@savagerhino,
Jestem wystarczająco 'IT literate', aby poradzic sobie z zainstalowaniem polskich znaków, ale nie radzę sobie z hackowaniem komputerów w pracy, gdzie instalacje mam zablokowane, a nie znajduję dobrego argumentu, by IT department dodał mi język polski :)
PS Nie wiem jak to zabrzmi, ale muszę się przyznać, że wypiłem parę wiśnowych nalewek za młodu. No ale kto tego nie robił?…