obok placil za duzo wiekszy pokój 80f, no ale wez dogadaj sie z ciapakiem. Bilet tygodniowy 17.5f chyba ze podrozalo, i faktycznie autobusy jezdza sobie jak chca, spóźniają sie na grande z wakefield do pracy jedzie sie od 40-55min i nie powiem czesto biegałem zeby odbic sie przed czasem, minuta spoznienia to równie dobrze 15min które ci odliczają ja tak srednio 2 razy w tyg. sie spoznialem. Praca luz(pack) bez zastrzezen, norma jest dla nextowców a nie dla ludzi z agencji, nie wolno ci siedziec trzeba caly czas stac albo spacerowac, tylko unikac niektórych managerów nie wchodzic w dyskusje i przytakiwac, choc wieszkosc jest git. Nie wiem jak teraz bedzie bo rzeczywiscie kontrakty bez szału 320h na 8tyg, rok temu 600h na 12tyg ale ja wyrobilem je na styk nie ktorym brakowalo i mieli pretensje do agencji i wojna wielka o to byla pewnie stad teraz gorsze kontrakty. A własnie a autokar to rzęch totalny, strach czy sie nie rozleci po drodze, mam nadzieje ze sie rozleciał i mają nowy . Nie kazdemu sie spodoba pewnie niektórzy zrezygnują wczesniej, innych zwolnią za byle co, no ale roboty marzen przez agnecje nie dostaje sie. Jeden będzie narzekał że za dużo godzin inny ze za mało, a to za mało płacą bo szwagier szwagra na budowie w londynie ma 9f na godz itp. No nic mówie jak jest...
Witam. wyjezdzam 12 grudnia, jak do tej pory zaplacilam 550 zl za transport i czekam na dalsze wskazowki. jest to moj pierwszy wyjazd zagranice "do magazynu". bardzo obawiam sie wynajetych przez agencje mieszkan(grzyby, temperatura, brudni ludzie). czy ktos sie orientuje czy w poblizu tego miejsca pracy bedzie mozna cos innego wynajac? a moze ktos czysty, kulturalny chcialby rowniez zrezygnowac z mieszkan agencyjnych i dolaczyc sie do wynajmu?
Jadę 15.12 prawdopodobnie z Poznania (mam do wyboru jeszcze Wawę i obie opcje są dla mnie do zaakceptowania). W nextcie będę pierwszy raz i bardziej traktuję ten wyjazd jako pracę międzysezonową gdyż od paru lat pracuję na farmie na południu angli. Jeśli next okaże się lepszy (nie sugeruje się wypowiedziami na forum) i zaproponują mi zostanie dłużej to może się skuszę jeśli nie tragedi nie ma - wrócę do Southampton :D. Wypowiedź ruvu traktuje jako najbardziej obiktywną i pomocną. Jakbyś mógł na miejscu jeszcze podać jakieś pomocne rady (np. którym menagerom schodzić z drogi) byłbym wdzięczny. Pozdrawiam wszystkich nextowców ;)
Darek
warszawska: grzyb w mieszkaniu jeśli poprzedni użytkownicy nie dbali choć troszkę o swoje miejsce spania. Anglia charakteryzuje się dużą wilgotnością i tak naprawdę to trzeba pokoje wietrzyć codziennie i utrzymywać odpowiednią temeraturę oraz minimum raz w tygodniu przetrzeć ściany, syfit futryny i szafki (w środku też) z wilgoci w zalezności jak szybko się ona osadza. Mało który dom ma własne ogrzewanie nieelektryczne. Na wszelki wypadek weź ze sobą ciepły śpiwór. Najzimniej w Angli jest w styczniu i lutym (przynajmniej w ostatnich latach). Jeśli możesz to weź też jakąś farelkę (choć dość tanio można ją też w angli dostać) i licz się z tym że jeśli w czynszu nie masz opłaconego prądu to będzieś płacić za niego dodatkowo ze względu na dogrzewanie się zimą (gdybyśmy jechali latem za prąd płaciłąbyś mniej nawet kilkukrotnie). Wszystko zależy od Landlorda i agencja nie ma na to wpływu. Tak przy okazji weź ze sobą 5-10 euro na toalety i ewentualnie jakąś przekąskę po drodze.
dziekuje za rady -darayaharus, na pewno wykorzystam. Czy może ktos z was orientuje sie, czy prawdą jest to, ze w mieszkaniu wynajetym przez agencje mieszka sie po 10-12 osob? Czy te 10-12 osob ma łóżka bardzo blisko siebie? kobiety i mężczyźni mieszkaja w jednym pokoju? rozumiem, ze pary tak (normalne). oczywiscie nie oczekuje luksusu, ale porzadku zachowan i tego co sie czlowiekowi nalezy w xxi wieku -stąd moje pytania do Was. dzieki za odp
Większość angielskich domów jest jak tramwaj - wąsko i ciasno zazwyczaj będzie. W biurze dzisiaj mi powiedzieli że zazwyczaj są to domy parterowe po 3 pokoje - dwie 2 i jedynka, jeśli jest piętro to podobnie. Jeśli to prawda to wejdzie do 10 osób i będzie naprawde ciasno. dużo zależy od tego ile jest pokoi i jak landlord rozmiescił łóżka. W biurze powiedzieli mi też że w zależności jak się z lanlordem dogadamy to można i wcześniej poszukać czego innego. jak jest w rzeczywistości nie wiem. Na pewno lepsze to niż campus farmowy gdzie 2 ludzi mieszka w pokoju 1,5m na 1,9m lub czterech w pokoju 2,5 na 2,5. Dostałem standardowe pytanie, czy chcę samemu znaleźć mieszkanie czy przez nich. jak samemu to trzeba to podać najpóżniej 14 dni przed wyjazdem. Mi zostało 13... cóż pytanie okazało się retoryczne w moim przypadku.
edytowany przez darayaharus: 02 gru 2013
Witam. Ze względu na to iż na tym forum jestem nowy chciałbym się przywitać:) Tak więc witajcie:D

Wybiera się ktoś z was w przyszłym roku do pracy z Flame i planuje po kontrakcie szukać czegoś dalej na własną rękę?
hej, jeśli jedzie ktos z podkarpacia 11.12 to proszę o kontakt [gg] . Myślałam jechać .autobusem na dworzec zach. ale podobno nie ma nawet gdzie zaczekać bo zamykają o 22.00. Jeśli ktos jedzie autem z chęcią się zabiorę oczywiście za dopłatą.
Jeśli wierzyć stroni internetowej to o 22 zamykają tylko kasy biletowe, zaś od 23:00 jest czynna poczekalnia nocna.

Swoją drogą jedzie ktoś 12.12 [w nocy z 11. na 12. godz 3:00] z Krakowa lub Katowic [lub z Olkusza]? Jak patrzyłem, to pociągi jadą z obu o mniej więcej tej samej porze i oba są około 22:30 na miejscu. Jakby ktoś jechał samochodem to się z chęcią dorzucę.
Siema. Jest tu ktoś kto 15.12 jedzie z Poznania?
ja jade z poznania. Z bydgoszczy mam pociąg o 00:38 intercity koszt to 42 zł. Potrzebna jest rezerwacja. W poznaniu jest około 2:25. Jest co prawda jeszcze autobus PolskiegoBusa o 2:30 za 15 zł ale nigdy tym ni jechałem i nie wiem czy jest pewny.
hej hej :) kto jedzie jutro (12 grudnia ) z Poznania?
Ja bym tak nie narzekała. Latem 2012 jechaliśmy nowoczesnym autokarem więc aż tak chyba źle nie jest. Faktem jest, że z roku na rok agencja oszczędza coraz bardziej na nadgodzinach i daje kiepskie kontrakty na 8 tygodni... Znajomi przyjechali latem i agencja załatwiła im lokum wyremontowane z Wakefield z internetem, więc niekoniecznie można źle trafić.
Witam, Witam,
Ja osobiście zrezygnowałem z wyjazdu i jestem bardzo ciekawy jak wygląda sytuacja ?
A dokładniej chodzi mi o wypracowane godziny, gotówka w terminie ? itp
................ ........ Witam, bylem na rozmowie w flame job na pod koniec listopada (chyba 27), wszystko pieknie niby wiec podpisalem umowe razem z moja dziewczyna. Ale po przekalkulowaniu uznalem ze 2x 550 zl + kolo 340 funtow i 24 godziny w autokarze za taki marny kontrakt to troche duzo. Wiec zaczelem szukac na wlasna reke w pobliskim wiekszym miescie doncaster. Bilet na 2 osoby kupilismy za 420 zl, mieszkanie znalezlismy jeszcze w polsce za 320 funtow miesiecznie platne za 2 tygodnie z gory wiec wystarczylo nam 160 na mieszkanie. No ale pojechalismy w ciemno bez pracy wiec kasa na zycie i ewentualnie czynsz musiala byc w zapasie (wzielismy w sumie okolo 350 funtow - tak wiem malo ale tyle udalo nam sie odlozyc) Na miejscu okazalo sie ze niema internetu wiec wytargowalismy z landlordem do 140 funtow :D i zaczelismy chodzic po agencjach angielskich (jest ich moze z 30 w doncaster) wszedzie chcieli samochod bo praca gdzies dalej ale w koncu udalo nam sie zarejestrowac w kilku agencjach. Landlord polecil nam agencje w sasiednim miescie i od reki dostalismy prace tylko ze okolo 20 mil dalej a my niemielismy samochodu.
Dostalismy kontrakt bezterminowy na 48 godzin tygodniowo, 8 godzin platne 50% i mozliwosc robienia dodatkowych nadgodzin w systemie pracy 4x4, z nockami platnymi 8,1 funta na godzine co daje nadgodzine nocna kolo 12funtow!!!! coprawda dopiero pierwszy tydzien za nami wiec zobaczymy jak to bedzie dalej bo na poczatku zawsze jest bajka ale polacy z ktorymi pracujemy mowili ze to jedna z lepszych prac na jakie trafili w uk. Problemem sa tylko dojazdy ale agencja zalatwila nam busa ktory zabiera nas z pod drzwi i wozi pod same drzwi firmy za 24 funty tygodniowo wiec przynajmniej nie musimy chodzic nie wiadomo gdzie. Na poczatku stycznia jesli wszystko sie ulozy chcemy kupic samochod i wynajac dom jak znajdziemy wspollokatorow lub malutkiego flata (dom max 600 funtow z 3 sypialniami 2 osobowymi, czyli 200 funtow na pare miesiecznie taki mamy plan ale zobaczymy jak wyjdzie). Jak sa tutaj jakies fajne pary do 30stki, to moze po kontrakcie w nexcie jakos sie zgadamy. Bo moja polowka zaczyna narzekac na brak kolezanek :)
a i jeszcze jedno, po jakims tygodniu - polotra telefony rozdzwonily sie z roznych agencji takze jechac w ciemno to nie byl taki zly pomysl, trzeba tylko miec jaja i sie nie poddawac, moja dziewczyna po 3 dniach chciala juz wracac a teraz cieszy sie jak szczur na otwarcie kanalu :P
a jako to agencja i w jakim miescie ,bo ja kiedys bylem z flame kilka lat temu i robota byla srednio ciezka w Next w south elmsall, ale mieszkania fatalne w waekfield,no i flame dobrze placil za overtime 1.5 stawki.w tym roku tzn2013 bylem z staffline w Corby w Zara(ciuchy) no i niewypal ,do roboty 6 km na piechote ,nie placili za breaktime(przerwy) a overtime ktorych nie bylo 1 funt wiecej dawali
ja to tylko czekam na kolejną rekrutację, z doświadczenia kolegi który jeździł kilka razy z tą firmą wiem że jeżeli się chce, to się da wszystko. Start jest bardzo dobry bo lepsze jest jakiekolwiek łóżko niż na ulicy, tak jak kiedyś mi się przyszło nocować w UK tak więc nie narzekajcie :) język, chęci i będzie sukces! :)
Cytat: lenkaaa100
mnie poprostu rozbawiali ludzie z kontraktu zimowego którzy twierdzili ze oni dostaną kontrakty w nexcie... i ciekawe gdzie oni je maja i nadal sa ludzie ktorzy pracuja dla agencjii z mysla ze jak zapisza sie na letni kontrakt dostana stała prace w next poprostu zal mi takich ludzi...

witam! to juz prawie rok jak nie pracuje dla agencjii, a wedlug Twojego postu wnioskowac mozna ze ludzie pracujacy przez agencje nie maja szans na kontrakt. PIERDOLENIEEEEE!! szkoda mi ludzi, ktorzy nie wierza we wlasne sily, bo nie tacy cwaniacy dostawali kontrakty. Pracuje dla nexta, tak po za Twoim postem z przed ilus.. szkoda, ze Ci sie nie udalo, powodzenia w nowej pracy ;)
Byłem na kontrakcie w Next orgaznizowanym przez Flame od grudnia 2013 do lutego 2014 i chciałbym podzielić sie wrażeniami. Ogólnie firmę oceniam pozytywnie. Organizują transport, załatwiają mieszkanie i konto w banku. Sama praca..... no cóż.....szału nie ma. Robota nudna, ale idzie się przyzwyczaić. Ale kasa jest zawsze na czas. Pracowałem wcześniej w Wielkiej Brytanii dla kilku różnych firm, i na ich tle mogę szczerze powiedzieć, że Next na początek jest ok. Można trochę zarobić i zaczepić się w Wielkiej Brytanii.
niemampomysłunanick

możesz podać nazwę agencji, bo mieszkam blisko doncaster i takie dane mogły by mi pomóc ?
Temat przeniesiony do archwium.
1291-1311 z 1311
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

English only