Na początek krótka historia mojego życia:
Niedługo kończę 22 lata, a angielskiego uczę się od 7. roku życia. Możnaby pomyśleć, że po 15 latach nauki powinien władać tym językiem biegle (choć na początku była to głównie zabawa), ale niestety tak nie jest. Już od najmłodszych lat wykazywałem talent do nauki tego języka. Bardzo szybko przyswajałem sobie nowe słownictwo (w czym pomocne okazały się być gry komputerowe), z budowaniem zdań również nie miałem większych problemów, akcent też miałem całk…