kto jedzie z nami do collegu do Londynu??

Temat przeniesiony do archwium.
Witam! Sprawa przedstawia się tak, że wraz z moją koleżanką chcemy przenieść się od następnego roku szkolnego do collegu do Londynu i szukamy chętnych osób, które chcą przenieść się razem z nami. Jesteśmy rocznik 90, ale nie ma znaczenia ile ktoś ma lat, jeśli chce się wybrać z nami, będziemy naprawdę szcześliwe, im więcej ludzi tym raźniej.Jeśli ktoś jest zainteresowany, podaję swojego maila: [email] W związku z tym mam również pytanie do ludzi, którzy orientują się w tym temacie: jakie dokumenty będą nam potrzebne i na jakim poziomie potrzebna nam jest znajomość języka angielskiego, aby dostać się do collegu??? Pozdrawiam.
Witam... Ja jestem rocznik 91 w tym roku chciałem zrobic to samo i myslalem ze uda mi sie jak wyjade na aupair.. co sie okazalo jestem za mlody jeszcze w tym roku i musze wrocic do polski albo wezma mnie do domu dziecka w anglii.. oczywiscie wybrałem to pierwsze:D Wyjechałem sam bez niczyjej pomocy i gdyby tylko nie to glupie biuro, od nastepnego roku zaczalbym college przezylem fajna przygode i chetnie powtorzylbym to jeszcze raz... Wiec ja sie pod Wami podpisuje z nadzieja ze to jeszcze akturalne i chetnie wybede jeszcze raz, tym razem powinno sie udac:)
Co do wymagan to zalezy... bo jesli np chcecie isc do collegeu gdzie uczycie sie przez komputer, bez pomocy nauczyciela to tam sie pisze test ktory okresla poziom przedmiotu z ktorego chcecie np uzyskac a levels(ang matura) i wtedy przydzielają Wam odpowiedni poziom ale wątpie ze dostaniecie sie na nizszy czyli GCSE bo wkoncu nauka w Anglii jest banalna w porownaniu z polska.. bez problemu powinniscie sie dostac na a levels:) te kursy przy uzyciu komputera sa nawet duuzo tansze bo jeden kurs kosztuje 60f za caly rok(nie wazne ile razy bedziecie.. mozecie nawet piec dziennie-wszystko zalezy od Was)+ 6Ł(chyba juz nie pamietam dokladnie) za ten caly test i razem wychodzi cos kolo 100Ł wiec nie jest tak zle..
Jesli jednak chodzi o szkole gdzie uczy nauczyciel tu juz jest bardziej ostro bo kosztuje w granicach 250Ł za semestr i najnizsza ocena musi byc C(wydaje mi sie ze polskie 3)
Ale sa tez bezplatne i dzialaja na podobnych zasadach co powyzszy.

Jesli macie jakies pytania-postaram sie pomoc:)
Pozdrawiam
hej. chcialam zapytac jak trafiles na aupair nie majac 18 lat?
a co do nauki w Angli, to jak z zakwaterowaniem? sa tam jakies akademiki czy cos i ile to kosztuje?
hmm moje trafienie nie bylo zbyt uczciwe bo to bylo tak ze skumplowalem sie z pewnym gosciem wlasnie przez greataupairs.com ktory wiedzial o moim wieku i chcialby mnie wziasc do opieki nad psami bo jest hodowca ale stwierdzil ze nie mam prawka i jak by gdzies wyjechal to bal bysie ze psom sie cos moze stac a ja nie mam jak zajechac do weterynarza.. wiec skontaktowal sie ze swoja znajoma ktora tez jest hodowca i mnie jej polecil i kazal im powiedziec ze mam 17... No i ja sie opiekowalem psami( dzieci mieli dorosle) i sprzatalem wokol domu. musialem skłamac ze mam 17 lat(inaczej by mnie niewzieli) chociaz rodzina po jakims czasie zorientowala sie ze jestem mlodszy wolała mnie zostawić bo stwierdzili ze jestem w tym dobry:)

Co do zakwaterowania to są border schools które oferują miejsce w pokoju internatu.. to nie jest jednak zbyt tanie bo kosztuje ok. 7tys funtow rocznie.. lepiej sie opłaca wynajac mieszkanie:)
hehe to fajnie trafiles ;) ile dostawales kieszonkowego i czy mieszkales tam u wlasciciela? i ogolnie jak wrazenia? ;)

ja bym chciala bardzo wyjechac do college ale jednak to mieszkanie i ogolnie wyzywienie to troche drogo w sumie wychodzi. no i jeszcze rok przed maturą to troche strach ze pozniej bez matury zostane :P
Moje kieszonkowe wynosilo 70Ł/tyg. Mieszkalem u własciciela i do jedzenia dostawałem co tylko sobie zamrzyłem.. wozili mnie po restauracjach roznorakich i pokazywali jak smakuja roznorakie pokarmy. Było super, gdybym los pozwolił zostałbym tam cały rok..:)

Jak Ci rok do matury został to w sumie Ci sie juz nie opłaci zaczynać od nowa college'u:) Juz sobie dokończ to LO i wtedy wyjedziesz:)
fajnie, zazdroszcze ;)
ja jak sie uda to na wakacje pojade, jak mnie kto zechce :P
zycze wyjazdu do collegu i pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.